no niezle w tym Chile - mleko i bulki ;D
a ja tam daje czasem Adulce biszkopcika bezglutenowego, i tez jestem przciwna slodyczom, ale nie przeciwna wzbogaceniu smakow - lepiej dawac takie delikatesy w ograniczonych ilosciach niz izolowac calkwicie zeby nie bylo pozniej wojny o ''wafelki familijne'', poza tym w tej chwili nie zaszkodze Adzie takim przysmakiem, wszystko dla ludzi jest, zdaje sobie sprawe, ze nie uchronie jej zupelnie od np czekolady izolujac ja ale nie bede tez tego propagowala i kupowala jej slodkosci w sklepie na kazde żadanie zloty srodek jedyny wyjatek to coca cola - u Nas w domu sie jej nie pije i to bedzie napoj zabroniony :laugh: :laugh: do 18-stki :laugh:
a ja tam daje czasem Adulce biszkopcika bezglutenowego, i tez jestem przciwna slodyczom, ale nie przeciwna wzbogaceniu smakow - lepiej dawac takie delikatesy w ograniczonych ilosciach niz izolowac calkwicie zeby nie bylo pozniej wojny o ''wafelki familijne'', poza tym w tej chwili nie zaszkodze Adzie takim przysmakiem, wszystko dla ludzi jest, zdaje sobie sprawe, ze nie uchronie jej zupelnie od np czekolady izolujac ja ale nie bede tez tego propagowala i kupowala jej slodkosci w sklepie na kazde żadanie zloty srodek jedyny wyjatek to coca cola - u Nas w domu sie jej nie pije i to bedzie napoj zabroniony :laugh: :laugh: do 18-stki :laugh: