ewelinak1
Fanka BB :)
Elssi - nie martw się - urodzisz zdrowiutkie, śliczniutkie maleństwo ;-)
Paula - super, że w domu - teraz wszystko zacznie wracać do normy ;-)
Kacha-wawa dziękuję za rady. Właśnie w piatek byłam w Citizen Advice - tam po 3 godzinnej kolejce - kobietka próbowała ponad godzinę dodzwonić się do Revenue - niestety bez skutku...jak to często bywa i odesłła mnie z niczym. Mam przyjść w poniedziałek - a wizja tej kolejki i czekania - przeraża mnie...
Ja nie mogę zrozumieć dlaczego w Revenue tak utrudniaja - tymbardziej, że już dzieci miały raz Child Benefit przyznany - zmieniła się tylko osoba pobierająca. To całe sprawdzanie, pytania wysyłane do Polski - wszystko od początku - no i od złożenia przez obcokrajowca aplikacji faktycznie maja ustawowe 26 tygodni. Od każdego uzupełnienia danych - kolejne 16. Tylko mogli mnie o ten adres od razu zapytać - a nie po 26 tygodniach, żeby znowu zyskac na czasie. Kacha-wawa ja cały czas robiłam wszystko, żeby sama dzieci utrzymać - uczę się, pracowałam ile mogłam i ma poczucie, że lepiej tutaj nie robic nic - bo wtedy wszystko się należy...
Ach - jakoś nerwy mi minęły - zobaczę co powiedzą mi w poniedziałek i pozostanie mi czekanie.
Dziewczyny w nocy bóle mnie męczyły i to dosyc porządnie. Byłam pewna, że do rana się cos rozkręci. O 5 minęło. Teraz znowu boli mnie cały dół brzucha. Jestem ciekawa czy akcja się rozwinie, czy jeszcze pochodzę tak do terminu.
Życzę Wszystkim miłej niedzieli, dziękuję za słowa wsparcia - bo namarudziłam Wam jak zwykle - ale naprawdę czasami puszcza wszystko i chce się to z siebie wyrzucic.
Jest u mnie piękny dzień, słoneczko - jakoś to optymistycznie nastawia do zycia
Paula - super, że w domu - teraz wszystko zacznie wracać do normy ;-)
Kacha-wawa dziękuję za rady. Właśnie w piatek byłam w Citizen Advice - tam po 3 godzinnej kolejce - kobietka próbowała ponad godzinę dodzwonić się do Revenue - niestety bez skutku...jak to często bywa i odesłła mnie z niczym. Mam przyjść w poniedziałek - a wizja tej kolejki i czekania - przeraża mnie...
Ja nie mogę zrozumieć dlaczego w Revenue tak utrudniaja - tymbardziej, że już dzieci miały raz Child Benefit przyznany - zmieniła się tylko osoba pobierająca. To całe sprawdzanie, pytania wysyłane do Polski - wszystko od początku - no i od złożenia przez obcokrajowca aplikacji faktycznie maja ustawowe 26 tygodni. Od każdego uzupełnienia danych - kolejne 16. Tylko mogli mnie o ten adres od razu zapytać - a nie po 26 tygodniach, żeby znowu zyskac na czasie. Kacha-wawa ja cały czas robiłam wszystko, żeby sama dzieci utrzymać - uczę się, pracowałam ile mogłam i ma poczucie, że lepiej tutaj nie robic nic - bo wtedy wszystko się należy...
Ach - jakoś nerwy mi minęły - zobaczę co powiedzą mi w poniedziałek i pozostanie mi czekanie.
Dziewczyny w nocy bóle mnie męczyły i to dosyc porządnie. Byłam pewna, że do rana się cos rozkręci. O 5 minęło. Teraz znowu boli mnie cały dół brzucha. Jestem ciekawa czy akcja się rozwinie, czy jeszcze pochodzę tak do terminu.
Życzę Wszystkim miłej niedzieli, dziękuję za słowa wsparcia - bo namarudziłam Wam jak zwykle - ale naprawdę czasami puszcza wszystko i chce się to z siebie wyrzucic.
Jest u mnie piękny dzień, słoneczko - jakoś to optymistycznie nastawia do zycia