reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

reklama
Mi tam fajnie w ciąży jak już pisałam ale trochę chciałabym małego już tulić (a kiedyś zamarzę pewnie jeszcze żeby wrócił do brzucha :-D ) Wszystko na ostatni guzik podpopinałam i nie mam co robić do tego 22.... Może któraś jakieś zajęcie mi wymyśli? Prócz spania i tv oglądania (i jedzenia ;-) ) :-D
 
Susel super ze wsio OK! Teraz pozostaje czekac, odliczac dni i trzymac &&&!

Laski nie myslec. Mi poprzednio nagle bez skurczow odeszly wody gdy jadlam sobie magnuma leząc przed tv na kanapie:)
 
kasiek to teraz zamiast wiesiołka wszystkie będziemy objadać się magnumami :-):-D

Ta końcówka ciąży to się potwornie dłuży ale to chyba przez to ogólne spowolnienie no i dolegliwości dodatkowe.. plus brak zajęcia.
Mommy szydełkowanie to ciekawa propozycja, rozważ ją.. może akurat w tym czasie się nauczysz :-)

Ja miałam ambitny plan, że ruszę wreszcie z włoskim na pełnym etacie i cóż… nic z tego nie wyszło. Zawsze znajdzie się jakaś wymówka.

Powodzenia na wizytach i czekam na kolejne wieści :-)
 
Jezyk jeszcze nie w domku. Mala teoretycznie może wyjść,ma lekka żółtaczkę ale podobno w normie. Gorzej ze mną, morfologia mi się nie poprawia, wczoraj dostałam jeszcze krew, może będzie lepiej. Nie będą mnie tu trzymać bez potrzeby, bo oddział pęka w szwach.
 
reklama
Do góry