reklama
Beatka, a czy to zalecenie lekarza? Ja sie ostatnio zastanawiałam czy za dużo tego moja Agata nie jada - rano iwieczorem z kaszą, w nocy i jeszcze co najmniej raz w dzień (a zdarza się, ze i dwa). czyli że za dużo?
Ten ryż to jemy albo zamiast deseru ze słoika, a wczoraj to zjadła najpierw jabłko surowe na deser, a potem ten ryż. No własnie staram sie wymyślać coś, zeby tego mleka-niemleka tyle nie piła. Agata jest alergiczka (podobno) i my pijemy nutramigen
Ten ryż to jemy albo zamiast deseru ze słoika, a wczoraj to zjadła najpierw jabłko surowe na deser, a potem ten ryż. No własnie staram sie wymyślać coś, zeby tego mleka-niemleka tyle nie piła. Agata jest alergiczka (podobno) i my pijemy nutramigen
Aha. No właśnie na zdrowiu napisałam z czego wynika konieczność redukcji posiłków mlecznych. Tamta pani dr chętnie Mikołajowi by zmieniła bebilon na nutramigen, a ten nasz dr powiedział, że absolutnie, że nie ma podstaw ku temu. Hmmmm....nie wiem co myslec.
Nie wiem Beatko niestety co Ci podpowiedzieć... może rzeczywiście na razie wystarczy zredukować Mikołajkowi mleczko...
My pijemy to świństwo, ale mnie sie tez wydaje, że za dużo to tego nie można. Chętnie zmieniłabym i spróbowała np jakieś hypoalergiczne, ale to mamy zalecone do roczku. Agata miała bardzo brzydka skórke i bardzo widoczne uczulenie i klopoty z kupkami nawet po HA i dopiero na nutramigenie mi "wyładniała". Ale z kolei na przykład jak dałam jej spróbować loda kiedyś, wprawdzie maleńko, albo zabielaną zupę to nic jej nie było, a wydaje mi się, że nawet po małej ilości byłoby widac uczulenie... no ale sama boje sie eksperymentować, żeby Niuni krzywdy nie zrobić. Nasza pani alergolog wydaje się rozsądna, nie wiem tylko dlaczego jeszcze nie rozmawiałam z nia o testach...
czyli kisielek można? to będziemy próbować!
u nas jest kłopot z jedzeniem łyżeczka taki, że Agata je spokojnie z 5 pierwszych łyżek aż zaspokoi pierwszy głód, a potem w drogę i trzeba za nią ganiać i i tak za wiele na 1 podejście nie zje
My pijemy to świństwo, ale mnie sie tez wydaje, że za dużo to tego nie można. Chętnie zmieniłabym i spróbowała np jakieś hypoalergiczne, ale to mamy zalecone do roczku. Agata miała bardzo brzydka skórke i bardzo widoczne uczulenie i klopoty z kupkami nawet po HA i dopiero na nutramigenie mi "wyładniała". Ale z kolei na przykład jak dałam jej spróbować loda kiedyś, wprawdzie maleńko, albo zabielaną zupę to nic jej nie było, a wydaje mi się, że nawet po małej ilości byłoby widac uczulenie... no ale sama boje sie eksperymentować, żeby Niuni krzywdy nie zrobić. Nasza pani alergolog wydaje się rozsądna, nie wiem tylko dlaczego jeszcze nie rozmawiałam z nia o testach...
czyli kisielek można? to będziemy próbować!
u nas jest kłopot z jedzeniem łyżeczka taki, że Agata je spokojnie z 5 pierwszych łyżek aż zaspokoi pierwszy głód, a potem w drogę i trzeba za nią ganiać i i tak za wiele na 1 podejście nie zje
moja Ada lubi jesc, a szczegolnie wszystko co bezmleczne 
mleko dostaje 3 lub 4 razy zmian na skorze nie zauwazylam
kisiel mozna juz po 6 m-cu ! ale nadal nie wiem czy taki z paczki ??? niech mnie ktoras oswieci ! bo samej robic mi sie nie chce
mleko dostaje 3 lub 4 razy zmian na skorze nie zauwazylam kisiel mozna juz po 6 m-cu ! ale nadal nie wiem czy taki z paczki ??? niech mnie ktoras oswieci ! bo samej robic mi sie nie chce
masz racje hanka
wlasnie przegladam gazetke twoj maluszek i jest sporo prostych przepisow na kisiele mleczne itp. rzeczywiscie nie jest to mega trudne, a dla leniwcow wystarczy 150ml mleka jakiego uzywamy plus sloiczek deserku i to juz jest kisielek mleczny, do tego mozna dodac pol zoltka i takie cos co drugi dzien - tak zaleca moja tabela chyba z Nutricii ;D
wlasnie przegladam gazetke twoj maluszek i jest sporo prostych przepisow na kisiele mleczne itp.
rzeczywiscie nie jest to mega trudne, a dla leniwcow wystarczy 150ml mleka jakiego uzywamy plus sloiczek deserku i to juz jest kisielek mleczny, do tego mozna dodac pol zoltka i takie cos co drugi dzien - tak zaleca moja tabela chyba z Nutricii ;DHanka ten kisilek to możesz zrobić sama z mąki ziemniaczanej, tak jak sama napisałaś, na pewno będzie zdrowszy niż z torbki. Emilce gotowałam jabłuszko i dodałam kilka porzeczek i potem się zastanawiałam czy to jej dawać, bo przecież one mają takie małe pestki, chyba warto wcześniej przetrzeć wszystko przez sitko.
reklama
A
aOLA
Gość
proszę o LATWY przepis na kisiel
dziś Piotruś zjadł zupke podziubdzianą widelcem ;D Od dziś już tylko dziubdziamy juznie mielimy ;D
dziś Piotruś zjadł zupke podziubdzianą widelcem ;D Od dziś już tylko dziubdziamy juznie mielimy ;D
