reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

lina
współczuje przezyć, dobrze że wszystko się dobrze skończyło.
Z naprawą auta niestety nie jest tak prosto jak by się wydawało :( my przechodziliśmy to na początku roku, koszmar po prostu, niby eksperci a naprawic nie potrafią, i do męża pretensje że im nie powiedział że coś tam jest zepsute. A mu auto poprsotu staneło na środku drogi i to on się pytał ich co sie popsuło. No szkoda gadać poprastu.
Trzymam kciuki za zastępcze żeby się szybko udało załatwić.
 
reklama
lina współczuję..mi raz zdazyło się wjechać w tyl innego auta, ale bardzo lekko, bo hamowałam ostro, ale na lodzie nie dało rady. Nic się kompeltnie nie stalo..ale te miekkie kolana i pikawę pamietam do dziś. Także dobrze, ze Tobie i dzidzi nic się nie stało..no i komus w tym drugim aucie. Odpoczywaj, a samochód jakiś pewnie Wam dadzą..

Ja pojechałam po wyniki mojej Igi, bo robiłyśmy ten wymaz z nosa i gardła..i wiecie co? Niunia ma paciorkowca ropnego i w nosie i w gardle. Stąd ten katar zielony non stop, problemy z uszami..z jednej strony masakra, z drugiej dobrze, ze wyszło i wiadomo jakie leczenie właczyc. Zaczęłam o tym czytac na necie, ale pierdzielę, bo az mnie brzuch rozbolał, nie czytam. Dzisiaj kupuję lek i zaczynamy. Mam nadzieje, ze zaraz bedzie lepiej.
 
Lina na pewno przeszłaś mega stres, ale najważniejsze że wszystko jest w porządku i że nic Wam się nie stało ... Odpoczywaj sobie ... :-)
Iwoncia witaj ...
Dziewczyny mam pytanie, wiem że w ciąży picie pepsi czy coca coli nie jest wskazane, ale Mnie całymi dniami męczą mdłości o czym do jedzenia bym nie pomyślała to wszystko Mi się podnosi a jak piję pepsi czy colę to czuję się super czy któraś z Was piła bądź piej pepsi??? Nie pije jej bo nie można ostatnio tylko kupiłam sobie puszkę pepsi, mogłabym pić ją non stop no ale boję się - poradźcie coś!
 
Mycha - ja colę piję jak mam na nią ochotę..ostatnio niby trochę przystopowałam i zamieniłam na coś innego do picia, ale nadal sobie pozwalam od czasu do czasu na wypicie pół szklanki coli...Tyle, że w coli jest ten niepotrzebny cukier w meeeega stężeniu..
Poza tym i w moim przypadku cola pomaga na mdłości - jest to dla mnie jedyny ratunek.
Ważne, żeby nie przesadzać z ilością - pić w umiarze i będzie ok;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mam pytanie, wiem że w ciąży picie pepsi czy coca coli nie jest wskazane, ale Mnie całymi dniami męczą mdłości o czym do jedzenia bym nie pomyślała to wszystko Mi się podnosi a jak piję pepsi czy colę to czuję się super czy któraś z Was piła bądź piej pepsi??? Nie pije jej bo nie można ostatnio tylko kupiłam sobie puszkę pepsi, mogłabym pić ją non stop no ale boję się - poradźcie coś!
myślę, że jak bez przesady, to też się nic nie stanie. Tu chodzi o barwniki, kofeinę, która podnosi ciśnienie, cukier... po prostu nie jest to naturalne i ogólnie zdrowe. Ale mnie od kilku dni właśnie na colowate ciągnie. Już pisałam wczoraj, dla mnie cola czy pepsi mogłyby nie istnieć, ale teraz muszę mieć ;-) Mam nadzieję, że mi to szybko przejdzie :-D Nie dajmy się zwariować. Kawy też ponoć nie wolno, a nawet lekarz ci powie, że możesz wypić, tylko bez przesady...

aniawos szybkiego powrotu do zdrówka dla Igi!!! też nie miało się co przyplątać...
 
cześć dziewczynki...
ja jestem znowu chora.... (jak nie sraczka to urok)

Lina bardzo ci współczuję stresu... i cieszę się że nic ci nie jest!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny mam pytanie, uprawiacie jakies sporty? Mi lekarz zalecil basen, z aquaaerobikiem włącznie. Takze chyba sie jakos wybiore, kupie tylko lacibios femina na flore bakteryjna i nura do wody. Mialam kiedys duze problemy z infekcjami wiec musze byc zapobiegliwa, bo w ciazy wiadomo wieksze prawdopodobienstwo. BAsen musi byc, bo mam krzywy kregoslup, ktory boli, jest krzywy i wogole moze byc problemowy jak urosnie mi brzunio. No i chce sie lepiej i zwawiej czuc.
 
Dziewczyny mam pytanie, uprawiacie jakies sporty? Mi lekarz zalecil basen, z aquaaerobikiem włącznie.

No nie wiem. Chodziłam przez jakiś czas przed ciążą na auqaaerobik i powiem Ci, że był to dla mnie spory wysiłek. Ćwiczenia dawały nieźle w kość i teraz obawiałabym się czy nie zrobiłabym tym krzywdy dziecku. Może to nasza instruktorka była tak wymagająca, nie wiem, bo nie mam porównania z innymi, ale ja bym się teraz nie zdecydowała.
 
NO bo to byl wysilek to prawda, sama sie boje, bo kondycja nie ta sama. Jeszcze sie pytalam lekarza czy te skoki nie zaszkodza, nie nie woda amortyzuje, to ok. Pojde porozmaiwam z prowadzaca ze jestem w ciazy i jak nie dam rady to nie bede wszystkiego cwiczyc.
 
reklama
big child basen nie powinien zaszkodzić. U nas są zajecia aerobiku dla kobiet w ciązy..wiadomo, ze jest to wolniejsze tempo, nie wszystkie ćwiczenia..także jak któraś ma chęci, to nie powinno zaszodzić. Ja jestem leniuch i mi się nie chce..bez ciązy mi się nie chce..a co dopiero w...;-)
mycha wydaje mi się, ze w granicach rozsądku..tylko jakie to są?? nie powinno szkodzic..skoro Twój orgaznizm się domaga..to pij..ja ogólnie nie lubię coli ani pepsi w ogóle gazowanych..teraz w ciązy kilka razy piłam, bo jakoś miałam ochotę..
 
Do góry