AskaW to Szymek je z mniejsza czestotliwoscia niz moj Stas, a prosze, Stas wydaje mi sie szczuplaczkiem, tylko ze on jest dlugi, wiec moze przez to. W kazdym razie Stas je mleko 4 x dz., na wieczor kaszke, porzadny talerz zupy z miesem lub zoltkiem, 2 x dz. owoce. A z kaszka masz racje, to cukier i sztuczydlo i jak mozesz to ogranicz, po co rozpychac. Ja chcialabym sie skusic i sama ugotowac prawdziwa kaszke, ale to czasochlonne :
Na razie jestem zadowolona, ze Stasko ladnie je warzwka i owocki.
Gabi nie wiem co Ci poradzic, moze bestyjka-Oskarek sie rozbestwil na slojach i teraz normalne zarelko jest be ;D ale probuj, pomalu i cierpliwie, to moze go przekonasz. Ja dzis tez robie inauguracje deserku, prosze przepis - Mleczko o krotkim terminie waznosci (nie UHT) zagotowuje, sciagam z gazu i wpuszczam lyzeczke soku z cytrynki, przelewam na sitko i sie scina, a potem mozna wmiksowac jakis owoc, ja zetre troche wanilii.