reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

martela - tyle na ile młody pozwala kulam go na macie :))) jakos nie widzę super zachwytu z tego powodu :))) Mój tak kopie, że czasem staję obok, bo juz na brzuch nie mogę :))))))) Ale twój syneczek pięknie się rozwija i pewnie będzie tak jak piszesz, przyjdzie dzień, w którym nie nadążę z obserwacją jego postępów :))) Mam tylko nadzieję, ze nie będzie to wtedy, kiedy ja będę w pracy :)))
78 - kaoru3 ma rację i martela też, spróbuj - może się uda, jak będziesz zdeterminowana to zobaczysz, że góry można przenosić! :))

My z mężem po zakupach, byliśmy też z wizytą u teściów i tak nam dzionek zleciał :))) Teraz farant i zasłużony odpoczynek przed tv... młody padł jak kawka :))) Pozdrawiam dziewczyny!
 
reklama
Jestem najgorsza matka na swiecie!!! Jak moglam wejsc do takiej rodziny!!! Zeszlam na dol bo impreze robili z okazji urodzin Eryka ojca i co? Czego ja glupia sie spodziewalam? Ze palic nie beda? Ze wyjda? Alez skad... Obok palili - gdzie normalnie ten smrod lecial... Eryka ciotka na mnie jak na debila patrzyla jakbym jej cos zrobila - no tak przeciez wielee "dobrego" o mnie slyszala... Eryka wuja skonczyl palic i po chwili malego na rece wzial... Myslalam ze sie udusze od tego smrodu... A teraz wszyscy szczesliwi bawia sie na dole razem z Erykiem i maja w dupie to ze dziecko spi u gory, a ja placze jak bobr... Nienawidze siebie :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
zaraz,zaraz siebie czy ich?bo wg mnie jeśli już kogoś, to ich powinnaś,nie siebie...jedź na kilka dni do mamy,odpocznij od tego domu,ludzi i na spokojnie się zastanów,co możesz z tą sytuacją zrobić...
 
78 - nie obwiniaj siebie! Jezeli twój mąż się na to zgadza, to ja nie wiem co ci poradzić? Może lepiej byłoby ci u mamy? Żłobek jakiś i do pracy, zeby uwolnić siebie i przede wszystkim małego od takiej prawie patologicznej sytuacji... przepraszam, ze używam tak mocnego słowa, ale jeżeli pojawia się alkohol i nienawiść dookoła to dziecko nie ma szans na szczęśliwe dzieciństwo... a on taki słodziutki... kochana nie myśl źle o sobie, ty chcesz dobrze, ale widzę, że twój mąż chyba troszkę jeszcze niedojrzały :/ skoro godzi się na to wszystko... i nic nie chce zrobić, zeby poprawić wasz byt...
 
no,zaległe podziękowania wysłane:-)
Agnieszka-ja przytyłam w ciąży 20 kg,faktem jest,że jadłam to na co miałam ochotę,włącznie ze słodyczami,teraz zostało mi jakieś 8 na plusie no ale po porodzie 14 zeszło ze mnie,więc tak jakby przytyłam zamiast schudnąć...a wielorybkiem może nie jestem,ale dobrze zbudowaną kobietą owszem:-)
Życzę wszystkim maluszkom i ich mamom spokojnej nocki,całusy:-)
 
Ale ja glupia podpisalam umowe na cyfrowy polsat tu i od czerwca trzeba placic 70 zl, mielismy placic po polowie, oni niby nie mogli wziac na siebie, wiec ja wzielam i skad ja bede placic te pieniadze? Jeny jak ja sie beznadziejnie czuje... Teraz z tymi pajacami Eryk jest na dole...:-(, a nas... nas olal :-:)-:)-(
 
witam z rana, kurcze wszyscy wstali dzis rano, Marta o 6.25!!!!! wpadła z pytaniem -czy ładnie spała? Ładnie ale za krótko:-D:-D!!!!! obudziła zaraz \kube a potem Natale, masakra, jak juz hałasują bo sie bawią. jade dzis do mamy, nie chce mi sie siedziec w domu, m w pracy, wczoraj byłam z dziewczynami w cyrku- nawet nawet było
78... wydaje mi sie ze musisz zacząć od poważnej rozmowy ze swoim mężem:tak: no i moze faktycznie wyjedz a chwile do mamy, nabierzesz dystansu do wielu spraw i może jakies rozwiązanie tej sytuacji się znajdzie:tak: spróbuj, ze względu na maluszka, dzieci doskonale czują emocje rodziców, to ze bedziez, zła, smutna będzie zle wpływało na małego
 
A takie mam pytanko do Was dziewczyny:czy Wasze pociechy też tak strasznie kopią podczas przewijania?Bo ja nie mogę już z nim dać rady,przewijanie u nas przypomina zapasy w stylu wolnym...cały brzuch mam pokopany przez tego szkraba...nie pomaga dawanie mu czegoś do zabawy,zajmuje się tym 2 sekundy po czym przystępuje do kopania,wierzgania i przewracania się na brzuszek:-(
to normalne w ich wieku
moja to tak wali nogami w przewijak że czasami boje się że na stopach bedzie miała siniaki (drewniany przewijak mamy)

Jestem najgorsza matka na swiecie!!! Jak moglam wejsc do takiej rodziny!!! Zeszlam na dol bo impreze robili z okazji urodzin Eryka ojca i co? Czego ja glupia sie spodziewalam? Ze palic nie beda? Ze wyjda? Alez skad... Obok palili - gdzie normalnie ten smrod lecial... Eryka ciotka na mnie jak na debila patrzyla jakbym jej cos zrobila - no tak przeciez wielee "dobrego" o mnie slyszala... Eryka wuja skonczyl palic i po chwili malego na rece wzial... Myslalam ze sie udusze od tego smrodu... A teraz wszyscy szczesliwi bawia sie na dole razem z Erykiem i maja w dupie to ze dziecko spi u gory, a ja placze jak bobr... Nienawidze siebie :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to jest brak szacunku do osób niepalących,czy to jest jakiś problem żeby wyjść na ta faje przed dom,na balkon itp...
i to nie jest twoja wina,nie możesz siebie obwiniać
ucieczka do rodziców nie jest rozwiązanie
musisz odbyć z mężem rozmowe
i dopiero po tej rozmowie będziesz wiedzieć na czym stoisz,co robić itd...
może on sobie nie zdaje sprawy z tego co robi,że krzywdzi Ciebie

no to się powymądrzałam....idę śniadanko sobie zrobie
bo dzieci zjadły po kaszce i baję oglądają
 
hejka,a już po śniadanku:-)
78...-no właśnie trzeba zacząć od rozmowy z mężem...zadałabym mu kilka ważnych pytań,m.inn. jaki ma plan na Waszą przyszłość,jakie miejsce w jego życiu zajmujesz Ty i mały a jakie jego mama?czy jest w stanie wyprowadzić się od niej i jeśli tak,to w jaki sposób chce to zrobić i kiedy?Czy bierze odpowiedzialność za Was czy nie,bo jeśli nie, to olać takiego faceta.Do faceta należy roztrzyganie tak trudnych kwestii,jeśli nie możesz na niego liczyć,może łatwiej będzie bez niego...zadaj mu jeszcze 1 pytanie-podstawowe- czy kocha Ciebie i dziecko?bo jeśli tak,to nie powinno być nic ważniejszego od Waszego szczęścia.Nie chcę wyjść na mądralę wiedzącą wszystko najlepiej,więc nie będę więcej udzielać rad,ale zastanów się nad tym wszystkim,bo wygląda na to,że wyszłaś za niedojrzałego faceta,który lubi mieszkać ze swoją mamą bo łączy ich zamiłowanie do imprez i takiego stylu życia,poza tym jest mu z tym wygodnie i bezpiecznie.Jeśli Tobie to nie odpowiada,to naprawdę nie musisz tego znosić,zawsze jest ratunek,tylko trochę asertywności i determinacji...powiedziała co wiedziała:-)

a co do tego kopania-dzięki za odpowiedzi,bo już zaczęłam się martwić,że mój ma jakieś ADHD...:-)
Kaoru-to Ci Martusia pobudkę zrobiła...wesoło masz tam z nimi:-) do nas też cyrk przyjechał,ale jakoś tak nie mam ochoty iść,poza tym mały jeszcze za mały ,żeby coś z tego kumał...:-)
Miłego, słonecznego dzionka
 
reklama
Hej dziewczyny!!! Ahhh, chce się żyć, jak takie słonko zagląda przez okno :))) My już po Mszy, mąż poszedł na spacerek z młodym, a ja wypoczywam i planuję lekarza na jutro, bo noga nie odpuszcza i chyba faktycznie mam jakies reumatyczne schorzenie w tym kolanie :/ Ale co tam, jakoś daję radę :) Dzisiaj do znajomych jedziemy, miszkają pod lasem, to chyba jeszcze jakiś spacer zaliczymy :)))))) No i pochwalę się, że już prawie 2 kg zeszło, wałki pomału z pleców schodzą, a było mi z nimi okropnie! :)))) Chociaż mąż mówi, ze jestem piękna i mu się podobam, to i tak patrząc w lustro czuję się niefajnie... A wiosna w powietrzu i każdy gram zgubiony nakręca mnie do dalszego działania! Byle noga mi nie przeszkodziła :))))) Pozdrawiam kochane!
kaoru - tak sobie myślę, że jak u nas pojawi się więcej dzieci to chyba nie będzie opcji spania do "9" :)))))) Ale fajnie jak dzieci już same się pobawią, a mój to tak długo mi gaworzy i zawodzi, aż nie wstanę żeby go umyć i ubrać, wtedy robi się dopiero wesolutki... a po godzinie już marudzi na spanie... ehh, czemu nie pośpi do 10 i będzie zadowolony ;))))))))))))))))))
martela - to nie adhd :)))) To zauważenie przez naszych chlopców możliwości, które dają stópki :))))
 
Ostatnia edycja:
Do góry