Tosia - nie martw sie
ciesz sie , ze masz pogodna niunie
Beniaminko - witaj w domku
i placz do nas, bedziemy razem czekac na Julcie
Pysia - ja tez mam wizyte na za tydzien....czekamy dalej
Akderku - to juz cos
)))
Malgos - wierze, ze Ci ciezko, ale najwazniejsze, ze Maluszek ma sie dobrze...
trzymamy kciuki za Asiek
ja po wizycie, czekalam 2 h , a wziyta trwala 2 minuty, mocz ok, cisnienie tez, serduszko dzidzi bije ladnie, wiec stwierdzili, ze jest tam szczesliwy...krwi mi tylko troszke upuscili i kolejna wizyta za tydzien, chyba, ze juz nie bede w ciazy...na zatoki, paracetamol i duzo plynow - na to, to ja juz wpadlam!a tak mnie swedzi miedzy uszami a gardlem, ze chyba sie wsciekne!to na tyle u mnie..dzien sie jeszcze nie skonczyl, ale chyba dzisiaj nici z tego...choc jak lekarka wymacala mi tak solidnie podbrzusze, to bolalo potem jak nie wiem..ale tylko przez chwile!Kochanie twierdzi, ze jak sie mna zajmie to jeszcze dzisiaj urodze
ale glupio mi jakos jak Mama za sciana