martela
Fanka BB :)
Hej!
A nas biało:-)zaśnieżyło nas bardzo przyjemnie,byliśmy sobie z mężem i J. na spacerku.Zrobiliśmy małego bałwanka,takiego malutkiego,jak Jaś.Co roku będziemy robić większego.Już widzę bałwana jaki powstanie za 18 lat...to będzie chyba bałwanisko:-)
Bafinka-współczuję Ci tej bakterii,przy antybiotykoterapii dawno powinna odpuścić...trzymam kciuki,żeby to się szpitalem nie skończyło...
Sińka-ja dostałam okres po 2 miesiącach,po porodzie u mnie się też wszystko pozmieniało,np.kiedyś miałam dosyć mocne bóle miesiączkowe,teraz mnie w ogóle nie boli,za to jak mam owulację,nie mogę się ruszyć...boli mnie krzyż,jajniki,podbrzusze,boki...ehh dziwne to wszystko,przynajmniej wiem,kiedy jest owu,to jest plus z uwagi na przyszłe staranka o drugiego bobaska:-)
życzę pozytywnego rozwinięcia sytuacji-w zależności,od tego czy już chcesz dzidziusia czy jeszcze nie:-)
Kaoru-jeju fajną masz pediatrę:-) pewnie jej życie osobiste nie jest zbyt udane,skoro ucieka w pracę...chociaż nie oceniam,dobrze,że jest taka nadgorliwa,bo Kubuś został zbadany,oby więcej takich poświęcających się lekarzy:-)a dla Kubusia dużo zdrówka!:-)
Majka-ja też byłam szyta i faktycznie jest jakieś takie dziwne uczucie,w jednym miejscu tam gdzie jest blizna czuję,jakby to miejsce było trochę niemoje...brak czucia,na szczęście jest to malutki fragment,ale mnie to nie boli...może wewnątrz zrobił Ci się zrost,który się naciąga i powoduje dyskomfort...co by Ci poradzić...są takie maści na blizny,zapomniałam nazwy,ale jak poszperasz w necie,na pewno znajdziesz...niestety wydaje mi się,że raczej trudno będzie pozbyć się tego całkiem,perfidny lekarz swoją drogą,jak mógł Cię tak pozszywać,ciekawe czy siebie by tak zaszył,a to była ona czy on?
Ja wracam do pracy pewnie jakoś po wakacjach,wtedy teściowa zajmie się Jasiem,ciekawe jak to będzie,chyba będę ją bombardować setkami telefonów a czy Jaś to,a czy Jaś tamto...boję się myśleć o tym...na szczęście jeszcze trochę czasu...
oki muszę małemu kachę zrobić,papapa miłego popołudnia
A nas biało:-)zaśnieżyło nas bardzo przyjemnie,byliśmy sobie z mężem i J. na spacerku.Zrobiliśmy małego bałwanka,takiego malutkiego,jak Jaś.Co roku będziemy robić większego.Już widzę bałwana jaki powstanie za 18 lat...to będzie chyba bałwanisko:-)
Bafinka-współczuję Ci tej bakterii,przy antybiotykoterapii dawno powinna odpuścić...trzymam kciuki,żeby to się szpitalem nie skończyło...
Sińka-ja dostałam okres po 2 miesiącach,po porodzie u mnie się też wszystko pozmieniało,np.kiedyś miałam dosyć mocne bóle miesiączkowe,teraz mnie w ogóle nie boli,za to jak mam owulację,nie mogę się ruszyć...boli mnie krzyż,jajniki,podbrzusze,boki...ehh dziwne to wszystko,przynajmniej wiem,kiedy jest owu,to jest plus z uwagi na przyszłe staranka o drugiego bobaska:-)
życzę pozytywnego rozwinięcia sytuacji-w zależności,od tego czy już chcesz dzidziusia czy jeszcze nie:-)
Kaoru-jeju fajną masz pediatrę:-) pewnie jej życie osobiste nie jest zbyt udane,skoro ucieka w pracę...chociaż nie oceniam,dobrze,że jest taka nadgorliwa,bo Kubuś został zbadany,oby więcej takich poświęcających się lekarzy:-)a dla Kubusia dużo zdrówka!:-)
Majka-ja też byłam szyta i faktycznie jest jakieś takie dziwne uczucie,w jednym miejscu tam gdzie jest blizna czuję,jakby to miejsce było trochę niemoje...brak czucia,na szczęście jest to malutki fragment,ale mnie to nie boli...może wewnątrz zrobił Ci się zrost,który się naciąga i powoduje dyskomfort...co by Ci poradzić...są takie maści na blizny,zapomniałam nazwy,ale jak poszperasz w necie,na pewno znajdziesz...niestety wydaje mi się,że raczej trudno będzie pozbyć się tego całkiem,perfidny lekarz swoją drogą,jak mógł Cię tak pozszywać,ciekawe czy siebie by tak zaszył,a to była ona czy on?
Ja wracam do pracy pewnie jakoś po wakacjach,wtedy teściowa zajmie się Jasiem,ciekawe jak to będzie,chyba będę ją bombardować setkami telefonów a czy Jaś to,a czy Jaś tamto...boję się myśleć o tym...na szczęście jeszcze trochę czasu...
oki muszę małemu kachę zrobić,papapa miłego popołudnia