reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

reklama
Mycha co do tego brzucha to ja tak często mam i z Jessicą też tak miałam. Czasami mam wręcz wrażenie, że brzuch jest tak ciężki, że zaraz go zgubię. Zaczynają mi się też bóle, które z Młodą zaczęły mi się gdzieś w 30tc. Normalnie w nocy mam problem z przerzuceniem się z boku na bok. Jeszcze tak tragicznie nie jest, bo z Młodą wręcz ryczałam, ale podejrzewam, że to kwestia czasu ;-)
 
Mycha Zaczynają mi się też bóle, które z Młodą zaczęły mi się gdzieś w 30tc. Normalnie w nocy mam problem z przerzuceniem się z boku na bok. Jeszcze tak tragicznie nie jest, bo z Młodą wręcz ryczałam, ale podejrzewam, że to kwestia czasu ;-)

nie ma jak optymistyczne podejście... :)
ja już spać nie mogę, nic zrobić nie mogę bo mała śpi, to se chociaż przed kompem chwile w ciszy posiedze :)
miłego dnia wszystkim!
 
U Mnie też dzisiaj się maleństwo tak rozpycha że brak słów ... w niektórych momentach też ani leżeć ani siedzieć nie mogłam a o staniu to już nie wspomnę ... :-( :no:
Miała albo ma może któraś z Was tak, że jak stoi to tak ciężko jest jakby nie wiadomo ilu te maleństwo kg ważyło??
Coś gdzieś czytałam podobnego o tak jakby ciężkim brzuszku, ale już nie pamiętam czy tutaj czy na innym forum ... :no:

Ja mam podobnie, ale w nocy jak śpię. Mam brzuch jakby wypełniony kamieniami, taki ciężki, napięty i jakby czuły na każdy ucisk. Nawet ciężko jest mi się przewrócić na drugi bok. Natomiast w dzień nic takie nie odczuwam. Czasami jak szybko chodzę to czuję takie kłucie w podbrzuszu.
Jutro ma wizytę, to zapytam o to wszystko. Choć przyznam szczerze, że nie chciałabym zażywać nospy, bo naczytałam się sporo niepochlebnych opinii. Jutro dam znać co mi lekarz powiedział.
 
Tofilesia to ja mam identycznie..w nocy czuję, cieżko mi się się przekręcić, bo boli..i jak szybko idę to też boli..a jakbym chciałą podbiec to zapomnij..nie ma takiej opcji. Ale jak wczoraj pytalam lekarza to właśnie kazał brać nospę, ale nie biorę bo aż tak nie boli, da sie wytrzymać..
kacha też mi wyłazi hemoroid..witaj w klubie:baffled:

Piszecie o truskawach i tez mi się zachciało..musze się wkońcu wybrac na rynek i kupić..
 
Witam sie porannie :)

Ja mam podobnie, ale w nocy jak śpię. Mam brzuch jakby wypełniony kamieniami, taki ciężki, napięty i jakby czuły na każdy ucisk. Nawet ciężko jest mi się przewrócić na drugi bok. Natomiast w dzień nic takie nie odczuwam. Czasami jak szybko chodzę to czuję takie kłucie w podbrzuszu.
Jutro ma wizytę, to zapytam o to wszystko. Choć przyznam szczerze, że nie chciałabym zażywać nospy, bo naczytałam się sporo niepochlebnych opinii. Jutro dam znać co mi lekarz powiedział.
Tofilesia chyba z tą no spą to Cię niepotrzebnie ktoś nastraszył :szok: mam znajome, które brały no spę całą ciąże i maleństwom nic nie jest, pytałam też lekarki, mówiła, że to jest lek ziołowy, bezpieczny dla dziecka, od początku ciąży kazała mi mieć no spę zawsze pod ręką i gdyby tylko coś się działo z brzuchem to miałam wziąć i się położyć, ja już no spę brałam w pierwszych tygodniach na bóle brzucha, chyba te opinie, że no spa = problemy z napięciem mięśniowym u dziecka są wg mnie mocno naciągane, po prostu czasem wynika to z wielu innych czynników, których się nie zauważa, a doszukuje winy w tabletkach bo tabletki w ciąży kojarzą się ze złem ;-) jak Cię boli brzuch to lepiej wziąć no spę i się na chwilę położyć, i nie martw sie, na pewno nic maluchowi po no spie nie będzie, a raczej mu pomożesz takim działaniem niż zaszkodzisz, miłego dnia :-)
 
Bry dziewczyny!
Bluetooth co do tego końca świata to nie uwierzę dopóki nie zobaczę ;-) Już tyle tych końców świata miało być, że szok. A Nostradamus zapowiedział chyba na 12 grudzień 2012?
Mi tez sie jakos wierzyc nie chce, kreci gosciu totalnie :rofl2: Poczekamy zobaczymy i koniec swiata i tak pewnie kiedys bedzie pytanie tylko czy za 5 milionow lat czy jeszcze w tym stuleciu :-)
Ja z brzuchem tez tak mam. Czasami strasznie mi ciazy i do tego jeszcze teraz to straszne ciagniecie i rozrywanie pepka to mnie normalnie do szalu doprowadza :baffled: O szybkim chodzeniu czy bieganiu to juz w ogole nie mysle bo momentalnie mnie boli w podbrzuszu.Taka jakby kolka mnie lapie :-(
Moja mala po wystepach bokserskich w poniedzialek wczoraj byla juz grzeczniejsza a dzisiaj to w ogole jakas spokojna. Rano tylko tate na dzien dobry dwa razy delikatnie kopnela i teraz tez tak tylko kilka razy na godzine machnie konczyna. Mam nadzieje ze wszystko ok. Straszne to jest, z jednej strony jak tak sie wierci i kopie to po jakims czasie mam juz serdecznie dosyc ale z drugiej strony jak jest spokoj to sie zaczynam martwic czy wszystko ok :baffled: Nie dogodzisz kobiecie w ciazy...
Milego dnia zycze!
 
Witam się z rana :-)
Dzięki za Wasze odpowiedzi, jak byłam na ostatniej wizycie to też coś Mi się wtedy działo z brzuchem to też Mi powiedział, że w razie czego mam wziąźć no-spę i poleżeć i powinno pomóc, Moja siostra w ciąży jak była też brała no-spę więc raczej no-spa nie zaszkodzi a pomoże Nam i dziecku także bo jak Nam coś dolega i się męczymy no to maleństwo jak najbardziej też to odczuwa ...

My już po śniadanku, pączka Mi się zachciało więc musiałam iść do Lidla ale na kupnie pączka się nie skończyło hihi już zjadłam mniam mniam ... :-) ;-)

Ja mam wizytę u lekarza 2 czerwca więc jeszcze tydzień ... Już się doczekać nie mogę ;-)

Bry dziewczyny!

Mi tez sie jakos wierzyc nie chce, kreci gosciu totalnie :rofl2: Poczekamy zobaczymy i koniec swiata i tak pewnie kiedys bedzie pytanie tylko czy za 5 milionow lat czy jeszcze w tym stuleciu :-)
Ja z brzuchem tez tak mam. Czasami strasznie mi ciazy i do tego jeszcze teraz to straszne ciagniecie i rozrywanie pepka to mnie normalnie do szalu doprowadza :baffled: O szybkim chodzeniu czy bieganiu to juz w ogole nie mysle bo momentalnie mnie boli w podbrzuszu.Taka jakby kolka mnie lapie :-(
Moja mala po wystepach bokserskich w poniedzialek wczoraj byla juz grzeczniejsza a dzisiaj to w ogole jakas spokojna. Rano tylko tate na dzien dobry dwa razy delikatnie kopnela i teraz tez tak tylko kilka razy na godzine machnie konczyna. Mam nadzieje ze wszystko ok. Straszne to jest, z jednej strony jak tak sie wierci i kopie to po jakims czasie mam juz serdecznie dosyc ale z drugiej strony jak jest spokoj to sie zaczynam martwic czy wszystko ok :baffled: Nie dogodzisz kobiecie w ciazy...
Milego dnia zycze!

A no nie dogodzisz kobiecie w ciąży, u Mnie jest tak samo jak za długo i za mocno to chciałabym żeby maleństwo się chociaż na chwilę uspokoiło, ale znowu jak się za długo nie odzywa to zaczynam się martwić .... :zawstydzona/y::tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Cześć Dziewczyny! Ja dzisiaj diabelnie niewyspana, moje nogi mnie tak swędziały, że masakra, spać nie mogłam pół nocy, a co mi się udało przysnąć to mój szanowny małżonek, albo chrapał, albo sapał więc i tak się budziłam...ostatecznie włożyła stopery do uszu to troszkę nad ranem przysnęłam, ale to znowu musiałam wstawać bo mi się siusiu chciało ehh...
U nas pogoda dzisiaj nieciekawa, wstałam wskoczyłam w spodenki, zeszłam na dół leciałam z powrotem do góy ubierać się z spodnie bo zimno heh...
No u mnie wczoraj po tych kostkach czekolady to niezła wojna w brzuchu była heh - zapowiedziałam, że więcej czekolady do września nie będzie, bo to i tak szał jak na mnie dwie kostki zjeść od razu..A dzisiaj od rana troszku pokopała i po śniadaniu chyba poszła spać:-)
Dzisiaj mam luźniejszy dzień, bo mama jest w domu, to mnie przynajmniej gotowanie obiadu ominie...
Miłego dnia Wam życzymy
 
Do góry