reklama
aga31
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2005
- Postów
- 2 350
ja kupiłam szpinak z czymś tam z hippa i dzieki bogu najpierw przeczytałam etykietę bo tam też jest mleko ale gerbera nie czytałam co jest w składzie musze dobrze zobaczyć.Ja ostatnio zafundowałam synkowi pierwszą zupkę jarzynową Gerbera, zjadł parę łyżeczek,w nocy był niespokojny a rano wysypka na policzkach! Jak się okazało zupka zawierała w swoim składzie mleko, a Wiktor jest alergikiem! Z tego co wiem w zupce Bobovity nie ma mleczka w składzie, to niewiem po jakie licho dodają je do gerberka, tymbardziej że alergików coraz więcej!
Teraz mam nauczkę i czytam wszystkie etykietyA gerberka żadnego juz nigdy nie kupie !
my juz jemy zupke jarzynową zamiast jednego posiłku mlecznego i deser między posiłkami mlecznymi i tez podgrzewam żarełko w mikrofali
ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
A ja jesetm poczatkujaca... W garnku podgrzewam... :-)
Dzis dalismy Kotkowi kleik z butli. Zjadl bez mrugniecia okiem i zasnal. Ciekawe ile pospi?
Dziewczynki, doczytala sie ktoras z Was ile ml soczku moze wypijac dziennie pieciomiesieczniak?
Dzis dalismy Kotkowi kleik z butli. Zjadl bez mrugniecia okiem i zasnal. Ciekawe ile pospi?
Dziewczynki, doczytala sie ktoras z Was ile ml soczku moze wypijac dziennie pieciomiesieczniak?
M
Majka01
Gość
Ollesia 100 ml dziennie tak gdzieś wyczytałam chyba w poradniku hippa. a co do gerbera moja mała nie jesat na niego uczulona ale ani zupki ani deserki z gerbera jej poprostu nie smakują a za to bobovitę wcina jak szalona 
U nas gerbera nie uswiadczysz na polkach tylko Nestle i Bledina...pozatym nie znajdziesz samego kleiku ryzowego czy kukurydzianego wszystko lacznie od 4 miesiaca jest mieszane i to w przedziwnych konfiguracjach...no i oczywiscie nie kupisz jednego na sprobowanie tylko pakiet po 4 najmniej ....taka dziwna tu polityka :-( w lodowce mam 3 i pol sloiczka jabluszka ...ktore pewnie straci waznosc zanim Zuzu zasmakuje w tym to samo z marchweka :-( zazdroszcze , ze wasze dziecialki tak jedza naprawde u nas to problem
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
a co do gerbera moja mała nie jesat na niego uczulona ale ani zupki ani deserki z gerbera jej poprostu nie smakują a za to bobovitę wcina jak szalona![]()
Moja to samo :-) Bobovite je az sie jej uszy trzesa. Wczoraj zjadla ponad pol sloiczka zupki jarzynowej. Dzisiaj ma jeszcze jabluszko z dynia - ciekawe czy bedzie jej smakowac. Wczoraj pediatra powiedziala nam, ze za ok. 2 tyg. moge zaczac dawac jej zupki z dodatkiem miesa krolika lub indyka (cielecine lepiej nie ze wzgledu na to, ze jest na mieszance bezmlecznej i zeby to jednak jeszcze kontynuowac).
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Silunia, Zuzu na pewno predzej czy pozniej przekona sie do innego zarelka niz mleczko :-) Sama bedzie paszcze otwierac :-)
Nono jakie to spryciury z tych waszych dzieciaczków ,ze odrózniają az tak smaki bobovita tak gerber nie ..moja na szczescie jakas niewybrzydzająca i je wszystko co jej dam przewaznie daje jej hippa i gerbera no i wcina juz po 2 słoiczki dziennie:-)
Silunia nic sie nie martw z czasem sie Zuzu napewno przekona troche wytrwałosci i sie uda!!:-) pozdrawiam
Silunia nic sie nie martw z czasem sie Zuzu napewno przekona troche wytrwałosci i sie uda!!:-) pozdrawiam
reklama
ja nie mam mikrofali, więc podgrzewam w garnku z ciepłą wodą
a młody to w ogóle wybredny jest - zupka musi być ciepła. a wiadomo, że on nie zjada wszystkiego w 3 minuty, więc w trakcie jedzenia zupka stygnie. i cholernik, jak mu za bardzo ostygnie to jeść nie chce, więc trzeba znów ocieplać ;-)
tak się zastanawiam nad soczkami, ja dałam wczoraj 60 ml nierozcieńczonego soczku jabłkowego. można dać więcej czy trzeba rozcieńczać?
a młody to w ogóle wybredny jest - zupka musi być ciepła. a wiadomo, że on nie zjada wszystkiego w 3 minuty, więc w trakcie jedzenia zupka stygnie. i cholernik, jak mu za bardzo ostygnie to jeść nie chce, więc trzeba znów ocieplać ;-)
tak się zastanawiam nad soczkami, ja dałam wczoraj 60 ml nierozcieńczonego soczku jabłkowego. można dać więcej czy trzeba rozcieńczać?
Podobne tematy
G
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 727
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 523
Podziel się: