reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wracamy do formy

reklama
Dziewczyny, ja nie dlatego tak jem, ze chce - zapewniam Was. Ale glownie ze wzgledu na Malego, bo odkad przeszlam na lekkostrawne pokarmy, to Malemu wysypka minela jak reka odjal i nie ma juz wzdec, czy duzych gazow, jest spokojny i usmiechniety w ciagu dnia.
Z drugiej strony ciesze sie, ze mnie tak 'mobilizuje', bo moze w koncu schudne, choc baaardzo opornie to idzie. Dopiero 1 kg w dol, a na diecie juz prawie 2 tygodnie. Ale w tym tygodniu wybieram sie na basen i jak troche sie wiecej poruszam, to moze zlezie ze mnie ten caly niepotrzebny tluszcz:-)
 
ja byłam na takiej diecie, właśnie ze względu na syna, przez jakieś 1,5miesiąca i to było straszne, więc znam Twój ból, ale mi pomogło zrzucić zbędne kg
 
Ja też miałam ambitne plany, że będę chodzić na basenik, będę ćwiczyć...sratatata...
Nawet dostałam miesiąc temu hula-hop do ćwiczeń i co. Ani jednego razu go nie tknęłam do tej pory.
Leży w kącie i się kurzy. Ale każdemu się chwalę że mam i ćwiczyć będę... niebawem :p
 
Ja nie umiem sie sama zmobilizowac do cwiczen, bo i tez za bardzo nie lubie cwiczyc. Jedyny sprawiajacy mi przyjemnosc sport to plywanie i jazda na rowerze. Cala reszta mnie nie kreci. Najlepiej jakbym w ogole nie musiala nic robic, waga leciala w dol, a ja mogla jesc czekolade:-) Ale niestety wiem, ze jak nie rusze tylka, to niebawem pozdejmuje wszystkie lustra w domu...bo nie moge na siebie patrzec.
 
Najlepiej jakbym w ogole nie musiala nic robic, waga leciala w dol, a ja mogla jesc czekolade:-)
O tak, tak ;)
Ale niestety wiem, ze jak nie rusze tylka, to niebawem pozdejmuje wszystkie lustra w domu...bo nie moge na siebie patrzec.
Oj no bez przesady ;)
Ja tam pozbyłam się po tej ciąży wszelkich kompleksów nie wiem jak to się stało. Mogę nawet być gruba i tak się sobie będę bardzo podobać:D
 
Ostatnia edycja:
O tak, tak ;)
Ale niestety wiem, ze jak nie rusze tylka, to niebawem pozdejmuje wszystkie lustra w domu...bo nie moge na siebie patrzec.
Oj no bez przesady ;)
Ja tam pozbyłam się po tej ciąży wszelkich kompleksów nie wiem jak to się stało. Mogę nawet być gruba i tak się sobie będę bardzo podobać:D[/QUOTE]

No to Ci zazdroszcze!!!Nienawidze, jak waze ponad 60kg. A teraz waze 65. U mnie dobra waga to 55 i mniej.
 
U mnie jest teraz 60, a to 7,8 kilo więcej niż przed ciążą i myślę że na dobre mi to wyszło. Czuję się bardziej kobieca teraz. Co do ćwiczeń to chodziło mi o to, żeby zwyczajnie wyrzeźbić sylwetkę bo np brzuszek nadal taki trochę flak. A z reszty jestem tak zadowolona jak nigdy ;)
 
reklama
a ja mam 3kg na plusie, czyli o 8 za dużo do wagi akceptowalnej, a 11kg do tej sprzed ciaży :/ masakra jakaś!!!!!!!!!!! i niech mi ktoś powie jakim cudem, skoro karmię cycem, przy młodej nie mam kiedy jeść normalnie, a co dopiero się obżerać, a w ciągu dnia nieraz godzinami "tańczę" z nią na rękach?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! w buzie jeża no!!!!!!!!!!!!!!!!!

a brzuch jak flak i masakrycznie ze spodni wystaje...
 
Do góry