reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarzy, badania, zdjęcia z USG

No to ja po wizycie wiem tyle, że szyjka zamknięta, ale jak sama ginka powiedziała, to nie oznacza, że np dziś wieczorem poród sie nie rozpocznie, bo wszystko jest możliwe już teraz. I słuchajcie młody mi psikusa dziś zrobił... Leże 15 min i zauwazylam w sumie że taki spokojny zapis tam sie tworzy, aż bylam zdziwiona, no i przychodzi typka mnie odlłączyć, patrzy i mówi żebym wstała i porobiła przysiady, bo młody sobie słodko spał...... no nie, padłam. Robie te przysiady i nagle czuje jak on zaczyna fikac po brzuchu, od razu wzorki na ktg zaczely sie zapisywać no i ona do mnie- to teraz tak pani postoi 10minut... No i staałam sobie 10minut, ale przynajmniej zapis był taki jak trzeba :-) Ten mój syn mnie rozbraja, serio. On sobie spał, zamiast pokazywać co u niego :-D No a ginka mi pozniej powiedziala, że jak jest taki zapis jak ten pierwszy to albo dziecko śpi albo coś z nim nie tak, dlatego trzeba sporobowac go obudzić i jesli sie obudzi i jest inny zapis, tto nie ma sie czym martwić. Zapisaly sie skurcze przepowiadające. No to chyba tyle. Kolejna wizyta w poniedziałek, miałam umowic sie na za tydzien, no ale szwagierka w poniedzialek wieczorem jedzie do Polski na urlop, wiec musimy rano odwiedzić ginke jeszcze.

@quchasia to co, kiedy rodzisz? ;-) gratuluje dobrych wynikow !!

@Kika7878 kochana trzymaj sie!!! Oby wszystko ok było, tego Ci życze!
 
reklama
Domi, właśnie jak pisałam na głowym dziewczyny sprały mi mózg tym, ze listopad to takie niefajny miesiac i czekam do grudnia hahah:-D

dobrze, ze wszytsko ok;) a kiedy szwagierka Ci wraca spowrotem??? Jak pisałaś o tym, ze mały usnął to przypomniało mi się jak koleżanka też tak miała na zapisie, że mały spał i położna wzięła brzucj w dwieręce zaczęła nim trzepć mówiąc- trzeba małego obudzić;] aż ta znajoma zgłupiała, co ona robi;p
 
Domi, właśnie jak pisałam na głowym dziewczyny sprały mi mózg tym, ze listopad to takie niefajny miesiac i czekam do grudnia hahah:-D

dobrze, ze wszytsko ok;) a kiedy szwagierka Ci wraca spowrotem??? Jak pisałaś o tym, ze mały usnął to przypomniało mi się jak koleżanka też tak miała na zapisie, że mały spał i położna wzięła brzucj w dwieręce zaczęła nim trzepć mówiąc- trzeba małego obudzić;] aż ta znajoma zgłupiała, co ona robi;p

Haahhaha - ja miałam to samo - i w pierwszej ciąży i teraz na IP - budzenie malucha to trzebanie brzuchem - nie należy do przyjemności, ale rzeczywiście maluch się obudził - tylko ja po takim trzęsieniu ziemi byłabym w niezłym szoku... zawsze po takiej akcji żal mi tego mojego malucha...

Domi - super, że ktg wyszło w normie. I jak widać co kraj to obyczaj :-)
 
kika7878 - jak ta u Was? daj znać czy wszystko ok.

quchasia - super wieści, fajnie że dzieciątko ładnie przybrało.

U mnie położne w ogóle nie podejmują działań zmierzających do obudzenia maluszków. Każą dziewczynom we własnym zakresie coś podziałać albo straszą, że wyślą na patologię. Akurat ja mam sposób na moją małą - kilka na prawdę dużych łyków wody albo jakiś batonik. Zawsze mam przy sobie na wszelki wypadek.
 
No to leżę w szpitalu. Krzyż boli, skurcze co jakiś czas,nawet ba ktg się pokazały do 50 ale rozwarcie na palec czyli prawie żadne,te skurcze też jakieś mniej bolące niż w poprzednich ciążach, ale mogą być bóle krzyzowe, więc na razie rodzącą nie jestem,ale nie znaczy to że nad ranem coś się nie zmieni. Cesarka mi na razie nie grozi blizna całą i gruba. Do domu mnie nie chcą puścić , obserwacja, jak nic się nie będzie Działo to może za dwa trzy dni do domu. W domu dwójka dzieci mogłabym z nimi być zamiast tu leżeć. Idę spać zaraz, może mnie coś w nocy wzbudzi. Mogłabym już urodzić jak tu leżę. Brrr.
 
No to leżę w szpitalu. Krzyż boli, skurcze co jakiś czas,nawet ba ktg się pokazały do 50 ale rozwarcie na palec czyli prawie żadne,te skurcze też jakieś mniej bolące niż w poprzednich ciążach, ale mogą być bóle krzyzowe, więc na razie rodzącą nie jestem,ale nie znaczy to że nad ranem coś się nie zmieni. Cesarka mi na razie nie grozi blizna całą i gruba. Do domu mnie nie chcą puścić , obserwacja, jak nic się nie będzie Działo to może za dwa trzy dni do domu. W domu dwójka dzieci mogłabym z nimi być zamiast tu leżeć. Idę spać zaraz, może mnie coś w nocy wzbudzi. Mogłabym już urodzić jak tu leżę. Brrr.

Kika - kciuki w takim razie za szybką akcję byś się w szpitalu nie męczyła dłużej niż to konieczne!!! :tak: Trzymaj się!
 
@quchasia szwagierka jedzie na caly przyszły tydzień. Ciekawe kiedy maly ma ochotę wyjść...

@Kika7878 trzymaj się tam. Oby szybko przyszły konkretne skurcze. No i lekkiego porodu w razie czego ;)
 
reklama
Haahhaha - ja miałam to samo - i w pierwszej ciąży i teraz na IP - budzenie malucha to trzebanie brzuchem - nie należy do przyjemności, ale rzeczywiście maluch się obudził - tylko ja po takim trzęsieniu ziemi byłabym w niezłym szoku... zawsze po takiej akcji żal mi tego mojego malucha...

Ja tak miałam w trakcie usg w 20 tyg. Lekarz probował malucha obudzić, bo sie poobracal i nic sprawdzic nie mogł. Byłam w ciezkim szoku. Wolę zjesc coś słodkiego lub te przysiady robić niż takie otrzęsiny dziecku fundować...

Kika! Informuj nas na bieżąco!
 
Do góry