onesmile
Świat według Pafffcia
Aleście na mnie siadły!
Najfajniej być owianą nutką tajemniczości hihi! Ale napiszę skoro pytacie.
Ta "wiedza" to zbieg okolicznosci - jak ktoś pyta a ja coś wiem, to chcę pomóc i mówię. Tyle :-) Przygotowywałam sie na Akademię Medyczną i zrezygnowałam z niej parę dni przed egzaminem wstępnym, chociaż miałam potrójny materiał na fakultecie biol-chem, byłam w klasie mat-fiz i generalnie spokojnie mogłam zdawać. Całe zycie, od dziecka, marzyłam o medycynie. Ale... Coś mnie pchnęło na Technologię Żywności i Żywienia Człowieka i tak już zostało. A samą biologię, w baaaaaardzo szerokim tego słowa znaczeniu, bardzo lubiłam. Czasem coś niecoś jeszcze pamiętam :-)
No to sie wyjasnilo :-)
Mala mi - zamiast sciagac laktatorem, wez goraca kapiel i wyciskaj mleko masujac piersi. To sposob naszych mam na 'dojenie'.
Ja po kazdym dojeniu wlasnie tak robie, bo laktator za bardzo pobudza, a tak czesc mleka 'odciagne' sama i schodza wszelkie zastoje.