Wozki i cale szalenstwo zakupowe

[optymistkaa]

Ja ekspertka nie jestem, ale sama kupilam takie co ma 3 poziomy, 3 wyjmowane szczebelki plus bok mozna caly zdjac jak juz bedzie starsze dziecko zeby samo wychodzilo i wchodzilo poza tym mam naturalne drewno nie malowane, bo dzieci w pewnym okresie gryza lozeczka wiec doszlam do wniosku ze po co ma jesc farbe

 

[hellevoet]

Papercut może jeszcze to czy masz szczebelki wyjmowane. W moim nie było i w pewnym momencie było mi za ciężko synka wkładać i wyjmowalam z łóżeczka więc szybko kupiliśmy normalne łóżko z osłonka żeby nie wypadł.

 

[papercut]

dzieki dziewczyny znalazlam fajne ale bez wyjmowanych szczebelkow to jeszcze to przemysle jednak wiekszosc lozeczek wyglada jak klatki, cale oszczebelkowane wiec wizualnie chetniej z plyta z 2 stron bym wziela, to ma jakies znaczenie? czy lepiej zeby wiekszy przeplyw powietrza byl?

 

[Dominika81]

papercut - może nie tyle że będzie mniejszy przepływ powietrza, ale nie będziesz widziała dziecka z każdej strony I zalezy jak będzie stąło łóżeczko, może będziesz zmuszona potem zajrzeć z gory zeby zobaczyć czy śpi itp. a to wiesz, lepiej dyskretnie podglądać, bo nawet jak lekko oczy otwiera, to moze jeszcze zasnie, a jak zobaczy mamę to pewnie już nie zaśnie

 

[papercut]

dzieki dominika to jeszcze zastanowie sie 3 razy ;D

 

[MammyBlue]

Warto w kwestii łóżeczka skupić się na jakości materaca. My dla starszego mieliśmy lateksowy z Hevea i teraz też będziemy z niego korzystać.

 

[papercut]

a taki najzwyklejszy piankowy bedzie zly?

 

[MammyBlue]

No to właśnie zależy jaki "piankowy". Warto sobie na ten temat poczyta, sprawdzić. W końcu to materac zapewnia komfort spania:-) . W przypadku malutkiego dziecka trzeba zwrócić uwagę , żeby się nie odkształcał , nie był zbyt miękki ( to utrudnia dziecku zmianę pozycji), ale też nie może być za twardy .

 

[papercut]

ok dzieki czekam na zwrot podatku i ide rozwalac kase

 

[Angelikaaa]

Ja miałam z dwiema płytami łóżeczko, ja przy wyborze skupiłam sie tylko na wyglądzie, bo baaardzo mi sie podobało i niestety nie było tanie ;-). Nie miało niestety wyjmowanych szczebelek ani boku ściąganego. Na szczęście teraz bedzie dla drugiej dzidzi wiec nie poszło w odstawke, mojej dwulatce kupiłam juz normalne łóżeczko miesiąc temu.
Teraz mając to doświadczenie to kupiłabym pewnie w ikei takie ze zdejmowanym bokiem. Koleżanka ma i w sumie jest fajne. Jak dziecko jest starsze ściąga sie bok, a łóżeczko tez nie jest za wysokie wiec można podłożyć jakies poduszki czy koc i jak dziecko nawet na początku spadnie to nie zrobi sobie krzywdy.
Co chodzi o materac to miałam chyba lateksowa gryczany, bardzo fajny. Do tego była w zestawie poduszka klin pod główkę, super sprawa ułatwiająca oddychanie.