wczoraj próbowałam małej podac marchewkę z gerbera, ale po jakis dwóch łyżeczkach nabawiła sie odruchu wymiotnego- to ciekawe, bo tą z Hippa wcina,ża jej się uszy trzęsą... zresztą jabłuszka gerbera tez nie bardzo jej posmakowało... więc zostajemy przy hippie
reklama
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Leyna, tez odrazu po marchewce przeszlam na zupke jarzynowa z Bobovity i jak narazie zadnych oznak uczulenia...odpukac :-) 2/3 sloiczka - no super! Sara na poczatku zjadala 1/3, teraz dopiero daje rade zjesc mniej wiecej tyle.
Dalam jej dzisiaj jabluszko z dynia, na poczatku zrobila niewyrazna mine, ale chyba jej zasmakowalo, bo zjadla prawie polowe.
Mada, mikrofalowe trzeba wyczuc :-) Ja mam juz taka wprawe, ze wiem ile ml mleka czy zupki dac na ile sekund, zeby bylo idealnie :-) A podgrzewania w mikrofalowce odradzaja, bo moze sie dziecko poparzyc, bo rzeczy podgrzewaja sie nierownomiernie - trzeba dobrze wymieszac przed podaniem.
A mala na pewno niedlugo zalapie i zacznie wcinac!! :-)
Silunia, co kraj to obyczaj, ale wydaje mi sie, ze to lepiej, ze dziecko moze wczesniej poznac wszystkie smaki...Gdyby dzieci po tym chorowaly to przeciez nie wprowadzaliby tego na rynek.
Dalam jej dzisiaj jabluszko z dynia, na poczatku zrobila niewyrazna mine, ale chyba jej zasmakowalo, bo zjadla prawie polowe.
Mada, mikrofalowe trzeba wyczuc :-) Ja mam juz taka wprawe, ze wiem ile ml mleka czy zupki dac na ile sekund, zeby bylo idealnie :-) A podgrzewania w mikrofalowce odradzaja, bo moze sie dziecko poparzyc, bo rzeczy podgrzewaja sie nierownomiernie - trzeba dobrze wymieszac przed podaniem.
A mala na pewno niedlugo zalapie i zacznie wcinac!! :-)
Silunia, co kraj to obyczaj, ale wydaje mi sie, ze to lepiej, ze dziecko moze wczesniej poznac wszystkie smaki...Gdyby dzieci po tym chorowaly to przeciez nie wprowadzaliby tego na rynek.
wczoraj zapomniałam pochwalić moje dziecko, czytałam o umiejętnościach waszych dzieci picia z niekapka, więc postanowiłam spróbować, no i okazało się, że moje dziecko potrafi
od razu załapała po co to jest, bardzo mnie to cieszy


asmodis
Sierpniowa mama'06 Mama Motylka
ale wam fajnie, ze maluchy tak jedza. ja musialam zrezygnowa z karmienia malej bo miala kupy zielone. raz zlolte raz zielone i wrocilam do mojej diety zeby sprawdzic po czym to jest. zostalo mi do sprawdzenia smazone, kapusta i pieczarki...zobaczymy. a jak bede wiedziec to zaczynam wprowadzac znow jabluszko
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Bedyta, Silunia - gratulacje dla Waszych malenstw! :-) Tez musze kupic kubek niekapek i sprobowac jak Sara bedzie sobie z nim radzic...Silunia, 60 ml kaszki to zawsze cos. Sara kaszki z butli w ogole nie chce pic - tylko czyste mleko. Asmodis, na pewno znajdziesz produkt, ktory powoduje u Ninki zielone kupki. Sara ma teraz kupy geste, zbite, ciemniejsze - juz nie zolte - ale to chyba dlatego, ze je zupki, desery itd.
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
A nie boicie sie, ze maluch odgryzie dziaselkami wiekszy kawalek i sie zakrztusi?? Bo tez chcialam dac Sarze chrupke kukurydziana, ale wlasie tego sie boje... A poza tym czy chrupki zawieraja gluten? Bo niby do 10 mies. nie wolno go podawac... I kiedy w ogole mozna dziecku np. do jabluszka wkruszyc troszke biszkopcika? Bo moja mama dawala i mnie i mojej siostrze jablko z biszkoptem bardzo wczesnie...i strasznie nam to smakowalo...
reklama
Podobne tematy
G
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 727
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 523
Podziel się: