reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wracamy do formy

Dziewczyny u mnei też koszmarnie lecą włosy - garściami wyczesuje... Mam nadzieję że to się niedługo skończy,bo inaczej to mnie chyba peruka czeka.

A tak w ogóle to chcę się pochwalić że zabrałam się za siebie i kupiłam karnet na siłownię i dziś ćwiczyłam 1,5h dość intensywnie :-) Czuję się na razie świetnie, pewnie jutro się nie rusze bo takie zakwasy będę no ale cóż - wszystko dla ładnej figury ;-)

Diety to chyba u mnie nie mają sensu. Tzn trochę mi się po porodzie przytyło,ale nie jest najgorzej. Najgorszy jest ten worek wiszący na brzuchu. Tyłek i uda też pozostawiają wiele do życzenia. Więc chcę popracować nad wzmocnieniem mięśni i likwidacją wiszącego worka w którym gromadzi się tłuszczyk. Będę chodzić 2 razy w tyg.
 
reklama
NABUU witaj:)))mi lekarze mowili ze zakaz dietowania jak z cyca sie jedzie! ja chyba za tydzien wskocze na diete kopenhaska, fakt ze drastyczna ale skuteczna i dlugo trzyma sie efekt, oczyszcza organizm z toksyn a tego mi trzeba bo olalam picie wody i pije cole, piwko, wino, kawe. musze do chrzcin zgubic troche kg. niech mi ktos powie jak odchudzic CYCKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!bo dostaje pierd.olca!!!!!!!!!!
 
no cooo!! mam taki wqrw na te dojary ze nie moge wyrobic!! nie wiem co robic? mam nimi wywijac miarowo??zarzucic na plecy??? qrwa nie wyrabiam juz z tymi dojarami!
 
Dziuluś ja bym ubrała w koronki i dawała do całowania mężowi a nie odchudzała :-D

hmmm...same bąbelki to troche ciężko...a może jakbyś cała schudła to by i znich zeszło? ja mam tak że biuścik mi maleje jak chudnę - nie bardzo ale troche zawsze...
 
moje cycki to cos/ktos musi chyba wyssac. jak schudne owszem one tez troche ale takie troche to nic. wszystkie babki u mnie w rodzinie cycate poza moja platfusiasta kuzynka... ale mnie to wkurrrrwia!! bo bluzki za niedlugo bede rozmiar 50 kupowac tylko po to zeby je zmiescic do niej!!!!!!!!!!!!!ja bym chciala se nimi powymachiwac i zeby schudly wory pieronskie!!! maz je kocha a ja nienawidze!chyba se zrobie drugie dziecko bardziej pracowite niz Leane i bedzie mialo nakaz "zryj!":)
 
nabuu witaj:-)Avatarek masz faktycznie śliczny....a imię synka piękne hihi:-)

Bo wszystkie Miłosze to fajne chłopaki :tak:
A najlepsza była ciocia mojego małża, która przed narodzinami stwierdziła: "Noooo to będzie miał na imię tak jak nasz noblista". Po tym nastąpiła konsternacja a następnie śmiech całego zgromadzonego towarzystwa. Ale, że Miłosza za bardzo nie można zdrobnić to stanęło na Nobku (od Nobek - noblista, hehe)

nabuu, witaj. Ale się napisałaś. Gdzie Ty dotąd byłaś, kobieto? Fajnie się czyta Twoje posty ;-)
Tak to już mam, że jak się rozpiszę to ciężko mi przestać. Taka już ze mnie niepoprawna grafomanka ;-)

niech mi ktos powie jak odchudzic CYCKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!bo dostaje pierd.olca!!!!!!!!!!

Nieee, to powinno dostać jakąś nagrodę!!! Szacun :tak:https://www.babyboom.pl/forum/members/alicja-z-krainy-czarow-79786.html
Ale Alicja z Krainy Czarów ma rację, tylko ćwiczenia.
Chociaż lepiej jakbyś zaakceptowała swoje walory i po prostu się nimi cieszyła oraz chwaliła (mówię to z perspektywy osoby, która przed ciążą nosiła miseczkę A :-()

Wczoraj byłam na stepie po raz pierwszy od ponad roku. Ufffffffffff po 20 minutach ledwo łapałam oddech, nogi odmawiały mi posłuszeństwa i nie chciały skakać a twarz była czerwona jak burak (nie przesadzam, dosłownie koloru czerwonego, wściekłego buraka). Po godzinie nie chciało mi się wychodzić z szatni i miałam zamiar zostać tam na noc...
A co zrobiłam po powrocie do domu? Zaglądnęłam do szafki gdzie leżały pierniczki w mlecznej czekoladzie i uśmiechały się do mnie. Jednak zbeształam siebie i oparłam się słodkiej pokusie. I normalnie czuję się o kilogram lżejsza, hehe :-D Taaaak, dzisiaj też czuję każdy mięsień mojego ciała ...
Ale najważniejsze, że się w końcu obudziłam i zaczęłam coś robić!
 
reklama
DZIULKA - wnioskując po postach to coś ostatnio średnio dobry humor z powodu tych nieszczęsnych cycoli masz? [tulam] kurcze mimo, iż sama nie mam się za bardzo czym pochwalić w tej dziedzinie to doskonale Cię rozumiem, bo duże = fajne ale za duże już takie fane nie jest (znaczy dla facetów i otocznenia może i tak ale dla Ciebie, która te "gabaryty piersiowe" ze sobą wszędzie zabierać musi, stara się je upchnąć w różnego rodzaju bluzki i wogóle widzi je na codzień już niekoniecznie). Kurde mi się odrazu też ćwiczenia nasunęły. Dieta niekoniecznie, bo w momencie kiedy zrzucisz trochę tłuszczyku to "tam" też on spadnie ale wtedy biust bardziej obwiśnie i jeszcze bardziej Cię wkurzać będzie. Także zamiast katować się dietami ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz:) Buuuziak
 
Do góry