reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wracamy do formy

reklama
No dobra :

Lasencje na diecie łączmy sie! :-)

generalnie w kupie raźniej, ja z tych co brak im motywacji i myślę że jeśli będziemy sobie pisały o swoich małych sukcesach, porażkach i problemach ze zrzuceniem kg to będzie nam dużo łatwiej :tak: tu niech będzie miejsce na wyżalenie sie i wspieranie nawzajem. No bo kto lepiej zrozumie mame jak nie inna mama?

Co do mnie: ograniczam jedzenie. mam do zrzucenia niewiele ale zostały mi takie uparciuchy, które mnie mega wkurzają. Powinnam ćwiczyć, nawet zakupiłam w tym celu piłkę gimnastyczną i jak na razie najwięcej czasu spędza na niej Isia :-) ale sie zawzięłam i nie odpuszcze, chce w wakacje świecić płaskim brzuszkiem :-D kurcze trzeba optymistycznie patrzeć w przyszłość :-)
 
ja nie na diecie i absolutnie nie polecam żadnej z was, ale po ostatnich przebojach żołądkowych z uśmiechem zeszłam z wagi:-D a do brzusia flaczka kupiłam ostatnio taki tonik z avonu (instant tone chyba się zwie) i ma ujędrnić mi co nieco bo jak nie to będę lato spedzać "na zakonnicę"...

zaraz uaktualnię mój suwaczek:-)
 
ja mam BMI 21,8 ważę 10kg mniej niż jak rozpoczynałam ciążę, wchodzę w spodnie w które nie wchodziłam od wieków... utrzymuję wagę dzięki nie jedzeniu pieczywa, ale płaskiego brzucha to mieć nie będę nigdy. niestety.
 
Hehe,Ida,miałam kiedys dietę "kurczak z tesco":-D- tez nie polecam:)- i to na samo Boże Narodzenie się tak załatwiłam:baffled:.Tzn. kurczak był ze stoiska z żarciem- w amoku zakupowym nie pomyślałam,durna pała,no i zjadłam...dobrze,że Maksio wtedy wolał pizzę...
 
natolin, Ida, zazdraszczam wagi i spodni sprzed wiekow.
Alicja, trzymam kciuki za ogrniczanie zarelka.

Ja na Dukanie od wczoraj i powiem Wam, czuje sie rewelacyjnie. Wlasciwie nie czuje,zebym byla na diecie. Ciekawa jestem efektow po tygodniu, bo poki co mam tylko mniej 'nadety' zoladek.
 
ONESMILE trzymam kciuki za dietkę! (i fajnie, że jesteś, dopiero co pytałam na głównym o Ciebie :-) ) a co do wagi to nie masz co zazdrościć, przecież nie wiesz ile ważę ;-)
 
Onesmile,tos Ty do kraju przodków wróciła i zamiast bigosem i pierogami sie zażerać,tudzież maminym serniczkiem,to Ty na dyjetę jakowąś?!!!Hardkor z Ciebie:-D
 
reklama
Do góry