Jestem
Żyje, nic się nie dzieje dziś nawet skurczy tyci nie było. Ciśnienie mam mierzyć trzy razy dziennie i obserwować w jakiś okolicznościach skacze to ciśnienie. Poza tym Stachu wielki ma jakoś 1650g, ma się całkiem świetnie, siedzi na tyłku, łożysko nisko tak jak było, ale młode nie dojrzewa jeszcze (nie wiem czy to dobrze czy nie)
Na konsultacje przyszedł sam ordynator (frajer ale rzeczowy) powiedzieli, że takie rzeczy się zdarzają w ciąży, co prawda rzadko, no ale bywają takie ciążę jsk moja które są jednym wielkim złem. Szyjka bez zmian długa na 100m żadnego rozwarcia nie ma wszystko w porządku.
I generalnie juz nigdy nie pojadę do szpitala czy na konsultacje chyba że mi wody odejdą i wizyta u gina oni patrzą na mnie jak na panikare i pytają za każdym razem czy pierwsza ciąża i musze się tłumaczyć czemu mnie to martwi itp do szpitala nie ma potrzeby położyć. Cały czas mam brać magnez ale już mię 3x2 tylko 3x3 i no spa 3x1 i to chyba wszystko.
Wszystko w porządku, dużo na świeżym powietrzu chodzić (kit wie po co)
No i tak jak u Jeżyk powiedział ze do 35 tyg niewiele zostało i wtedy niech się dzieje co chce.
Żyje, nic się nie dzieje dziś nawet skurczy tyci nie było. Ciśnienie mam mierzyć trzy razy dziennie i obserwować w jakiś okolicznościach skacze to ciśnienie. Poza tym Stachu wielki ma jakoś 1650g, ma się całkiem świetnie, siedzi na tyłku, łożysko nisko tak jak było, ale młode nie dojrzewa jeszcze (nie wiem czy to dobrze czy nie)
Na konsultacje przyszedł sam ordynator (frajer ale rzeczowy) powiedzieli, że takie rzeczy się zdarzają w ciąży, co prawda rzadko, no ale bywają takie ciążę jsk moja które są jednym wielkim złem. Szyjka bez zmian długa na 100m żadnego rozwarcia nie ma wszystko w porządku.
I generalnie juz nigdy nie pojadę do szpitala czy na konsultacje chyba że mi wody odejdą i wizyta u gina oni patrzą na mnie jak na panikare i pytają za każdym razem czy pierwsza ciąża i musze się tłumaczyć czemu mnie to martwi itp do szpitala nie ma potrzeby położyć. Cały czas mam brać magnez ale już mię 3x2 tylko 3x3 i no spa 3x1 i to chyba wszystko.
Wszystko w porządku, dużo na świeżym powietrzu chodzić (kit wie po co)
No i tak jak u Jeżyk powiedział ze do 35 tyg niewiele zostało i wtedy niech się dzieje co chce.