reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

reklama
ja też dostaję około 1 tyś więcej wypłaty na zwolnieniu niż gdybym pracowała normalnie!!! jak już wiedziałam że będę w ciąży docisnęłam pasa i zarobiłam trochę premii!!! ale powiem szczerze że już mam dosyć siedzenia w domu... chętnie bym sobie dorobiła!!!! ale się nie da:-( nie ma gdzie i za bardzo jak:-(

ale jak zrobi się ciepło na pewno będzie więcej zajęć:-)
 
Witam

U mnie dziś jakiś senny dzień... może to wpływ beznadziejnej pogody za oknem.

Dziewczyny ja to chyba mam pecha do wszelkiej maści fachowców, normalnie krew mnie zalewa,jak się traktuje klienta. W sobotę zaczęli montować mi drzwi, dziś miał przyjść montażysta dokończyć - nie przyszedł, nie zadzownił - dobrze że jeszcze nie zapłaciłam. Miesiąc temu zamówiłam tapetę miałam czekać tydzień do dzisiaj jej nie ma, zaliczka wpłacona, pan w sklepie zarzekał się dziś że w środę napewno będzie. Poprostu ręce mi opadają.Sorki, musiałam się wyżalić.

martela znam ten ból, też jestem na zwolnieniu i tęsknię za pracą... na początku mi pasował taki stan rzeczy bo odpoczywałam ale teraz mam dość tej bezczynności, ile mozna prać, gotować, sprzątać itd. przeczytałam już chyba wszystkie książki:-p

bebzonik, miniaaa: tylko pozazdrościć !!

Teraz wyczekuję z niecierpiliwością na środę, wizytka u ginki, mam nadzieję że usłyszę że mogę się ruszyć z domu.

Miłego wieczorku.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja to chyba mam pecha do wszelkiej maści fachowców, normalnie krew mnie zalewa,jak się traktuje klienta. W sobotę zaczęli montować mi drzwi, dziś miał przyjść montażysta dokończyć - nie przyszedł, nie zadzownił - dobrze że jeszcze nie zapłaciłam. Miesiąc temu zamówiłam tapetę miałam czekać tydzień do dzisiaj jej nie ma, zaliczka wpłacona, pan w sklepie zarzekał się dziś że w środę napewno będzie. Poprostu ręce mi opadają.Sorki, musiałam się wyżalić.

Wiem co czujesz, ja też przymierzam się do remontu i mam takie same jazdy! Teraz o dobrego "majstra" to bardzo ciężko.
 
ja też mam sąsiadkę co ma dwie córeczki, obie urodzone 11września, z tym że młodsza pojawiła się po dwóch latach, a co lepsze, młodszą urodziła tylko dwie godz później niż starszą :)

Iga - faktycznie krew zalewa człowieka, najgorsze że masz ciągle syf w mieszkaniu wszystko rozpoczęte i czekasz bo robota dalej ruszyć nie moze przez takie właśnie sytuacje... ehh... nie przejmuj sie bo i tak nic nie zdziałasz żeby było lepiej, walcz po prostu o swoje, może targuj się z ceną...
 
Bebzonik-ja też wcinam słodkie,dziś pochłonęłam dwie czekolady...były takie dobre...:-) i wcale bym nie odmówiła trzeciej:-)))nie wiem jak ja się udźwignę za te 4 miesiące...
 
reklama
Do góry