Na naszym piątkowym usg mój szkrab chętnie pokazywał tylko jedną część ciała:
Z resztą było dużo gorzej bo strasznie się wiercił tak, że nawet pani dr która robiła badanie stwierdziła, że wyjątkowo ruchliwy jest i nawet chwili nie usiedzi w jednym miejscu. I dostał ksywkę "sprinter"
Ale męczyliśmy go dość długo (badanie trwało 50min) i sprawdzone zostały wszystkie niezbędne parametry. Z czego wynika, że waga obywatela to już ponad 500 gram.
Z resztą było dużo gorzej bo strasznie się wiercił tak, że nawet pani dr która robiła badanie stwierdziła, że wyjątkowo ruchliwy jest i nawet chwili nie usiedzi w jednym miejscu. I dostał ksywkę "sprinter"
Ale męczyliśmy go dość długo (badanie trwało 50min) i sprawdzone zostały wszystkie niezbędne parametry. Z czego wynika, że waga obywatela to już ponad 500 gram.