reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

reklama
Ja też jeżdżę na rowerze, ale tylko do parku i z powrotem (jeden dzień weekendu obowiązkowo w ciepłe dni spędzamy w parku). Z resztą... wczoraj z niego spadłam! Bezpiecznie na szczęście - myślałam że gest męża nie oznaczał skręcania bo coś sobie pokazywaliśmy po drodze i wjechałam w niego i się wywaliłam (na szczęście tempo ślimacze, lekko otarłam rękę, nawet nie do krwi).

Bada - ja nie miałam co prawda USG, ale z moich obliczeń owulacyjnych to też mi wychodzi 12.01! :)
 
Kurcze, ja jeżdżę po centrum, a że mieszkam na wsi, to często po ulicach, bo ścieżek brak :-(

W ogóle to zaczynam się stresować jutrzejszą wizytą, tak bardzo chciałabym coś zobaczyć, ale w 5 tygodniu to się nie łudzę :-(
 
mi dwaj ginekolodzy powiedzieli że o jeździe na rowerze absolutnie mam zapomnieć :( Radzę o to zapytać na wizycie bo przecież nie warto ryzykować :(
 
Woow super wieści wizytowe, ale co to z tymi krwiakami?! Plaga! Odpoczywajcie, lezcie i nic nie róbcie. Moje zalecenie, leżeć i pachnieć!! :)
 
euforia, dopóki nie masz zagrożonej - pierwszy trymestr jest ok dla jeżdżenia. To, co jest niebezpieczne to silne wstrząsy i wypadki (i przeciążenia) - nie samo jeżdżenie. A że lekarze mają na celu ostrzegać - taka ich rola, w końcu sami spotykają się głównie z patologiami.
 
Sencha możliwe, chociaż mi tez ginekolog mówila ze to jednak wysiłek może nie wielki ale jest a to nie jest wskazane. Chociaż moja koleżanka jeździła całą ciążę na rowerze nawet jej mówili że jest poje***&^ bo ona w 9 mcu brzuch na kierownicy i ciśnie, ale urodziła zdrowego chłopca :) Jeśli będziecie jeździły ostrożnie i pomału to pewnie ok :) A dużo prawdy w tym że lekarze chuchają i dmuchają ...lepiej zapobiegać niż leczyć.
 
reklama
euforia jakaś gin starej daty, wysiłek musi być, trzeba sievruszac, coś robić, kobieta która ćwiczy w ciąży lepiej ją znosi, nie pachnie tak i dużo łatwiej przechodzi poród, wiec jeśli ciąża w żaden sposób nie jest zagrożona ruszamy się!
 
Do góry