reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

Bafinka ok, ale po co komuś narzucać że tylko takie a nie inne żywienie jest najlepsze??? Każda z nas sama dobrze wie co może podać a czego nie więc Anisen trochę się zapędziła w swoich "wywodach na temat żywienia" i krytyce mam wprowadzających już nowe produkty. Ja dla mnie to Anisen moze nawet karmić piersią do 8 roku życia /bo i to mnie nie zdziwi/ ale po co zaraz ta krytyka mam które robią inaczej?
 
reklama
Takie są zalecenia od kilku lat pediatrów kiedyś dawało się pózno gluten ale teraz mówią, żeby wczęśniej bo gluten bardzo uczula i trzaba brzuszki przyzwyczaić.
.

no i wielkie Brawa, i tak ze wszystkim sie powinno.

A co do misiowego jogurtu proponuje ni ewierzyc we wszstko co moiwia i popatrzec na sklad i poczytac, jak byk pisze "mleko pełne, cukier...." czyli zwykle mleko nie mm, nie jakies odbialczone czy co tam ci Anisen wcisneli za kity. Pozatym co to za jogurt co moze stac bez lodowki i to nawet po otwarciu? reszte skladu tez proponuje przeczytać zbyt ciekawy nie jest.

A dziecia ze skaza daje sie wlaśnie jogurt naturalny jako pierwszy nabial, ale prawdziwy nie jaies misiowe cuda podobne do jogurtu. Prawdziwy jogurt naturalny blisi przetermiowania, wtedy jest nabardziej przerobiony przez bakterie i malo uczulajacy. Przynajmniej tak zaleca wielu świetnych pediatrow.
 
no i wielkie Brawa, i tak ze wszystkim sie powinno.

A co do misiowego jogurtu proponuje ni ewierzyc we wszstko co moiwia i popatrzec na sklad i poczytac, jak byk pisze "mleko pełne, cukier...." czyli zwykle mleko nie mm, nie jakies odbialczone czy co tam ci Anisen wcisneli za kity. Pozatym co to za jogurt co moze stac bez lodowki i to nawet po otwarciu? reszte skladu tez proponuje przeczytać zbyt ciekawy nie jest.

A dziecia ze skaza daje sie wlaśnie jogurt naturalny jako pierwszy nabial, ale prawdziwy nie jaies misiowe cuda podobne do jogurtu. Prawdziwy jogurt naturalny blisi przetermiowania, wtedy jest nabardziej przerobiony przez bakterie i malo uczulajacy. Przynajmniej tak zaleca wielu świetnych pediatrow.

Masz racje z tym jogurtem ale to dopiero gdy dziecko jest bliskie roczkowi tzn mi kazali powoli wprowadzać jak mała miała jakieś 9mcy i obserwować. Ogólnie naturalny jogurt jest najzdrowszy, do tego owocek albo biszkopt i deserek gotowy:-) niestety skaza jest dość zdradliwa i nawet cofnięta może wrócić dlatego nie można przesadzać z nabiałem. Ewa ma 4 lata a znowu ma lekkie objawy.
Moja siostra np swojej córce dawała już niemalże wszystko jak miała 10mcy, gdy miała rok piła mleko krowie, dziewczyna zdrowa jak ryba, nigdy nie miała kłopotó z brzuszkiem czy alergiamy, mielone wsówała gdy miała 9mcy, dlatego dziewczyny nie warto się sprzeczać, każde dziecko jest inne, ma inny żołądek i każda mama wie co robi, co jest dobre dla jej malucha. Jak ktos woli dawać tylko i wyłącznie przetwory przenaczone dla dzieci to super, przecież nie szkodzą, jak ktoś woli normalne jedzenie też dobrze wszystko jest dla ludzi nawet tych małych. Ja osobiście gdybym mogła tzn gdyby moje dziewczyny nie miały tej przeklętej skazy to też bym dawała wszystko co trzeba, matczyna intuicja nam podowiada na co możemy sobie pozwolić a na co uważać. Anisen jak napisała ma problemy z poważną alergią dlatego ja ją doskonale rozumiem i nie rozumiem tego krytykowania. Tak jest przyzwyczajona i tak doradza, to nic złego, każdy i tak robi swoje i karmi jak chce. Na podstawie prób każdy w końcu trafi na ulubiony jadłospis swego maluszka, bo to w końcu o zdrowie dziecka chodzi a nie o to kto ma racje. Lekarze też sie mylą, nie raz się z takimi spotkałam.
 
tylko nie widzisz pewnej niescislosci, dzieci uczulone na nabial, a na jogurt z mleka juz nie tlyko dlatego ze ma misia na opakowaniu? sorry ale dla mnie to glupie po prostu.
 
tylko nie widzisz pewnej niescislosci, dzieci uczulone na nabial, a na jogurt z mleka juz nie tlyko dlatego ze ma misia na opakowaniu? sorry ale dla mnie to glupie po prostu.
Wiesz ja ogólnie żadnego nabiału nie dawałam i nie daje nawet jeśli to z mleka MM bo dzieci ze skazą nie mogą jeść produktów na MM chyba że sama zrobisz kasze ryżową na Bebilonie pepti albo nutramigenie. Jedyne co się powinno to wszytsko to co nie zawiera śladu białka krowiego, trzeba też uważać na inne produkty. moze chodziło o to pózniejsze wprowadzanie bo nie sądze by mama któa ma dziecko ze skazą białkową dawała jakikolwiek jogurt tak wcześnie nawet dla dzieci. Ogólnie się zaleca nabiał wprowadzać nie wcześniej niż w 8mcu, chodzi o normalny nabiał typu np Danonek bo najpierw się zwykle od serka zaczyna homogenizowasnego, biały serek chudy i tak powoli. No ale jak ktoś zaczyna dawac troszeńkie i nie szkodzi to co w tym złego? Znałam dziewczyne która od 4mca dawała próbować dziecku wszytsko co jadła, dziecko zadowolone, nic mu nie było. Dajcie spokój niech każdy robi co uważa ja nie widze nic złego w próbowaniu jak ma sie zdrowego malucha:tak:
 
zwykly nabial danonek??? matko, to jest szajs a nie nabiad, niczym sie nie rozni od innych serkow poza opakowaniem i dodatkiem wapnia ktore i tak sie nie wchlania w takiej ilosci cukru jaka ma w sobie ten ubustwiany danonek. Oj ta reklama :sorry:
 
Wiesz co szkoda zdrowia na dyskusje, rób swoje i nie krytykuj innych. Dawaj małej co uważasz za stosowne i każdy niech robi to samo. Każdy robi co chce i karmi czym chce. To na tyle co mam do powiedzenia w tym temacie.
 
Właśnie Sińka niech każdy karmi jak chce, ale niech nie słucha przy tym wywodów Anisen :baffled: Bo każda ma swój rozum i nikt nie chce swojemu dziecku krzywdy zrobić. Logiczne jest, że jakby coś wywołało u dziecka alergię to momentalnie bym to odstawiła, ale żeby się o alergii przekonać trzeba najpierw produkt podać.
Anisen daruj sobie wyjeżdżanie z tekstami, że trzeba to przeżyć, żeby wiedzieć o czym się pisze. Nie wiesz co moje dziecko przeszło i nie mam zamiaru się licytować, na pewno nie chciałabyś, żeby Twoje dzieci tyle przeszły i na pewno nie życzę Ci tego w przyszłości. I kto powiedział, że szczęście mierzy się tabliczką czekolady? A zresztą niech Ci będzie, wolę żeby mierzyć je tabliczką czekolady niż np. eko kurczakiem :cool2: Tylko upewnij się najpierw czy wszystko wokół tego kurczaka jest eko i czy powietrze nie jest zanieczyszczone ;-) Bo wiesz z powietrze wiele szkodliwych substancji przenika i może trzeba mu jakąś maskę tlenową zafundować :cool2:
Tylko zdrowy rozsądek może nas uratować, a chuchając i dmuchając na dzieci z każdej strony tak po prostu na zaś mogę im tylko większą krzywdę wyrządzić.
 
reklama
Do góry