reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

Mada, to na pewno wygoda miec z kim zostawic Ami na chwilke, ale w takiej sytuacji lepiej sie przemeczyc i podziekowac babci za wspolprace. :angry: Nie spotkalam jeszcze dziecka, ktoremu czekolada by nie smakowala... A gdzie babcia ma rozum to juz calkiem nie wiem! :angry:
 
reklama
Mada ! - szok!!!

Babcie, prababcie to maja pomysly.

Na wsi, gdzie mam dzialke, jedna taka babcia dala 3 dniowemu !!!!! dziecku kaszke, dzieciak tak sie zapchal ze trzeba bylo do szpitala jechac. Koszmar.

Moj dziadek, a pradziadek Mateuszka tez miewal czasem pomysly. Na pomyslach sie naszczescie skonczylo, ale ... jak mateuszkowi wyszly dwa pierwsze zabki, to dziadek byl tak szczesliwy, ze ubzdural sobie, ze Mateuszek juz siwietnie gryzc moze. I co zrobil? Naluskal Mateuszkowi garsc orzechow wloskich i cala garsc mu chcial dac!!!
Bardzo sie zdziwil jak mu powiedzialam, ze to raczej zly pomysl.
No ale zeby mu przykro nie bylo, to powiedzialam,zeby mu malinek nazbieral i mu dal.
 
mada- jeśli babcia kompletnie lekceważy to, co do niej mówisz- faktycznie lepiej amelki z nią nie zostawiać, bo to nigdy nie wiadomo co do głowy jej strzeli:szok: :no: wiadomo,ze nie miała na celu wyrządzenie jej krzywdy, ale sorry- dać dziecku pół słoika nutteli... to przesada!!!
 
Sara wczoraj pierwszy raz jadla placki ziemniaczane. Wcinala az sie je uszy trzesly :tak::-) I do tego wypila pol szklanki maslanki - sama, ze szklanki :-):tak:
 
no proszę- jaka smakoszka z tej sarki:tak::tak:

u nas julia tez je juz właściwie wszystko- dziś dorwała się do szynki, która upiekłam na obiad i tak jej smakowała, że zjadła pół grubego plastra i dwie łyżki kaszy gryczanej (a była dopiero co, po obiedzie)...no a tak w ogóle- julka w końcu zaczęła jeść:tak::tak:
 
Sarka brawo i zycze zeby taki apetyt dalej Ci towarzyszyl.

A co do zostawiania dzieci baciom, dziadkom i innym krewnym, w tym wlasnie jest bol ze oni pomimo iz wiedza ze rodzic czegos sobie nei zyczy to oni i tak to wyproboja jak tylko rodzic drzwi za soba zamknie. Szczegolnie mowa o jedzeniu, nie idzie im wytlumaczyc, ze niektorych zeczy dziecko jesc niepowinno.
 
A co do zostawiania dzieci baciom, dziadkom i innym krewnym, w tym wlasnie jest bol ze oni pomimo iz wiedza ze rodzic czegos sobie nei zyczy to oni i tak to wyproboja jak tylko rodzic drzwi za soba zamknie. Szczegolnie mowa o jedzeniu, nie idzie im wytlumaczyc, ze niektorych zeczy dziecko jesc niepowinno.

moja mama tez tak ma... ilez to razy karmiła julke czekoladą, jak tylko odkręciłam głowe na moment...a najgorsze,że nie da sie jej przetłumaczyć, żeby tego nie robiła, bo od razu słyszę, że ona wychowała trójkę dzieci:no::no:

z teściowa jest zupełnie inaczej- nigdy nie daje julce niczego, na co zgody bym nie wyraziła....ale pewnie tez dlatego,że mamy świetne relacje i wolałaby,żeby tak zostało:):)
 
a ja się pochwalę, że Piotruś w końcu "załapał", że można pić herbatki owocowe a nie tylko soczki Bobo Frut :tak: z chęcią pije o smaku brzoskwiniowym i owocową z cytrusami.
 
reklama
Gratulacje dla Julci i Piotrusia! :tak:

Jezeli chodzi o moja mame to daje Sarze tylko to co ja rano zostawie i powiem, ze moze jej dac. Sama od siebie rzadko cos jej poda. Czasami zdarzy sie, ze da jej kostke czekolady albo jakies ciastko, ale przymykam na to oko ;-):-)bo wiem, ze gdyby nie moja mama to na pewno nie poradzilabym sobie :zawstydzona/y:

Ewa, super masz z tesciowa! Zazdroszcze! :tak:Ale w koncu tesciowie w jakis sposob rekompensuja Ci rodzicow...
 
Do góry