reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

Taka lista jest zdecydowanie dobrym pomyslem ! Z tym ze proponuje zeby kazda z nas najpierw dowiedziala sie jeszcze co dostanie w szpitalu (np.podpaski poporodowe,pieluchy dla dziecka,ubranka na czas pobytu w szpitalu) zeby nie ciagnac ze soba niepotrzebnych rzeczy. Milego dzionka !
 
reklama
trixi ja osobiscie nie bede liczyla na to co moge dostac w szpitalu, bo jak sie okaze ze pomimo tego ze mowili wczesniej co daja to dostane czesc z tych rzeczy albo w ogole to tylko sobie klopotu narobie. Nie mowiac o tym ze moze to co dostane w szpitalu nie bedzie mi odpowiadalo. Dlatego mysle, ze dobrze zrobic jedna liste ze wszystkim a kazda z nas podejmie decyzje co sobie z tego wezmie a co nie :-)
 
Asia no mój maluch ostatnio w te upały jest aktywny tylko rano i wieczorem- nocą. Chyba wyczuwa, że jest wtedy trochę chłodniej i szarżuje:-)
Bluetooth ja właśnie od jakiś trzech ostatnich nocy cierpię na bezsenność spowodowaną właśnie brzuchem. Za nic w świecie nie mogę sobie znaleźć miejsca w łóżku, każda pozycja jest niewygodna. Masakra. Dzisiaj o 3 w nocy myślałam już, że po prostu wstanę, pójdę do salonu i poczytam książkę- bo już mnie szlag trafiał. Nie trudno sobie wyobrazić jak czuję się dziś z rana w pracy. A jeszcze ma być 32 stopnie- chyba tu zejdę, bez klimatyzacji na poddaszu aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
 
tofilesia mnie tez czasami zdarzaja sie takie noce. Nikomu nie zycze takich meczarni. Wspolczuje ze musisz sie meczyc w te upaly i to na poddaszu. Ja na szczescie w domu mam dosyc chlodno, chociaz nie jest to stare budownictwo gdzie mozna nawet czasami zmarznac latem.
 
Witam
Moj synek tez w dzień mniej ruchliwy za to wieczoram nadrabia zaleglości ;-)
A moja mama jak była w ciąży ze mna i moją siostra az do porodu nie wiedziała że będzie miała bliźnięta dopiero jak mnie urodzia to połozna do niej powiedziała"niech pani chwile odpocznie i zaraz będzie drugie dziecko ;-)"
Co do mojego dzieciństwa niestety nie było udane ;-(
Ja ratuje sie w domku wiatrakiem i teraz mnie super chłodzi.W nocy jest u nas znośnie bo mieszkam na parterze i mam sporo drzew wokól bloku więc wieczorami jest nawet przyjemnie ;)
 
Witam się i Ja ..
U Nas też upalnie, nie ma normalnie czym oddychać porażka jakaś ..
Wczoraj jak wyszliśmy na dwór to ledwo szłam, normalnie nie było czym oddychać,
brak słów a dziś nie zapowiada się żeby miało być chłodniej..
Rolety pozasłaniane, ale mimo to gorąco w domu, wiatrak chodzi, ale musimy
zaopatrzyć się w większy bo ten mały po prostu nie wyrabia ... ;/

Teofilesia
współczuję siedzenia w pracy w takiej gorączce i w dodatku na poddaszu, :szok:
trzymaj się tak Kochana ...

Co do ruchów to u Mnie jest różnie, ale zazwyczaj maluszek kopie jak siedzę i odpoczywam,
jak coś robię to albo się nie rusza albo po prostu Ja tego nie czuję ;)

Jak takie lato będzie jak w ostatnich dniach to Ja nie wiem jak to przeżyję i podejrzewam, że większości w Was też taka temperatura będzie męczyć ... Jestem na innym forum to jedna kobietka tam pisała, że jej takie temp nie przeszkadzają
a Mnie wręcz przeciwnie - normalnie przerażają .... :szok: :tak:

Miłego dzionka :-)
 
Ostatnia edycja:
asia Ja swoje wkładam i wyciągam, a i tak nie pamietam ile je noszę..zapisuje sobie teraz w komórce i sprawdzam, ale z reguły nosze około 2 miesięcy, a potem bolą już oczy..
Ja używam tych co bluetooth tylko do codziennego wyjmowania. Jakoś mnie mniej szczypie wieczorem oko po tych air optix niz po bauschu..a dziewczyny jak rano wstajecie to nie macie suchego oka? moze też spróbuję te "bez wyciagania"??
magda to Ty jestes bliźniaczka?? fajnie..
tofilesia no na górze zawsze cieplej..czuję u nas w domku, na dole fajnie, a u góry mimo, że pootwierane wszystkie okna plus dachowe..to zero przeciagu i gorąco..
asia ja też wczoraj stwierdziłam, ze mała jakoś mniej się rusza, nie żeby wcale, ale mniej..

My sobotę i niedzielę w domku na odródku..nawet nam sie nie chciało nigdzie jechac..latem dopiero docenia się domek...od śniadanka na tarasie, na leżaczku..rewelacja. Ja już wczoraj chowałam sie w cień, bo w sobotę spiekłam dekold..ale w miarę równomiernie- na szczęscie, takze się cieszę...nie będę taki baldzioch..

Już się nie mogę doczekać zwolnienia..jeszcze ten tydzień i spadam...
 
Ja tez lubie upaly ale teraz gdy dokuczaja mi te cholerne stopy to nie wiem co lepsze. Nie moge sie doczekac moczenia w basenie. Wtedy to moze byc nawet 35 stopni :-D
aniwos radze Ci zebys jednak nie przesadzala ze zbyt dlugim noszeniem soczewek. Nabawisz sie tylko infekcji oka i w rezultacie moze Ci sie zmienic wilgotnosc oka. Sprobuj raz kupic sobie miesieczne i zobacz czy Ci pasuje taka opcja czy nie. Ja tez na poczatku nie moglam sobie wyobrazic jak mam spac w soczewkach caly miesiac ale ona maja zupelnie inny sklad i przy nich nie masz takich problemow rano jak z tymi codziennymi. Ja sobie teraz nie wyobrazam dlubac w oczach codziennie :-D Jak musze to raz w miesiacu zrobic to juz mi sie nie chce a co mowic codziennie. Czasami zdarza sie ze czuje w ciagu dnia dyskomfort i wtedy zdejmuje na jedna noc i potem jest ok. Tak jak juz pisalam wczesniej, czasami wpadnie Ci cos do oka, podrazni soczewke albo oko i lepiej wtedy dac oku odpoczac i pozwolic mu sie zregenerowac przez noc. Ale sie rozpisalam, mam nadzieje ze wybaczycie :-D

A jak tam z badaniem ucha Igi? Udalo Ci sie jakos termin przesunac?
 
reklama
Witam w upalny poranek

Duchota straszna, głowa mnie czasem od nich pobolewa, ale to mój organizm przyzwyczaja się do łódzkiego klimatu, ja wychowana nad morzem to tam powietrze inne, wydaje mi się że bardziej rześkie a tu w centrum stoi w miejscu, mimo że mieszkam tu już dobrych kilka lat to się jakoś przyzwyczaić nie mogę. Na szczęście te upały znoszę nad wyraz dobrze, myślałam że będzie gorzej, nogi mi nie puchną, jak nie mam potrzeby to nie wychodzę z domu , wieczorem jak już jest chłodniej to chodzę z T. na spacerki.Oby tak dalej :-) Ale marzy mi się już wyjazd nad morze a tu jeszcze cały miesiąc czekania.
Miałam dziś w planach pojechać do babci na wieś ale odłożyłam wojaże na kiedy indziej, jazda pksem 40 min w taki upał jakoś mnie przeraziła.
Chyba będę musiała zainwestować w jakiś wentylator !!

Mój maluszek buszuje w brzuszku, choć ma czasami dni lenistwa np. wczoraj uaktywnił się dopiero wieczorem jak mamusia chciała spać.

Ja również podpisuję się pod założeniem osobnego wątku, super pomysł !!

Dziś cały dzionek sama w domku, mąż ma dziś dyżur w pracy i będzie dopiero koło 22.

Miłego dnia:-)
 
Do góry