reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Sylwia uwazam , ze Ci zmierza cisnienie tylko nie wiem czy nie lepiej u rodzinnego w zabiegowce - bo w kobiecych poradniach najczesciej kolejki chociaz jakbys chodzila pod koniec przyjec to w sumie mysle,ze tez problemu by nie bylo .Jeszcze popytaj w prywatnych aptekach - tam czasami maja aparat , ktorym mozna zmierzyc cisnienie .Gdbys byla blizej bym Ci poprostu pozyczyla :-)
 
reklama
Dzięki dziewczyny za wsparcie... pomogło mi... w nocy spałam może 3 godziny a resztę czasu siedziałam i płakałami myślałam i jak głupia pisałam smsy do męża (chociaż wiedziałam że odczyta dopiero rano). Podjeliśmy decyzje co do przyszłości... dzisiaj jestem w pracy i ledwo siedzę jestem nieprzytona i chyba będę zmuszona wypić kawę ale teraz przynajmniej widzę świateło w tunelu bo przecież nie może być cały czas źle

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
 
Dzięki dziewczyny za wsparcie... pomogło mi... w nocy spałam może 3 godziny a resztę czasu siedziałam i płakałami myślałam i jak głupia pisałam smsy do męża (chociaż wiedziałam że odczyta dopiero rano). Podjeliśmy decyzje co do przyszłości... dzisiaj jestem w pracy i ledwo siedzę jestem nieprzytona i chyba będę zmuszona wypić kawę ale teraz przynajmniej widzę świateło w tunelu bo przecież nie może być cały czas źle

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję


kochana nie załamuj się wszystko się ułoży :) przecież zawsze po burzy co wychodzi??????? słońce :) i tak będzie w Waszym przypadku...wypij sobie kwę na odmulenie a jak wrócisz do domu weż pachnącą kąpiel i połóż się do łóżeczka i się wyśpij :) zobaczysz będzie ok :) trzymkaj sie ryba :)
 
Dzięki dziewczyny za wsparcie... pomogło mi... w nocy spałam może 3 godziny a resztę czasu siedziałam i płakałami myślałam i jak głupia pisałam smsy do męża (chociaż wiedziałam że odczyta dopiero rano). Podjeliśmy decyzje co do przyszłości... dzisiaj jestem w pracy i ledwo siedzę jestem nieprzytona i chyba będę zmuszona wypić kawę ale teraz przynajmniej widzę świateło w tunelu bo przecież nie może być cały czas źle

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

Justyna trzymaj sie dzielnie, ale w tym wszystkim pamietaj o dziecku - nie mozesz spac 3 h na dobe. Nie pij kawy, zjedz cos pozywnego, pij soki.. glowa do gory - kazda z nas ma gorsze dni i mniejsze lub wieksze problemy. Nosisz w sobie CUD, ktory wyczuwa Twoj nastroj - wiec pomysl o tym :-)
 
Witam się dziewczyny o poranku, oczywiście z pracy i z kubkiem kawy ;-)
Kerna a co byś chciała ubrać synkowi na to weselicho?? Daj znac
Ja idę na wesele jutro, trochę niezręczny termin z racji żałoby no ale co zrobic... Przecież nie da się wszystkiego przesunąc. Ja swoją pociechę zostawiam u dziadków co by miec spokojny wieczór i sobie trochę pobrykac na parkiecie ;-)


my tez idziemy na wesele 8ego maja ,nie wiem na ile potancze a bank sie najem haha

No i witam sie z rana dziewczyny
 
kochana nie załamuj się wszystko się ułoży :) przecież zawsze po burzy co wychodzi??????? słońce :) i tak będzie w Waszym przypadku...wypij sobie kwę na odmulenie a jak wrócisz do domu weż pachnącą kąpiel i połóż się do łóżeczka i się wyśpij :) zobaczysz będzie ok :) trzymkaj sie ryba :)

to fakt słońce zawsze wychodzi :-) do tego mój mąż wraca do nas jutro
 
Wow Mamuski , ale napisałyście tyle, że nie jestem w stanie tego przeczytać. Ja dzis miałam miły dzień, oprócz rutynowych obowiązków zalatanej żony, wzorowej matki i wymagającej szefowej :-D, spotkałam swoją położną, ktora nas odwiedzała na wizytach patronażowych. Anioł-Kobieta:tak: powiedziała, że mam sie z nią skontaktowac około 30 tygodnia ciąży , to mnie przygotuje do porodu, skoro nie mam chęci na chodzenie do Szkoły Rodzenia. Stwierdziła, że faktycznie jest mniejszy odsetek Mam w drugiej ciązy chętnych do uczestnictwa w zajęciach w szkole.
A jak jest u Was? Czy już któraś z Was zapisala sie na zajęcia i czy faktycznie mamusie po raz drugi lub trzeci w ciąży nie mają juz ochoty (i pewnie czasu...) na Szkołę Rodzenia?

Ja zamierzam sie zapisać,ale to chyba jeszcze za wczesnie? Mój gin ma mi coś polecić tzn.szkoły z których połżnymi współpracuje podczas porodów, bo ja już mojemy dr powiedziałam,że bez niego nie dam rady urodzić...i niech wybije sobie urlop we wrzeSniu .

Witam piAtkowo dziewczynki
 
A jak jest u Was? Czy już któraś z Was zapisala sie na zajęcia i czy faktycznie mamusie po raz drugi lub trzeci w ciąży nie mają juz ochoty (i pewnie czasu...) na Szkołę Rodzenia?
ja nie bede chodzic do szkoły rodzenia dlatego ze w 1 ciazy chodziłam było to prawie 3 lata temu wiec nie sadze zeby powiedzieli mi cos nowego :)))) ale osobiscie bardzo polecam... za to napewno bede zagladac do internetowej szkoły rodzenia...

to po za tym to witam sie z rana... śliczna pogoda wiec dzien upłynie nam na dworze- znów Was zaniedbam...

Justynka suuuuper ze bedziecie razem, potrzebujesz tego...
 
reklama
witam sie porannie po nie przespanej nocy z powodu bólu gardła...już robię se nawet płukanki woda zsodą i rumianek ale narazie nie wiem jak bo dopiero pierwszy raz płukałam fuj obrzydliwe :( i mam such strasznie w gardle :( dlatego tak boli....może jakaś porada na suche gardło????????????
miłego dnia :)

ssam tantum verde i w płynie,ssam tone holsów i dalej susz :(
Musisz duzo pic bo sluzowki z braku plynu wysychaja tak ok 2-3 litrow
 
Do góry