wrzesień 2011

[sawi]

Ojej dziewczyny, was nadgonic z czytaniem to normalnie masakra 6 stron przeszlam i oczywiscie juz zapomnialam co komu chcialam odpisac, ehhh nie wiem czy to ciaza czy starosc

kochana zaznaczasz sobie każdy post na który chcesz odpowiedzieć ptaszkiem ,po prawej dolnej stronie,taki plusik wcisnąć trzeba i normalnie przechodzisz wszystkie strony zaznaczając tak,a jak już dojdziesz do końca to klikasz odpowiedz na ten temat i wszystkie posty które zaznaczyłaś pokażą się ,wiec przypomnisz sobie czytając i odrazu po QUOTE] odpowiadasz

witam poniedziałkowo,za oknem jest ślicznie
mała jak wstanie to śmigne z nią na szybkie zakupy

 

[Bluetooth]

wow sawi dzieki za podpowiedz, czlowiek to sie cale zycie uczy :-)
Od dzisiaj tak bede robic

 

[agusia_x]

kochana zaznaczasz sobie każdy post na który chcesz odpowiedzieć ptaszkiem ,po prawej dolnej stronie,taki plusik wcisnąć trzeba i normalnie przechodzisz wszystkie strony zaznaczając tak,a jak już dojdziesz do końca to klikasz odpowiedz na ten temat i wszystkie posty które zaznaczyłaś pokażą się ,wiec przypomnisz sobie czytając i odrazu po QUOTE] odpowiadasz

Hehe, a ja się zawsze zastanawiałam jak Wy to robicie, że odpowiadacie czasami z kilkoma cytatami na raz. Człowiek uczy się przez całe życie.

W piątek wybrałam się na zakupy ubraniowe, ale jeszcze dla mnie a nie dla dzidziusia. Po ostatniej wizycie w H&M trochę się zraziłam, ale stwierdziłam, że jednak wejdę zobaczyć. I zaskoczyłam się pozytywnie. Okazało się, że jednak nie jest tak, że robią spodnie ciążowe, ale tylko dla szczupłych matek, a o tych troszeczkę szerszych nie pamiętają. Doszłam do wniosku, że właśnie te troszeczkę większe rozmiary są strasznie rozchwytywane. W środę rozmiarówka spodni kończyła się na 40, a w piątek (chyba trafiłam na świeżą dostawę) na wieszakach większość to rozmiary od 42 w górę. Wybrałam sobie czarne, leciutkie spodnie, z pasem ciążowym. Co prawda trochę za dużym, ale jak brzuch będzie rósł w takim tempie to za niedługo będzie jak znalazł. Oprócz tego kilka bluzeczek, ale to już na normalnych działach, bo tam można więcej takich akurat dla nas znaleźć niż na działach ciążowych.

Pogoda u nas piękna, choć temperatura nie jest powalająca. Za to piękne słoneczko to rekompensuje. A ma być coraz lepiej, w srodku tygodnia u nas zapowiadają nawet 17 stopni.

 

[Bafinka]

kochana zaznaczasz sobie każdy post na który chcesz odpowiedzieć ptaszkiem ,po prawej dolnej stronie,taki plusik wcisnąć trzeba i normalnie przechodzisz wszystkie strony zaznaczając tak,a jak już dojdziesz do końca to klikasz odpowiedz na ten temat i wszystkie posty które zaznaczyłaś pokażą się ,wiec przypomnisz sobie czytając i odrazu po QUOTE] odpowiadasz

witam poniedziałkowo,za oknem jest ślicznie
mała jak wstanie to śmigne z nią na szybkie zakupy

o takie instrukcje przydadzą się i mi bo ja też nie wiedziałam jak to robicie

co do brzuszka to jak wysoko wam sie podniósł?? ja kulkę nadal mam niżej pępka.. w ogóle to zastanawiam się czy nie mam za małego brzuszka... ale w środę mam wizytę to lekarza spytam.. już sie nie mogę doczekać może dowiem się jaka płeć już najwyższa pora...

a u mnie słoneczko świeci żadnej chmurki na niebie nawet ciepło jest więc mam zamiar iść na mega długi spacer ostatnio lubie się tak włóczyć a przy okazji mam wrażenie że to dobrze dla związku robi...

 

[pallissa]

witam sie poniedzialkowo pochmurnie i chyba deszczowo no ale mam 20 stopni ciepla za to,,,,u mnie brzuch tez stoi nie rosnie schudlam juz 6 kila doktorr powiedzial ze lepiej poniewaz ja mam nadwagi troche wiec lepiej,,,puzniej nadrobie!!! wysprzatalam caly dom nie mam juz sily,,cos ostatnio prraca mi sie sni ,ja juz prawie 2 miesiace nie pracuje jestem na zwolnieniu,,i sie nudze bo mi brakuje praca moze smieszne ale prawdziwe.zycze wam milego dnia kochane brzuchatki:-):-):-)

 

[Bluetooth]

U mnie tez sie zdecydowanie podniosl brzuch. Wlasnie mowilam mojemu w sobote, ze dziwnie sie teraz czuje, bo spodnie wisza mi na dole w biodrach jak na wieszaku a za to guma na gorze juz niezle dopasowana smiesznie to wyglada ale tak powinno byc wiec trzeba sie do kolejnego etapu przyzwyczaic.
Przypomnialam sobie, co chcialam w poprzednim poscie dopisac.
A mianowicie chcialam opierdzielic wszystkie ciazowki ktore ciagle patrza na swoja wage i licza gramy ktore przybraly w ostatnim czasie
Juz to kiedys pisalam ale dla Waszego dobra powtorze: Nie ma nic gorszego jak odchudzanie sie lub uboga dieta w ciazy. Ani Wam ani dziecku to nie pomoze a bardzo moze zaszkodzic. Nie chodzi o to zeby jesc za dwoje czyli zapychac sie jung foodem czy tylko slodyczami albo wcinac dwie porcje zamiast jednej.
Wazne jest zebyscie jadly rozsadnie ale zdrowo i kolorowo tzn. im bardziej kolorowe macie jedzenie na talerzu tym wiecej witamin i mikroelementow dostarczacie dziecku.
Tak wymyslila to matka natura, ze kobieta w ciazy tyje i norma jest do 6 kg na trymestr. Tez nie chcialabym wazyc na koniec ciazy 18 kg tylko jak najmniej ale jesli taki mam organizm to nic na to nie poradze a jesli sie tym tak zamartwiacie ze bedziecie grube, to macie tutaj przynajmniej kilkanascie forumowiczek, dla ktorych to nie jest pierwsza ciaza i ktore Was przekonaja ze po porodzie szybko zrzucicie te kilogramy. Dbajcie wiec o siebie, najlepiej cwiczcie tez troche, bo to pomaga rowniez Waszej skorze pozniej wrocic do starej formy i nie przejmujcie sie kilogramami :-)
Moze wlasnie zrobimy teraz ranking, ktora z aktualnych mam ile schudla po ciazy i czy robilyscie cos zeby sie pozbyc zbednych kilogramow czy po prostu dziecko wyssalo je z mlekiem matki :-)

 

[BachSY]

Sawi dzieki za instruktaz

Co do kilogramow to ja z Christianem przytylam 22kg takze czulam sie jak prawdziwa slonica. Niestety nie udalo mi sie zgubic wszystkiego a teraz nie pora na odchudzanie.
Bedzie dobrze nie ma sie co martwic.
Teraz za to zauwazylam ze juz nie tyje tak szybko i tak duzo jak w pierwszej ciazy.

 

[aniawos]

sawi dobry człowieku:-);-) dziękujemy..ja też nie wiedziałam jak to się robi...

 

[ellancz]

Dzień dobry kobiety, my z małą dziś do 10 chrapałyśmy , jak nigdy!!!
Jak wstałam, za oknem padał śnieg, ale teraz słoneczko pięknie już swieci, więc może energii przybędzie i bóle głowy odpuszczą, bo od soboty tak mi rozsadza, że ledwo wytrzymuję. Wzięłam dwa apapy i dalej to samo, po nocy też nie przechodzi, masakra jakaś .
U mnie pakowania ciąg dalszy, część worków i kartonów już pojechało, ale mam wrażenie, że to wierzchołek góry lodowej tyle tego się nazbierało , eehhh mam nadzieję, że dziś się już uporam ze wszystkim.
Do później brzuchatki :-)

 

[Bafinka]

jesli chodzi o mnie to staram się jeść codziennie min 3 owoce i jakieś warzywko do obiadu więc wydaje mi się ze jest ok martwię się raczej tym ze 2 kg na plusie brzuszek malutki za to uda jak filary mostu sie robią... ale masz racje od dziś zaczynam ćwiczenia