reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

Dlatego tez trzeba testowac na dziecku co może a co nie.
Współczuje ci Anisen że masz dwójke dzieci z alergią.Mam koleżanke z córką chorą na celiaklie i borykała się przez kilka lat by dość do takiej diagnozy i ile się jej córcia męczyła to moje a ona tyle stresów przechodziła bo z małą się działo się tyle złego :nie przybuerała na wadze,robiła brzydkie śmierdzące kupki,miała zaburzenia neurologiczne.A to wszystko z powodu glutenu.

Dlatego ja się cieszę że moja trójka problemów alergicznych nie miała.
Za to teraz moja sześcioletnia córa ma alergie na śierśc i musielismy się pozbyć pieska i kotka z domu.I popatrzecie kotka mieliśmy od ponad dwóch lat a Kasia zaczęła mi w zeszłym roku bardzo chorowac i mieć duszności i nie przypuszczałam że kotek jest temu winny.
Teraz jak kotka nie mamy Kasia prawie wogóle nie choruje
Także na jedzonko nie miała alergii a wyszła alergia teraz na kotka
 
reklama
Hej:-)

Anisen, Bafinka dziękuje:-)
No Anisen ja wiem o czym piszesz ale jak napisałaś nie zrozumie ten kto nie ma z tym doczynienia, dlatego niech każdy robi co chce. Zdrowe dzieci mogą jeść wszystko i nic im nie jest, alergiczne jak nasze nie mogą i nic komu do tego.
U nas wprowadzanie ok, pediatra kazała już wprowadzać więc to robimy po troszku, kaszka ryzowa łyżeczką idzie super, marcheweczka też, za kilka dni dodam ziemniaczka i coś jeszcze, potem deserek. I zaczęłam tak robić, najpierw mleczko potem kilka łyżek jedzonka. Mała świetnie toleruje, aż trzęsie się za jedzeniem:-) mam też przyzwyczajac po łyżeczce glutenu na dzień więc od dziś zacznę.

Uciekam mleczko szykować i na spacer śmigamy.
 
Anisen jestes typowa mamuska co lyka te wszystki misiowe specjaly i specjaly typowe dla dzieci. kobito to jest mega biznes nikt nie powie przeciez ze mm jest do niczego bo to masa masa kasy dla tych co to robia. Tak samo misiowe jogurciki i inne cudactwa. A najzdrowszy jest jogurt naturalny a dla dzieci ze skaza im blizej termnu waznosci tym lepiej. A te misiowe jogurciki to tylko pieknie zapakowane sa, jka chcesz za to placic to ok, nakrecaj biznes firma.
A dzieci predzej czy pozniej zetkna sie z prawdziwym swiatem i prawdziwym sklepowym jedzeniem czy tego chcesz czy nie, tylko twoje niestety nie beda do tego przygotowane i pewnie nie bedzie to dla nich przyjemne.
no ale kazdy robi jak chce.
 
jej dziewczyny dziwi mnie troszkę to że tak nagle tu wróciłyście i to tylko po to żeby nas krytykować.. każda daje dziecku to co uważa za stosowne i niepowinnyście tego krytykować.. ja daje dziecku wszystko bo nie ma alergii i wszystko jest ok ale prawda jest taka że gdyby cos się działo z Gabisiem to wydałabym ostatnie pieniądze nawet na najdroższe jedzenie byle było mu dobrze i każda z nas pewnie tak samo więc jeśli Anisen ma problemy z brzuszkami swoich dzieci i daje tylko przetestowane jedzonko i po nim jest im lepiej to ok i ja tego nie krytykuje...
 
Moj maly ma juz 4 miesiace moge mu dawac cos innego niz moje mleko, bo tylko mleko z mojej piersi dostaje. Mam tez Philips_AVENT_SCD870__99452_zoom.jpg takie uzadzenie blender+parowar, nie wiem czy powoli cos mojemu maluszkowi przygotowywac ale w malych ilosciach oczywiscie, czy tak jak mowia jak dziecko jest na matki mleku karmic nie wczesniej niz od 5 mc.
 
reklama
Bafinka kochanie BRAWO wiesz za co, miałam to samo napisac ale ugryzłam się w....palec:-D
Biedronka do glutenu przyzwyczaja sie dziecko tak od 4-5mca w postaci kaszy manny, ale tej najzwyklejszej do gotowania. Gotujesz na wodzi etroszke i codziennie podajesz po jednej łyżeczce albo bezpośrednio do buziaka albo np do obiadku, marechwi, zupki czy co tam dajesz dzidzi. Takie są zalecenia od kilku lat pediatrów kiedyś dawało się pózno gluten ale teraz mówią, żeby wczęśniej bo gluten bardzo uczula i trzaba brzuszki przyzwyczaić.
A propo jogurtów, to dzieci ze skaza nie mogą jeśc ich ani żadnych mlecznych przetworów prócz mleka dla alergików bądz mamy na diecie, inne rzeczy można próbować dawać gdy dziecko ma rok skończony bo zwykle wtedy skaza się cofa.
Anisen moja Karola dlatego tak często ulewała gdy na piersi była bo zawsze jakieś ślady białka miałam w pokarmie. Wyobraz sobie, że moja Ewa miałą też alergie na fosfor a fosfor jest niemazle we wszystkim i musiałam jej dzienne dawki wyliczać zeby nie przekroczyć bo mogła inaczej niewydolności nerek dostać. Takie uroki małych alergowców:-( na szczęście wyrosła i ze skazy i z fosforu i je teraz wszystko.
 
Do góry