Witam was poweekendowo
Musze was powiedzieć że u mnie jakoś coraz lepszy nastrój, sporo spraw się u nas powyjaśniało i wszystko idzie w dobrą stronę. Słoneczko ślicznie świeci tylko szkoda że zimno jeszcze. Już się nie mogę doczekać ciepełka, na działeczkę bym sobie pośmigała, już myśle co by tam pohodować w tym roku![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
My jako tako się nie staraliśmy w sumie planowaliśmy dzidzie gdzieś za rok, jak się u mnie z pracą poprawi bo ja jakiegoś pecha mam i gdzie nie pracuje to firma bankrutuje ( jakaś pechowa jestem). Ale rok wcześniej odstawiłam tabletki, inaczej się nie zabaezpieczaliśmy jedynie dni płodne liczyłam, więc wiedzielismy że prędzej czy później się uda
No i udało się szybciej niż myśleliśmy ale cieszymy się bardzo, a moment dobry na dziecko jak każdy inny więc natura wybrało go za nas.
Musze was powiedzieć że u mnie jakoś coraz lepszy nastrój, sporo spraw się u nas powyjaśniało i wszystko idzie w dobrą stronę. Słoneczko ślicznie świeci tylko szkoda że zimno jeszcze. Już się nie mogę doczekać ciepełka, na działeczkę bym sobie pośmigała, już myśle co by tam pohodować w tym roku
My jako tako się nie staraliśmy w sumie planowaliśmy dzidzie gdzieś za rok, jak się u mnie z pracą poprawi bo ja jakiegoś pecha mam i gdzie nie pracuje to firma bankrutuje ( jakaś pechowa jestem). Ale rok wcześniej odstawiłam tabletki, inaczej się nie zabaezpieczaliśmy jedynie dni płodne liczyłam, więc wiedzielismy że prędzej czy później się uda