reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

Hej Kochane!
Ja tak na chwilę niestety, bo jakoś tak śnięta jestem dzisiaj i tylko samolubnie chciałam wspomnieć o kolejnym problemie, mam nadziję, że nie groźnym... Mleko ciurkiem mi z piersi cieknie...:szok: I nie wiem, czy to po tych wszystkich lekach tak może być? :baffled::confused: Biorę NoSpę, Scopolan, Żelazo, Luteinę dopochwowo i witaminki. Może to luteina? Czy może coś wiecie na ten temat? Zwariuję, przysięgam, to dopiero połowa ciąży, a gdzie jeszcze drugie pół?!
 
reklama
Hejka Mamuśki :-)
Zamelduję się tylko, że żyję, ale dopadł mnie totalny brak weny i jakieś totalne lenistwo, nie mam na nic siły :zawstydzona/y:
Lina mam tak samo z mlekiem, tyle, że u mnie nie ustała laktacja po Jessice. Kiedyś mówiłam o tym mojej GP i mówiła, żeby się tym nie martwić, ale jak to Cię martwi to skontaktuj się ze swoim ginem. To jest po prostu koszmar, bo od ponad 1,5 roku przez to mleko muszę spać w staniku i z wkładkami laktacyjnymi :baffled:
 
Dzięki Kacha i współczuje z tym stanikiem w nocy... Mówi się, że ciąża to fizjologia, a tak dziwne rzeczy się dzieją! Jak leżałam teraz w szpitalu to niektóre babki wyglądały na prawdę niezbyt dobrze: opuchnięte nogi, buzie, rozstępy na wielgachnych brzuszkach. Znaczy nikogo tu nie chcę straszyć, ale prawdę piszę. Niektóre kobietki źle znoszą ciążę, po prostu im ciąży :)
 
Cześć..
u mnie pada snieg:baffled: super, a ja jutro jade do Gdańska i zamierzam kupić japonki...kurdę do tego opony zimowe juz leżakują w garażu..mam nadzieje, ze do jutra zamieni sięto w deszcz i spokojnie dojedziemy.
ellancz u nas też zdarzają sie takie napady:-) wczoraj rano byliśmy sami, bo mała była u babci..także tez było miło..

Dzidzia też kopie, chociaz śmiałam sie, bo jak byliśmy w sobotę u znajomych na małej imprezce, jadłam kebeba ostrego, niestety moja córka nie była zachwycona, bo nie poruszyla się ani razu..chyba nie jej smak:-)..
A dzisiaj od rana tak mnie boli..tak ładnie to się nazywa..spojenie łonowe, ze szok..aż mi się źle chodzi. Przy pierwszej ciązy w ogóle tego nie miałam, a teraz mam coraz częściej..a to dopiero połowa, potem będzie pewnie gorzej. I po nocy obudziałm się cała odrętwiała, noga, ręka..
I jeszcze Wam nie pisałam, że zamówiłąm sobie spodnie na all i o dziwo są super, zostawiłam i już w nich chodziłam, rewelka. Jasne, bawełniane i mała guma, która ładnie przylega do brzuszka. Bo te jeansy ciązowe, które mam ciągle za wielkie, ale już się przyzwyczaiłam i jakoś mi nie przeszkadza.
 
Bry dziewczyny!
U mnie zimno, deszczowo, ponuro czyli dokladnie tak samo jak u Was.
Wspolczuje problemow z laktacja jeszcze przed rozwiazaniem i mam nadzieje ze szybko mina i zazdroszcze Wam tych przytulanek. Ja mialam nadzieje ze jakos po pierwszym trymestrze dojde do siebie w tej kwestii ale kiepsko to wyglada. Oprocz normalnego przytulania na nic nie mam ochoty :baffled: nie wiem jak to moj M wytrzymuje ale jest dzielny i nie skarzy sie na razie. Mam jednak nadzieje ze jakos mi to minie i wszystko bedzie po dawnemu.
Milego dnia zycze!
 
Bluetooth u mnie jest tak samo z Kwestią namiętności. Mój K skarży się i ubolewa ale moje libido sięga 0!!!
Ale czytałam że od 22-23 tyg może się coś z tym zmienić więc żyje nadzieją, bo ten Mój mąż biedny jest....
 
witam sie u mnie piękne słoneczko ale za ciepło to nie jest choć w porównaniu z wczoraj to czuć różnice... wpadłam sie przywitać między wyjazdami.. wczoraj wróciłam z Sopotu a dziś w nocy do zakopanego jedziemy.. trzeba korzystać kiedy jeszcze brzucha nie ma....
co do kopniaków to ja wam powiem ze mój przebiegły synuś kopie jak szalony a jak tylko mój mąż położy rękę na brzuchu to spokój i cisza.... złośliwiec mały..
 
witajcie pomajówkowo,u nas niestety zimno niesamowicie takze majówka była w domu :-)

Ja mam takie pytanie do was czy częste usg moze szkodzic malenstwu,w zasadzie to moja 3 ciąza ale w dwóch poprzednich raczej jakas taka panikara nie byłam.Teraz do 14 tygodnia mialam juz 5 usg,czeka mnie w sobote kolajne bede akurat 20 tydzien zaczynala.ech przez to panikowanie ja zwariuje chyba:zawstydzona/y:
 
reklama
Bluetooth u mnie jest tak samo z Kwestią namiętności. Mój K skarży się i ubolewa ale moje libido sięga 0!!!
Ale czytałam że od 22-23 tyg może się coś z tym zmienić więc żyje nadzieją, bo ten Mój mąż biedny jest....

Oj, już myślałam, że to tylko ja tak mam, a przecież po pierwszym trymestrze miało przejść. A tu nic. Mój S też narazie dzielny. Gdy już do czegość dojdzie cieszy się jak dziecko. Ja mam problem z tym żeby nabrać chęci do przytulanek. Ale jak już zaczniemy to potem jest fajnie. Oby minęło jak najszybciej, bo żal mi chłopa.

witajcie pomajówkowo,u nas niestety zimno niesamowicie takze majówka była w domu :-)

Ja mam takie pytanie do was czy częste usg moze szkodzic malenstwu,w zasadzie to moja 3 ciąza ale w dwóch poprzednich raczej jakas taka panikara nie byłam.Teraz do 14 tygodnia mialam juz 5 usg,czeka mnie w sobote kolajne bede akurat 20 tydzien zaczynala.ech przez to panikowanie ja zwariuje chyba:zawstydzona/y:

Nigdy nie udowodniono, że badanie USG szkodzi dziecku. Większość z nas ma robione USG co 4 tygodnie, na każdej wizycie. Także nie martw się, wszystko jest ok.

Po długim weekendzie trzeba było wrócić do pracy. Dziś pierwszy dzień przyszła kobietka, która będzie mnie zastępować gdy będę na macierzyński. Takie dziwne uczucie. Trzeba ją wszystkiego nauczyć, wszystko pokazać. Mam nadzieję, że nie rozmyśli się za jakiś czas i nie będę musiała robić tego wszystkiego od nowa z inną.
 
Do góry