reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Ja ze względu na moją ciągłą - ale lekką :cool2: - nadwagę juz jakiś czas temu zrezygnowałam ze słodzenia kawy i herbaty. Można się przyzwyczaić, albo?

wiesz wiem ze mozna sie przyzwyczaic,ale mysl o tym ze rraczej do konca ciazy musze zrezygnowac ze slodyczy,cukru i posilkow duzoweglowodanowych delikatnie mnie przeraza:tak:
 
Widzę, że sierpniówki 2008 postanowiły poprawić stan demograficzny, bo już 3 się tu przywitały:-)
Co do witanim to nie biorę nic, nawet foliku na razie, bo doleczam anemię tardyferonem i dopiero gina spytam czy to połączyć z folikiem( i wtedy zaczną się mdłości:dry:). Generalnie co lekarz to opinia, ale panuje ogólna zasada, żeby nie brać kompletu witamin w pierwszym trymestrze ze wzg. na fakt , iż przedawkowanie wit. A grozi wadami rozwojowymi. Stąd każą odstawić tran itd.Ale znam paru lekarzy którzy śmieją się z tej teorii. Wiadomo, że folik zapobiega niedorozwojom cewy nerwowej i dlatego się łyka. Czy reszta potrzebna...chyba zależy od diety i stanu zdrowia i kondycji... Wiadomo, że jeśli ktoś miał przed ciążą niedobory a teraz wymiotuje i nie je to chyba będzie potrzebne wsparcie.
Kawę piję, piłam w pierwszej ciąży i pić będę. Ale ja mam potwrnie niskie ciśnienie, czasem i 80/50, więc miałam i pewnie mieć będę zgodę na 1-2 nie za mocne.

O dziwo tym razem nie bolą mnie piersi, a w poprzedniej ciąży od początku nawet leżeć na nich nie mogłam bo taki ból.
Może po prostu za wcześnie na objawy , ale przy Hani to miałam mdłości i wymioty całodobowe, bezsenność, mocne bóle brzucha i piersi, a spałam wszędzie i o każdej porze. Może organizm sam stwierdził że przy drugiej ciąży na takie atrakcje czasu nie ma i dla lepszego chowu starszego dziecka odpuścił dolegliwości?:-D:-D:-DAlbo wszystko przede mną jeszcze i nie ma się co cieszyć za wczasu. Na pewno zgaga i bóle kręgosłupa mnie nie miną.
Po ostatniej ciąży przysięgałam sobie, że nigdy , przenigdy nie doprowadzę do końcówki ciąży w lecie, bo przez upały męczyłam się strasznie. Ledwo się ruszałam, puchłam jak baon...brrr, fatalne wspomnienie. I co? stanowczość kobiety, ostatni trymestr--> lato:tak:

A dzisiaj czekają mnie urzędy i papierkowe załatwianie. Aż mi się słabo robi na samą myśl o przebijaniu się wózkiem przez ten śnieg i zmarzliny, grrrr....
Jak widać każda pora roku jest idealna/ beznadziejna na ciążę, zależy tylko od punktu widzenia;-)
Miłego dnia życzę
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja usypiam w pracy przed kompem i się mocno zastanawiam nad kawą, postanowiłam że będę pić tylko i wyłącznie bezkofeinową i to sporadycznie ale dziś to nie mogę tak mnie muli :( A co do witamin to brałam folik przed ciążą jeszcze i prenatal również, do pierwszych badań krwi, a później zobaczymy. Jeśli badania wyjdą w normie to prenatal odstawię, bo w pierwszej ciąży na jednym z USG gin powiedział że rośnie duży chłopak (ponad 4kg) i to może być przez witaminy, także w tej ciąży będę uważać aby nie urósł drugi king kong ;)
 
Hej dziewczyny jejku j dopiro co urodziłam 15.09.09 a tu już nowy wrzesień. :-D
Powodzenia na tej drodze oczekiwania na maleństwa szybko wam zleci.:tak:
Wrzesień to fajny miesiąc.;-)
 
Halo dziewuszki , Co do kawusi to pije jedna dziennie z duza iloscia mleka, ale podobno mozna dwie filizanki. A co do witamin to nie biore zadnych bo jest mi po nich nie dobrze, a kwas foliowy biore co drugi dzien bo mam po nim dziwne objawy budze sie w nocy i cale cialo mnie laskocze szczegolnie stopy i nie moge spac ( mialam tak w kazdej ciazy). A ostatnio wyczytalam ze kwas foliowy mozna brac tylko w pierszym trymestrze poniewaz potem moze u dziecka wywolac w pozniejszym wieku jakies powiklania.. Co chwile cos nowego na temat kwasu foliowego, A jeszcze podobno sztuczne witaminy sa przyczyna raka-straszne nie?
 
Saraa ale teraz dałaś:szok::szok::szok:
no ja biorę póki co kwas, bo u gienka jeszcze nie byłam...ale wystraszyłaś mnienie co. Wiesz to śa sztuczne witaminy, wiec moze tam jakiś wpływ na organizm mają...
Ja też kawusie piję ale słabą z mleczkiem:tak:
 
Czy Wy tez zamartwiacie się czy z Fasolka wszystko w porządku czy tylko ja mam takie czarne myśli?
Po prostu jestem w szoku, że w ogóle się udało i tak się zastanawiam czy może się stać coś złego BEZ żadnych objawów... najchętniej znów poleciałabym do Gina na USG żeby znów zobaczyć Fasolinę :sorry2:
 
Hausfrau Ja też się boję.... Po poronieniu strach jest jeszcze większy. A jak się jeszcze nie miało usg to w ogóle masakra.... aaaaaaaaaaa!!!!!!
 
reklama
Ja się na razie nie boje. Poprostu wychodzę z założenia , że inaczej być nie może. A może jest mi o tyle łatwiej, że urodziłam juz jedno zdrowiutkie dzieciątko i wiem, że zamartwianie się nic nie da poza podnoszeniem ciśnienia w ciąży- niezpieczne
ciągłym stresem- niebezpieczne
depresją- niebezpieczne
bezsennością- uciążliwe i niezdrowe.
Musi byc zdrowe, innego wyjścia nie ma i już!!!
 
Do góry