reklama
martyska1223
Fanka BB :)
Ewcia, ale słodziak
Ja mieszkam w bloku i mam windę, natomiast jest to stary blok i z poziomu parteru (gdzie zatrzymuje się winda) do wyjścia, muszę pokonać około 10 schodów wewnątrz i 5 już na zewnątrz :/ Szczerze mówiąc mnie to przeraża, bo o ile starsze dziecko to można jakoś znieść osobno i np postawić, żeby poczekało na dole (cały czas wszystko jest w zasięgu wzroku) to maluszek z gondoli boję się, że mi np. wypadnie na tych schodach i że sobie z tym wózkiem nie poradzę. Muszę na pewno jakiś lekki wózek mieć i to będzie główne kryterium...
No w sumie racja.. Jedyny plus to to, że te schody nie zakręcają i cały czas widać dziecko / stelaż... Jednak mimo wszystko myślę o lekkim wózku, bo wszędzie pełno schodów.. na codzień człowiek tego nie zauważą, ale co chwilę widzę po kilka stopni do pokonania, to sklep, to jakieś alejki osiedlowe, gdzie zjazdy są takie strome, że już lepiej po schodach zejść.
Przy dużym, amortyzowanym wózku nie ma problemu żeby te kilka schodków na osiedlu zjechać lub wciągnąć wózek do góry. Strome zjazdy też nie staszne tylko łatwiej z czterokołowym wózkiem.
No właśnie chętnie bym sobie pożyczyła wózek z jakimś takim kilku miesięcznym dzieckiem, żeby potestować jak to jest hehe. Wózek tylko czterokołowy rozważam, bo nasłuchałam się opowieści jak to się trzykołowiec wywalił.
Chyba zacznę jakieś rozeznanie w tych wózkach już wcześniej robić, żeby potem tylko kupić, bo póki co czuję się jak dziecko we mgle. Na zdjęciach wszystkie te wózki wyglądają podobnie, trzeba jednak iść i zmacać :>
reklama
Podobne tematy
L
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: