reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Ja tez częściej odwiedzam toaletę, ogólnie i tak jestem etatową sikaczką, ale teraz wstaję jeszcze w nocy... ze dwa razy.
Do tego od tygodnia mam piekące uczycie w żołądku i przełyku, straciłam apetyt, który towarzyszył dłuższy czas, mam cały czas uczucie niestrawności, cięzkości... jem jak juz czuję ze musze, bo robię sie mega głodna.
wzdęcia i zaparcia również to kolejna moja zmora... a dopiero co cieszyłam się świetnym samopoczuciem, czy to juz tak będzie przez resztę miesięcy???

pozdrawiam wrzesniowe przyszłe MAMY
 
reklama
Dołączam sie do ponarzekania ....

Wakako, ja nie wiem co mam, ale ogólnie smaków do jedzenia nie mam i jeszcze ta zgaga i uczucie przepełnienia, a do tego zaparcia... Wcale mi sie nie chce iść do toalety, Lekarka przepisalam mi syrop... Pomaga niewiele... Czy jeszcze ktoś tak ma?
 
karo1311 no uczucie przepełnienia też mam! ale nie wiem czy ja za dużo jem czy co.. ale chyba nie! chociaż raz dziennie ok 13 jak chce te mdłości wyeliminowac to jem bardzo dużo na raz i mnie to trzyma do nocy! brzuch mam ciągle taki wzdęty, wkurza mnie to bo nie będę widziała jak zacznie rosnąć ciążowy :) i wszyscy co wiedzą o ciąży potem mi sie patrzą na brzuch jak tylko mnie zobaczą a mi głupio bo raczej nie dzidzia jeszcze ;)
 
karo - nie jesteś sama, tu każda ma prawo narzekać! :-D

mnie od ponad godziny boli brzuch, tzn. z prawej strony i tak raczej u góry, mam takie uczucie co jakiś czas od początku ciąży, chyba powiem o tym lekarce przy wizycie bo to dziwne uczucie, tak jak by się coś rozpychało (ale na macicę trochę za wysoko, chyba że to tak promieniuje), i tak dziwnie boli...
 
Dołączam sie do ponarzekania ....

Wakako, ja nie wiem co mam, ale ogólnie smaków do jedzenia nie mam i jeszcze ta zgaga i uczucie przepełnienia, a do tego zaparcia... Wcale mi sie nie chce iść do toalety, Lekarka przepisalam mi syrop... Pomaga niewiele... Czy jeszcze ktoś tak ma?
Mam podobne dolegliwości. Na nic nie mam ochoty, jak pomyślę o czymś do zjedzenia to mam smaka,ale jak już stoi przede mną to mnie mdli.:sorry:

Dziuba ja nad polskim morzem byłam tylko 2 razy. W tym roku chcemy skorzystać z wakacji i myślę,że nawet jak nie będzie pogody to i tak jodu się nawdychamy (na codzień tego nie mamy):tak:
 
Jak dobrze wiedziec ze nie jestem przypadkiem odosobnionym, to co dokucza mi również to zaparcia z którymi średnio sobie radzę. Ogólnie mam do nich tendencję, ale przed ciąża sposobów było znacznie więcej by temu zaradzić, teraz dość ograniczone środki.

Lekarka przepisała mi syrop Lactulosa, czy on na kogoś działa?? bo mnie nie rusza wcale.... :(( buuuuu, ale ze mnie oporna sztuka.

Wiem ze wskazany jest błonnik i ciemne pieczywo,ale nic z tego jesc nie mogę, bo zgaga wygryzie mi przełyk. hihi

Pocieszam sie tylko,że byle do 3 - 4 miesiąca, ponoć później jest ciut lepiej.

Na dziś mam dość przypadłości, choc wiem, ze moze byc zawsze gorzej, ale jednak czekam na lepsze jutro! :)) I Wam tego zyczę drogie współtowarzyszki doli i niedoli :)))

 
Hej dziewczyny:)poczytalam wszystko i powiem wam ze mnie tez to doyczy...najgorsze jest to ze czuje sie jakbym miala zwymiotowac a tu nic...:( ciągle mi sie wszystko cofa...mam nadzieje ze w koncu to minie i bede mogla normalnie funkcjonowac:) wczoraj bylam na miescie i miałam zrobic jakies zakupy a tu nic co chciałam nie znalazłam...a nie miałam sily zeby za duzo biegac po sklepach::/

dziuba za jakie badania tyle płaciłaś???
 
reklama
Witajcie,

Karo a może wypijaj sobie duży jogurt naturalny, albo maślankę, może być smakowa:tak: na mnie zawsze działa ;-)
Jeszcze trochę i będzie lepszy czas, samopoczucie się poprawi!! Główka do góry :tak:

Dziuba mnie ostatnio też tak bolał brzuch, choć ja miałam wrazenie, że to wątroba, żołądek, sama nie wiem co :-( okropieństwo! Milion złych myśli przychodzi...
Ehh... Dziuba... Tak piszesz o Bałtyku i serduszko mnie boli, że dzieli mnie i morze 307 km ode mnie spod domu... :-( Zazdroszczę Ci trochę klimatu, jodu, szumu fal...
Ajjj... Rozmarzyłam się :-)


Wakako na pewno zauważysz jak ciążowy wyjdzie ;-)

Ale piękne mebelki Bafinka wybrałaś :-) Dziuba śliczne ma Martynka meble!!

My na wiosnę Adasiowi będziemy robić pokój, bo póki co jest z nami :-) mebelki mamy już upatrzone, łóżko też, bo w łóżeczku nie za bardzo lubi spać :-)
Przeraża mnie to trochę, bo będziemy robić drzwi w innym miejscu :-) więc będzie bałagan jakich mało, przy okazji kuchnię wyremontujemy, chyba wyprowadzę się na ten czas ;-) Mały pokój mamy mało ustawny, dlatego musimy zmienić wejście, mam nadzieje, że dzięki temu też więcej dostaniemy jak sprzedawać będziemy mieszkanie :-)

Jeśli faktycznie się wymiotuje w ciąży 'na dziewczynkę', to mam w sobie 100% kobietę już!!
Trochę ponarzekam...
Z Adasiem do 26 tygodnia pracowałam, studiowałam dziennie na dwóch kierunkach, czułam się świetnie, wstawałam o 5 rano, żeby posprzątać, zjeść coś, umyć się, ubrać i na 7:30 pojechać 20 km na uczelnie, tam byłam do ok 15, a zaraz po uczelni szłam do pracy, gdzie najczęściej byłam do 21, wracałam do domu ok 22. W 3 miesiącu miałam sesję, wszystkie egzaminy zdałam na 5, poza jednym, ktory był na 4,5!! Byłam pełna energii...
A teraz... Wymiotuję na każdym możliwym kroku!! Nawet po wodzie!! Boję się jeść, a jak już zjem, to boję się, że pójdzie ze mnie :-( wczoraj bardzo chciało mi się loda, mama mi kupiła, nie skończyłam go nawet jeść... :-( później (musiałam coś zjeść) zrobiłam sobie ziemniaki, talarki, zjadłam i o dziwo 3 godziny je miałam w sobie... Po prostu szok!!
W środę w końcu, po kilku dniach dostałam kompot truskawkowy, który wyszedł ze mnie z taką siłą jaką go pragnęłam :-(

Poza tym wciąż mam zawalone zatoki, z którymi nie daję już rady :-(

Adaś mój już bez kaszlu, gorączki, ale za to pojawiło się odparzenie na pupci takie, że ma rany krwawiące :-(

O obudził się Adaś...

Zmykam :-)

Przepraszam za to moje marudzenie... :-)
 
Do góry