reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Emilchen, acard napewno nie ma wplywu na serduszko dzidzi :) chyba nie mozna go brac w trxecim trymwstrze, wlasnie zeby uniknac krwotoku przy porodzie, ale teraz nie zaszkodzi napewno. Nie martw sie, bierz leki tak jak Ci lekarza kaza I nie martw sie na zas:) wszystko bedzie dobrze
 
Ostatnia edycja:
reklama
Emilchen, ja biorę clexane. Juz mam zapowiedziane, że do końca ciąży. A działanie ma chyba podobne co acard. Kiedyś wyczytałam, że przy clexane rodzą się duże dzieci. My z mężem też do niskich nie należymy. Nie wiem co to bedzie :)
 
Emilchen pewnie. Ja w pierwszej ciazy bralam do konca fenoterol a teraz jest wycofany. Moj gin nie mial pacjentek ktorych dzieci mialy po tym komplikacje. Tak juz jest z tymi lekami. Ale lepiej brac jak zalecają zeby zmniejszyc ryzyko:)
 
jezyk, w moim przypadku ewidentnie jest to lek podtrzymujący ciąże. Ma za zadanie rozrzedzać krew. Wcześniej poronilam dwa razy. Pomimo wielu badań, nie znaleziono przyczyny obumarcia.
Lekarka doszła do wniosku, że mogę mieć problem z krzepliwością. Badania nie wykazały problemu z tym, ale podobno rzadko kiedy pokazują. A problem moze byc.
 
No, jesteśmy...zwizytowane, wszystko w miarę ok. Dzidzia ma ok 350g, na skurcze dostałam aspargin i leki na nerki w razie bólu.Muszę na kilka dni też włączyć luteinę. Znowu mi się termin porodu zmienił na 17.01 z USG, ale podobno najdokładniejsze pomiary są z początku ciąży jak słyszałam. Jak to mówię byle nie przed 01.01.2015 :-D
A to nasza maleńka IMG_0001.jpg
 

Załączniki

  • IMG_0001.jpg
    IMG_0001.jpg
    15,7 KB · Wyświetleń: 76
reklama
Do góry