reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Powiem Wam, że ja w ciągu dnia to się doczekać nie mogę, ale wieczorami, jak mnie dźga szyjka i skurcze łapią, to myślę, że ja kompletnie nie jestem gotowa na poród :-D
O ile w ogóle można być gotową na poród :-p
 
reklama
Sylwi kciuki za szybką poprawę, dochodź do siebie dziewczyno... Współczuję strasznie tej sytuacji :-(

Sprite dawaj, szybciej czas mi by minął :-D

Mój się mało rusza i mnie wkurza , chcę żeby cały brzuch mi ciągle latał, bo tak to się denerwuję.
 
Ja chyba trafiłam na niewłaściwego lekarza, już dawno miałam wątpliwości. No właśnie tak jak Doggi mówi, po co było wyciągać ten krążek skoro ja absolutnie nie chciałam rodzić sn. Rozmawiałam z nią o tym kilka razy, ale potraktowała mnie z automatu- dwa lata minęły i juz mi się cesarka nie należy, chociaż wskazania są. A tyle kasy u niej zostawiłam, za ostatnią wizytę z usg zaplacilam 300zl.

Ale dobra, juz po wszystkim, mam nadzieję, że dojde do siebie i zapomnę. W końcu po porodzie miałam zacząć nowe życie :tak:
 
Sylwi współczuję takich przeżyć. U mnie na szczęście stwierdzono niewydolność blizny po cc i do akcji nie dopuszczono, a i tak był syf. Aż się boję pomyśleć co by było gdybym się zdecydowała jednak na sn.
Wracaj do zdrowia, odzyskuj siły i zapomnij o wszystkim.
 
Sylwi mój gin mimo, że od samego początku mówił, że będę mieć cc to i tak bliznę mi chce zbadać tylko do tego pełny pęcherz potrzebny, a ja na ostatniej wizycie byłam po siusianiu więc będą mi sprawdzać teraz w szpitalu.
A tym bardziej, że czasem przy napinaniu brzucha czuję pobolewanie w miejscu blizny.
Ja to bym tą Twoją gin normalnie zjeb.ała za coś takiego :-/
U mnie w każdym przypadku minęły ponad 2 lata od cc i żaden lekarz nie powiedział, że mi się nie należy...
 
U mnie gin badal juz kilka razy bliznę no i teraz w sr na pewno jeszcze zrobi usg. Jestem wpisana na termin na 19go ale nigdy nie wiadomo czy sie cos wczesniej nie zacznie. U mnie 3 lata minely od cc juz. Myślę ze nie ma reguły. Moja koleżanka urodzila po cc jeszcze 2 dzieci sn bez problemu. Sylwi szkoda ze gin tak niedopilnowala sprawy w twoim przypadku...
 
U mnie minęły 4 lata od cc i gin po proostu na skierowaniu napisał że nie zgadzam si€ na próbe cc.i to muszą wszędzie respektować.
 
reklama
Sylwi kciuki za szybki powrot do zdrowia!!

A ja juz w domu i u mnie dalej bez skurczy, szyjka jak byla bardzo krotka to tak zostalo i teraz w srode (jak nie urodze wczesniej) mam zglosic sie na oddzial, polozy mnie i bedzie probowac pomoc mi z oksytocyna.. a juz liczylam, ze dzis urodze ehhh...
 
Do góry