reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

sinka ale masz dobrze z tą swoja małą księżniczką chociaż noc daje ci wytchnienie..a mała rzeczywiście okrąglutka ale zgubi nadmiar jak zacznie biegać;)
Zdjęcie0956.jpg
buziaczki dla internetowych cioć:**
 
reklama
bafinka, sinka piękne dzieciaczki
ja tylko znowu na chwile bo nie moge się ogarnąć.
przy sobocie to tak jest bo dziewczyny w domu, wiec rano sniadanie ubieranie itp i tak ciągle cos, dobrze zze mały zasnął, zdążyłam kawe wypic, i ciasto do piekarnika wrzucic- karpatki mi sie zachciało
mój podobnie jak wasze dzieciaczki samotnosci nie trawi:-D:-D:-D:-D
trzeba sie ciągle nim zajmowac i atrakcje mu zapewniac, a ostatnio karuzele złapał rączką, dobrze ze mocno przytwierdzona
mama moja znów w szpitalu, troche sie martwie nia no ale trzeba miec nadzieje ze bedzie ok
dzis ide porozmawiac w sprawie powrotu do pracy, no i mam okazje wyrwac sie z domu:-D:-D:-D
a z mąż jedzie na mecz to dziadek maluchów przypilnuje, zobaczymy jak z trójeczką mu pójdzie:-D:-D:-D
a wiecie dziewczyny ze ja sie w Poznaniu urodziłam. mam tam rodzine, i w Srodzie wlkp, może zancie te okolice
 
sinka, bafinka - ale słodziaki te wasze maluszki!!! sinka zazdroszczę tych nocek, nasz budzi się ze dwa razy min.... zalezy jaką ma noc :/ ale jest słodziaczek kochany i jak potrzebuje mojego przytulaka to niech ma, a co! :))))

kaoru3 - oczywiście, że nam środę, nawet jedna moja kolezanka tam mieszka, a kilka w okolicach :)))) dawno sie przeprowadziłaś do szczecina?? :)))

U nasz dzisiaj super, po wydarzeniach sprzed tygodnia taki dzień to normalnie rozkosz... Poszłam z małym do bratowej w ciąży i sobie pogadałyśmy o dzieciakach, ciąży itp (przynajmniej nie byłam nudna, jak dla bezdzietnych :))...i trochę się zrelaksowałam... brat ponosił mlodego to opoczęłam i jest fajnie, ale zasypianie było kiepskie :/ W ogóle oczko mu łzawi i ma lekko opuchnięte jak jest śpiący, po drzemce jest już ok, jak myślicie co to może być?? No i nadal nas męczy ciemieniucha i wyszły mu jakieś dwa suche placki, lekko zażólcone na czółku, czy to może być objaw azs???? Ahhh, tyle człowiek o tym wszystkim myśli i się martwi.... Mąż chory, zatoki zawalone i boję się żeby mały nic nie przejął, gonię M. żeby ręce mył (jestem jak Rysiek z klanu), bo mały jak miał3,5 m-ca to już antybiotyk miał i nie chcę znowu go faszerować... Ehh, pójdę chyba spac, bo za dużo myślę :))) DObrej nocy 4 all! :)))))))
 
SAM_0812.jpgSAM_0934.jpg
Kaoru-pewnie,że znam Poznań,urodziłam się tam i żyłam przez 29 lat:-)życzę Twojej mamie zdrówka i nie trać nadziei,że będzie dobrze!:-)podziwiam Cię,że dajesz radę z trójką dzieci i jeszcze ciasto pieczesz..wow!
Bafinka,Sińka-śliczne te wasze maluchy,Karola- śliczna kluseczka,a Gabiś-super ma uśmiech i to z ząbkami:-)fajnie,mój nie ma jeszcze ani jednego zęba,za to ma burzę włosów:-DBafinka-popytam odnośnie tej poradni urologicznej,koleżanka miała problem ze swoją małą właśnie urologiczny,więc będzie wiedziała.Dam znać jak coś się dowiem:-)
sińka-gratuluję zdanej sesji,to niezły wyczyn przy dwójce małych dzieci!:-)

A my dziś spędziliśmy miło czas,dziadkowie zajmowali się wnukiem,potem trochę na spacerku byliśmy i wróciliśmy bez "atrakcji"-(czyli wrzasku J),czyli nie przeholowaliśmy z pobytem u teściów. W sumie mały dużo spał,więc teraz szaleje zamiast być senny...ciekawe jak długo to potrwa?:-) ehh,regułę znowu szlag trafił:-(ok kończę,bo dziecię chce się bawić...
 
Ostatnia edycja:
Jestem kochane, relaksuje się wolnym wieczorem w końcu bez zakówania:-)
Bafinka Gabiś normalnie tak poważnie wygląda jak by miał ze 2 latka:-)słodziak kochany. Moja też ma takie 2 zębale ale nie da sobie fotki z nimi strzelić:no:oczywiscie podziekowania za buziaczki dla cioć i ciocia sinia przesyła mocnego cmokaska:*
Kaoru dużo zdrówka dla mamy. Też pełna podziwu jestem dla Ciebie i ta karpatka mhhhhhhh:-)
Ja akurat w Poznaniu tylko raz byłam ze szkołą na konkursie prac dyplomowych, nawet nie udało mi się zwiedzić porządnie:-(
Majka oczko moze łzawić z powodu zatkanych kanalików łzowych, moja Ewa często tak miała w wieku niemowlęcy, łzawiło i sklejało się i też chyb ajedno z tego co pamiętam. Przemywałam solą fizjologiczną ale możesz rumiankiem spróbowac, jak nie pomoże to pokarzcie się lekarzowi bo moze trzeba wizyty u okulisty. A te placki i ciemieniucha to od skazy białkowej. Maluchom ze skazą ciągle cos wychodzi, moja niby białak nie dostaje a wiecznie ma gdzieś suche plamy. Niestety alergiczne dzieci już maja taką podatną skórę. Polecam balsam do ciałka firmy A-derma, mają całą serie, to kosmetyki bez ograniczeń wieku. Mają balsamy, lotiony, żele, mydełka, kremy itd. Ja używam dla Karoli balsamu całą smaruje łącznie z buzią, jest rewelacyjny tylkpo drogi bo tubka ponad 40zł kosztuje. Ale warto, małej takie placki po kilku dniach zniknęły, od jakiegoś czasu nie smaruje bo skończył mi sie i nie kupiłam jeszcze i na nowo jest wysypana. Karola miła właśnie na czole takie suche, duze placki i po kilku smarowaniach zniknęły . Farmaceutka mi to poleciła, która sama uzwya tej seri bo ma AZS.
Martela no ja to ciągle pod wrażeniem Jasiowej czuprynki, no rewelacyjne ma te włoski:-)śliczności:-)
Fajnie, że troszke czsau z M spędziliście, oj trzeba tak czasem się uwolnić:rofl2:
Wiecie kochane, ja to jestem pełna podziwu dla Karolki, że ona tak pięknie śpi tfu, tfu nie zapeszając. Z Ewą miałam cyrki i w dzień i w nocy,ciagle sobie powtarzałam: byle do 3 miesiąca, potem byle do 6 miesiąca, byle do roku, byle do 4 lat, a teraz juz wiem, że od początku mogłam mówić byle do 18-nastki i tak z M powtarzamy;-) nie wiem jak to jest, że jedno dziecko tak może różnic się od drugiego pod każdym względem ale u nas reguła, że drugie dziecko jest przeciwieństwem pierwszego sprawdza sie w 100%. Czasem narzekam na Karole ale chyb adlatego, że przywykłam, że od urodzenia ona je, śpi i grzecznie leży więc jak ma gorszy dzien to mnie już nerwy ponoszą, a nie mam powodu się złościć bo i tak żadko marudzi, zwykle to kochany aniołek, a ze jest coraz starsza to wiadomo, że potrzebuje więcej uwagi i zabaw:-)
W czasie skoku czy gdy zęby wychodza to daj popalić niezle bo zwykle na rękach tylko chce siedziec a jak ją położe to drze się histerycznie, musi ciągle mnie widzieć i słyszeć bo i naczej jakąs panike wpada.
koniec tych smętów, lece do wyrka bo cały dzień dziś lataliśmy po sklepach i wykonczona jestem.
Spokojnej i i przespanej nocki:-)
 
Zdjęcie0409.jpgto i ja się pochwale:-D ciężko kubie zrobic fotke bo bardzo ruchliwy się zrobił
a tak poza tym to
Majka w Poznaniu tylko się urodziłam bo moi rodzice własnie ze Srody wlkp pochodzą a tam mieszkałam tylko rok a potem do szczecina rodzice przyjechali ni i zostalismy, no ale Poznan i Srode znam dobrze bo ciągle tam jezdzimy, teraz w kwietniu tez chce sie wybrac, bo moja babci nie widziała jeszvze swojego prawnuka i chciałm jej kube pokazac
martela no włosków małemu pozazdroscic, u mnie wszystkie dzieciaczki łyse sie urodziły, ale ja podobno tez więc po kim miałyby byc owłosione, mąż też łysy:)
co do nieprzespanych nocek to już się przyzwyczaiłam
sorki że pisze troche chaotycznie, ale pewnie Kuba zaraz się obudzi więc chciałam coś naskrobac zanim będę musiał się nim zająć:tak:dziewczyny a czy wy dajecie maluchom słoiczki z jedzonkiem, czy same gotujecie?
chciałam zupkę mu zrobic i tak się zastanawiam czy sama ugotować, chyba zaczne najpierw od ziemniaka, marchewke juz próbował i jest ok, jabłko i banan też, zobaczymy co dalej, a no i raz nawet marta pączusia mu wcisnęła do buzki, ale mlaskał, dobrze że Natala w pore mnie zawołała że Marta karmi kube, co aj z nimi mam czasami to masakra, wczoraj próbowała mu loda dać polizać, ciągle musze ją albo Kube pilnować
 
Ostatnia edycja:
sinka - dziękuję za inf! Dziś juz lepiej z oczkiem, nie łzawi więc pewnie faktycznie to taka niemowlęca przypadłość :)))
kaoru3 - ja daję słoiczki hipp'a ze skł. mało alergizujących... pediatra zgodził się na wprowadzanie nowych pokarmów, ale pod warunkiem, ze będą to produkty eko i hipp takie własnie ma... trochę to kosztuje, ale jestem pewna, ze dostaje dobre jedzenie, ja nie mam ogródka i swoich warzyw więc nie kupuję małemu owocow i warzyw, bo nie wiadomo "w czym siedziały" :))) A alergia mu się nasila (zaczął ulewac)... Z produktów dostepnych na rynku hipp chyba jest jeszcze wzglednie tani :))) ale twoj maluszek tak jak nasz ma niezłe habasiki na nózkach, słodziaczek!!! :)))) no to z naszych stron jestes, sroda to prawie poznan, a ja z lubonia jestem :)
 
hej!
Ja małemu gotuję,na szczęście nie ma już skazy,więc mogę mu dawać wszystko,co jest odpowiednie dla jego wieku,więc je warzywka (kupowane normalnie w sklepie),mięsko kurczaka-też ze sklepu:-)to mu ładnie miksuję,do tego trochę masełka i wcina jak szalony:-)przeszłam też na bebilon zwykły i nic mu nie jest,skórka ładna bez żadnych problemów,właściwie ostatni rzut skazy miał 1,5 miesiąca temu,potem jakimś cudem przeszło z czego się bardzo cieszę:-)na tym zwykłym bebilonie domaga się karmienia co 4,5 h:szok:więc jestem w szoku,że tak długo wytrzymuje,ale nie mam nic przeciwko dłuższemu spaniu w nocy:-)
Ale marudny był dzisiaj,walczyliśmy dziś z mężem na zmianę,a jutro zostaję z nim sama,więc będzie trudniej...pewnie ma skok rozwojowy,bo czytałam,że dzieci między 23 a 26 tygodniem życia przechodzą znowu skok,a moment kulminacyjny przypada na 26 tydzień,więc od jutra zaczną się konkretne jazdy:-( u mojego małego chyba już nadszedł TEN moment,bo zaczął marudzić na maxa...ćwiczy teraz głos i wychodzi mu "mama",wiem,że to nieświadome,ale miło to usłyszeć:-)biegnę do niego jak na skrzydłach:-)
sorki dziewczyny,że nie odpiszę każdej z osobna,ale padam po całym dniu zabawiania Jasia...zresztą Wy pewnie podobnie
p.s.
Kaoru-śliczniutki ten Twój Kubuś:-)
 
Dzień dobry:-)
Kaoru cudeńko z Twojego Synusia:-)

A moje Słoneczko dziś 6 miesięcy skończyło:-) i z tej okazji mamusią sesje zrobiła:-D to dla cioć z BB z całuskami.20120305083.jpg20120305075.jpg
 
reklama
Do góry