reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Cieszę się z Wami że już czujecie swoje maleństwa :-D Ja muszę jeszcze troszkę poczekać, cieszę się bardzo na jutrzejsze spotkanie z maleństwem:-)
Pierwszy raz zobaczę swoją kruszynkę:-)
Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze, bo prześladują mnie złe myśli.
Wypoczywajcie mamusie;-)
 
reklama
Misiako - cos mi się przypomniało ...
Jak tak paliła mnie strasznie zgaga - to wszyscy mówili, ze włoski maleństwu rosną :-D
hahhaha - taki kolejny ciążowy przesąd -raczej w nie nie wierzę ;-)
Chociaż mój maluszek miał trochę włosków ;-)



mój najmłodszy Synek w dniu narodzin 4,1 kg ;-) - 5 lat temu :-)
 
Ostatnia edycja:
Ewelina śliczny synuś!!!!!!!!!!!!:-)
Włoskie faktycznie duzo miał. Tez znam ta mądrość o zgadze i włoskach ha ha
No cóż zobaczymy czy faktycznie taki owlosieniec sie urodzi:-D
 
sylwia wszystko będzie dobrze:tak: bo jakże by inaczej. A złym myślom powiedz "nie":-)

małż wyciągnął mnie na spacer do galerii handlowej. Tyłka mi się ruszyć nie chciało, a on chciał coś w media markt zobaczyć. On nic nie kupił, za to mi udało się jeansy ciążowe w c&a za 31zł kupić (pierwotna wersja cenowa 159zł) :-D
obiadek zjedzony, idziemy z Miśkiem odpocząć przy lekturze gazetki świnki peppy;-)

Ewelina śliczny bobas :-) Mój mody się z takimi kudłami urodził, że wszyscy się śmiali, że w drodze ze szpitala do fryzjera będziemy jechać ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja w ogóle zgagi nie miałam, a to moja Roksana w drugiej dobie :-D

Sanka.jpg
 
Jaka słodka Roksanka - no właśnie - te ciążowe przesądy... Czasmi ręce opadają.
Najgorszy ten, że nie można być mamą chrzestną - jak się jest w ciąży... Mnie taki chrzest ominął :-(
 
dziękuję kachasek za słowa otuchy ale uspokoje mysli dopiero jutro :-(
Mój synek jak się urodził był łysolkiem w dodatku blondynkiem - zgaga mi nie dokuczała oby teraz było podobnie
 
Witam wszytskie wrześniowe mamusie :-)
Byłam stałym ale cichym bywalcem Waszego wątku, tak Was podczytywałam, podczytywałam ,aż w końcu zdobyłam sie na odwagę i postanowiłam do Was dołączyć.
Mam na imię Iga i jest to moja pierwsza bardzo wyczekana ciąża, ponieważ lekarze nie dawali mi zbyt wielu szans a tu proszę niespodzianka !! Obecnie jestem na L4, moja gin woli dmuchać na zimne, tak samo jak mój szef, który nie chciał słyszeć o tym że będę normalnie pracować, kazał mi odpoczywać i niczym się nie zamartwiać.
Ogólnie czuję się dobrze, jak każda z Was mam gorsze i lepsze dni. Do 3 miesiąca zażywałam duphaston i kwas foliowy , teraz łykam tylko witaminki Femibion natal 2 i staram się dobrze odżywiać. Pod koniec lutego miałam robione swoje pierwsze usg genetyczne , niesamowite wrażenia wtedy dopiero tak na 100 % uwierzyłam że noszę pod serduszkiem Nasze "bobo". Obyło się bez niespodzianek, maleństwo rozwija się prawidłowo.
Przepraszam, trochę się rozpisałam ...

Bebzonik: Gratuluję łaskotek w brzuszku !!
Misiako: Zgaga była moją zmorą przez ostani miesiąc, chwytałam się różnych sposobów. Tabletki nie pomagały. Ulgę przynosiło sapnie na półsiedząco, a rewelacją okazała się szklanka zimnego mleka.Polecam :-)

Pozdrawiam serdecznie
 
reklama
Do góry