Ilonka mnie mają chyba wszędzie gdzie się pojawię dość, bo nie daje się spławić i mam milion pytań, w końcu płacę na za to. Zadzwoń i powiedz, że masz b. pilna sytuacje i jesteś w ciąży takie przypadki zawsze są na cito. Nie powiem Ci jak jest z tym twardnieniem, bo ja też nie wiem. Wiem teraz po porównaniu, bo twardniał mi u gin na wizycie i powiedział, że to jest to, a teraz już tak nie mam, taki napięty brzuch to nie bolał, ale myślałam, że pęknie zaraz. Widzisz jak chodzę prywatnie, a też zawsze mam pretensje do siebie, że zapomnę o coś zapytać, że czegoś nie dopilnowałam, ehh;-) Ile masz tej luteiny?, ja też mam. Mi jest ciężko leżeć, a nie mam żadnych obowiązków i dziecka wiem wyobrażam sobie, że jest Ci ciężko ale damy radę.:-)
reklama
cornelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 835
Wiecie co, ja najbardziej właśnie boję się tego, że chodząc do lekarza myślę, że wszystko on sprawdzi i zauważy gdyby coś było nie tak, a do końca tego nie wiem na 100%. wcześniej nawet nie myślałam,żeby chodzić do dwóch lekarzy, ale teraz w sumie sobie myślę, że to nie taki zły pomysł. zawsze jest szansa, ze jakby coś to ten drugi zareaguje.
Moja koleżanka jest teraz jakoś w 8 tyg ciąży i miała pierwsze usg i też rozmawiałyśmy o wizycie i ona mówi, że jej lekarz w ogóle nie badał. Zdziwiłam się bo mój każda wizytę zaczyna od badania, sprawdzenia ph, macicy i właśnie szyjki, dopiero potem mam usg. Ona oczywiście na kolejne wizycie zapytała go o to i już ją zbadał, no ale kurde - żeby trzeba było się przypominać??! Przecież o wszystkim nie możemy wiedzieć, i tak dużo wiemy od siebie nawzajem.
I tez przy okazji mam do was pytanie - jak często macie zlecane badania krwi , moczu, etc? jak któraś nie przechodził toksoplazmozy to co ile robi kolejne badanie?
Ja miałam badania wszystkie zrobione przed 11 tyg, teraz jak byłam w 18 to zapytała o to lekarz i dopiero mi zlecił morfologie + badanie moczu z posiewem, ale to dlatego, ze się skarżyłam na częste sikanie. zastanawiam się czy nie powinnam szybciej mieć badań zrobionych?
Moja koleżanka jest teraz jakoś w 8 tyg ciąży i miała pierwsze usg i też rozmawiałyśmy o wizycie i ona mówi, że jej lekarz w ogóle nie badał. Zdziwiłam się bo mój każda wizytę zaczyna od badania, sprawdzenia ph, macicy i właśnie szyjki, dopiero potem mam usg. Ona oczywiście na kolejne wizycie zapytała go o to i już ją zbadał, no ale kurde - żeby trzeba było się przypominać??! Przecież o wszystkim nie możemy wiedzieć, i tak dużo wiemy od siebie nawzajem.
I tez przy okazji mam do was pytanie - jak często macie zlecane badania krwi , moczu, etc? jak któraś nie przechodził toksoplazmozy to co ile robi kolejne badanie?
Ja miałam badania wszystkie zrobione przed 11 tyg, teraz jak byłam w 18 to zapytała o to lekarz i dopiero mi zlecił morfologie + badanie moczu z posiewem, ale to dlatego, ze się skarżyłam na częste sikanie. zastanawiam się czy nie powinnam szybciej mieć badań zrobionych?
ilonka spokojnie kochana odpoczywaj, bierz, co masz brać i się nie stresuj, bo taki stan ciągłego napięcia z całą pewnością nam nie służy Najważniejsze, że z bąbelkiem wszystko dobrze, że łożysko ok, że wszystko jest na właściwych torach!Będzie dobrze wszystko!
Ja też mam problem z rozróżnianiem bóli i wszelkich ruchów w trzewiach, kiedy się napina, kiedy skurcza, kiedy to maluch, kiedy jelita...
Błonka gratuluję córci!!!
cornelka Ja tak samo jak Ty miałam badania przed 11 tyg. i będę miała przynieść wyniki kolejnych na wizytę w 23 tyg. Z tego, co mi mówił gin toksoplazmozę będę miała robioną ponownie w 3 trym.
A ogólnie co do lekarzy...Ja staram się trzymać opcji, że lekarz wie co robi, a ja jestem mały Kazio i nie pozostaje mi nic innego jak ufać, że jestem w dobrych rękach Tak też czynię.
Ja też mam problem z rozróżnianiem bóli i wszelkich ruchów w trzewiach, kiedy się napina, kiedy skurcza, kiedy to maluch, kiedy jelita...
Błonka gratuluję córci!!!
cornelka Ja tak samo jak Ty miałam badania przed 11 tyg. i będę miała przynieść wyniki kolejnych na wizytę w 23 tyg. Z tego, co mi mówił gin toksoplazmozę będę miała robioną ponownie w 3 trym.
A ogólnie co do lekarzy...Ja staram się trzymać opcji, że lekarz wie co robi, a ja jestem mały Kazio i nie pozostaje mi nic innego jak ufać, że jestem w dobrych rękach Tak też czynię.
ilona24
Podwójna mamuśka :*:*
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2011
- Postów
- 4 752
asia ja od początku biorę luteinę ze względu na te moje przejscia , teraz biorę od dłuższego czasu 2x1, na razie mam tak brać dalej !!!!!!!
cornelka ja mam co wizytę zlecane mocz i morfologię, a toxo miałam przed ciążą i w ok 7 tyg zlecone, ale przechodziłam wiec juz raczej nie bede musiała robić, nie wiem jak to jest jak ktos nie przechodził, ale zawsze mozna poprosić lekarza o takie skierowanie, choc tak łatwo sie nie można zarazić,, chyba ze np grzebie sie w kupie kota a potem nie umyje rąk, albo od grzebania w ziemi, no i od surowego mięsa !!!!!!
cornelka ja mam co wizytę zlecane mocz i morfologię, a toxo miałam przed ciążą i w ok 7 tyg zlecone, ale przechodziłam wiec juz raczej nie bede musiała robić, nie wiem jak to jest jak ktos nie przechodził, ale zawsze mozna poprosić lekarza o takie skierowanie, choc tak łatwo sie nie można zarazić,, chyba ze np grzebie sie w kupie kota a potem nie umyje rąk, albo od grzebania w ziemi, no i od surowego mięsa !!!!!!
MieMie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2012
- Postów
- 1 122
Witajcie dziewczyny w ten słoneczny dzień :-)
W końcu ulga, napięcie brzucha ustąpiło, zjadłam śniadanie, napiłam się ciepłej herbaty przygotowanej przez męża i czuję się nieco lepiej. Kryzys przychodzi w okolicy południa i wieczora, brzuch mam wtedy napięty, ciężki i trudno wytrzymać. Czasem nawet zastanawiam się, czy ten duphaston w ogóle mi pomaga, ale może na efekty trzeba nieco dłużej poczekać. Niemniej jednak czasem ciężko wyleżeć w łóżku zwłaszcza, że jak siedzę, to brzuch ciąży i męczy. Nie mogę więc na razie robić drobnych rzeczy w domu,bo jeszcze nie czuję się na siłach. Mam nadzieję, że jeszcze kilka dni i będzie lepiej. Wizytę kontrolną mam w środę za tydzień i wierzę z całych sił, że w końcu się uspokoję.
cornelka nawiązując do Twojego pytania. Ja na początku jak tylko ciąża została potwierdzona miałam zrobiony komplet badań - krew, mocz, toksoplazmowa, na obecność wirusowego zapalenia wątroby typu B i C, glukozę, tsh itp. Później, ponieważ badania moczu nie wychodziły mi zbyt dobre, powtarzałam je na kolejne wizyty, a krew już nie,bo wychodziła OK. Więc chyba to wszystko zależy jednak od wyników badań. Jeśli są porządku i nie ma żadnych objawów, na które pacjentka by się uskarżała, to chyba nie trzeba robić tych badań tak często.
W końcu ulga, napięcie brzucha ustąpiło, zjadłam śniadanie, napiłam się ciepłej herbaty przygotowanej przez męża i czuję się nieco lepiej. Kryzys przychodzi w okolicy południa i wieczora, brzuch mam wtedy napięty, ciężki i trudno wytrzymać. Czasem nawet zastanawiam się, czy ten duphaston w ogóle mi pomaga, ale może na efekty trzeba nieco dłużej poczekać. Niemniej jednak czasem ciężko wyleżeć w łóżku zwłaszcza, że jak siedzę, to brzuch ciąży i męczy. Nie mogę więc na razie robić drobnych rzeczy w domu,bo jeszcze nie czuję się na siłach. Mam nadzieję, że jeszcze kilka dni i będzie lepiej. Wizytę kontrolną mam w środę za tydzień i wierzę z całych sił, że w końcu się uspokoję.
cornelka nawiązując do Twojego pytania. Ja na początku jak tylko ciąża została potwierdzona miałam zrobiony komplet badań - krew, mocz, toksoplazmowa, na obecność wirusowego zapalenia wątroby typu B i C, glukozę, tsh itp. Później, ponieważ badania moczu nie wychodziły mi zbyt dobre, powtarzałam je na kolejne wizyty, a krew już nie,bo wychodziła OK. Więc chyba to wszystko zależy jednak od wyników badań. Jeśli są porządku i nie ma żadnych objawów, na które pacjentka by się uskarżała, to chyba nie trzeba robić tych badań tak często.
M
milionka
Gość
Wiecie co, ja najbardziej właśnie boję się tego, że chodząc do lekarza myślę, że wszystko on sprawdzi i zauważy gdyby coś było nie tak, a do końca tego nie wiem na 100%. wcześniej nawet nie myślałam,żeby chodzić do dwóch lekarzy, ale teraz w sumie sobie myślę, że to nie taki zły pomysł. zawsze jest szansa, ze jakby coś to ten drugi zareaguje.
Moja koleżanka jest teraz jakoś w 8 tyg ciąży i miała pierwsze usg i też rozmawiałyśmy o wizycie i ona mówi, że jej lekarz w ogóle nie badał. Zdziwiłam się bo mój każda wizytę zaczyna od badania, sprawdzenia ph, macicy i właśnie szyjki, dopiero potem mam usg. Ona oczywiście na kolejne wizycie zapytała go o to i już ją zbadał, no ale kurde - żeby trzeba było się przypominać??! Przecież o wszystkim nie możemy wiedzieć, i tak dużo wiemy od siebie nawzajem.
I tez przy okazji mam do was pytanie - jak często macie zlecane badania krwi , moczu, etc? jak któraś nie przechodził toksoplazmozy to co ile robi kolejne badanie?
Ja miałam badania wszystkie zrobione przed 11 tyg, teraz jak byłam w 18 to zapytała o to lekarz i dopiero mi zlecił morfologie + badanie moczu z posiewem, ale to dlatego, ze się skarżyłam na częste sikanie. zastanawiam się czy nie powinnam szybciej mieć badań zrobionych?
ja pierwszy raz byłam w 6 tygodniu i dostałam do zrobienia mase badań - 4 pojemniczki krwi mi pobrali + mocz, po miesiącu dostałam jeszcze więcej + HIV, zapalenie wątroby itp, teraz mam tylko mocz na tą wizyte na 28 marca zbadać.
Toksoplazmozę przechodziłam jak się okazuje więc chyba mam spokój. Zobaczymy co teraz zleci za 2 tyg.
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
usg 4d potwierdziło chłopaka :-)
ja mocz robię na każdą wizytę, morfologię co drugą, wassermany, toxoplazmozy, HiVy HCVły HBSy i inne robiłam w 13 tygodniu, w 17 AFP (alfafetoproteiny) a w 24 będę miała glukozę z obciążeniem, grupę krwi mam oznaczoną z pierwszej ciąży, pod koniec ciąży powtórzę toxo, HCV, HBS, Wassermana no i zrobię wymaz wiadomo skąd ;-)
ja mocz robię na każdą wizytę, morfologię co drugą, wassermany, toxoplazmozy, HiVy HCVły HBSy i inne robiłam w 13 tygodniu, w 17 AFP (alfafetoproteiny) a w 24 będę miała glukozę z obciążeniem, grupę krwi mam oznaczoną z pierwszej ciąży, pod koniec ciąży powtórzę toxo, HCV, HBS, Wassermana no i zrobię wymaz wiadomo skąd ;-)
ilovesummer
Fanka BB :)
Wczoraj byłam na połówkowym w poradni diagnostyki prenatalnej Dzidzia zdrowa, wszystkie markery wad genetycznych ujemne, serducho piękne, pozostałe organy również. Widziałam jak dzidziuś mlaska, ssie paluszki, ehhh fajny widok. No i napewno będzie dziewczynka Co do 3D/4D lekarka robiąca badanie powiedziała mi, zeby sie z tym wstrzymac do ok. 30 tygodnia bo wcześniej szkoda pieniążków. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny mające dziś wizytę.
natasszzka87
Fanka BB :)
ilovesummer,katjusza Gratulacje potwierdzenia płci:-):-)
Jeżeli chodzi o wizyty to ja na każdej jestem badana, przepytywana jak sie czuje czy czegoś nie zauważyłam- taki wywiad.
Mocz/morfologie mam co miesiąc, toxo, różyczke, HBS/ WR, HiV miałam w 12 tygodniu dodatkow TSH w 3 trymestrze również powtórka. Ja swojemu lekarzowi ufam, chociaż oczywiście gdybym miała jakieś wątpliwości szukałabym 2 specjalisty.
Powodzenia Dziewczyny na dzisiejszych wizytach!!:-)
Jeżeli chodzi o wizyty to ja na każdej jestem badana, przepytywana jak sie czuje czy czegoś nie zauważyłam- taki wywiad.
Mocz/morfologie mam co miesiąc, toxo, różyczke, HBS/ WR, HiV miałam w 12 tygodniu dodatkow TSH w 3 trymestrze również powtórka. Ja swojemu lekarzowi ufam, chociaż oczywiście gdybym miała jakieś wątpliwości szukałabym 2 specjalisty.
Powodzenia Dziewczyny na dzisiejszych wizytach!!:-)
reklama
Black_Opal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 278
Gratuluję udanych wizyt Fajnie, że już coraz więcej z nas zna płeć Ja jestem tak niecieprliwa, że jakby się nie udalo podejrzeć to byłabym bardzo zawiedziona
Błonka niezłe jajca a raczej ich brak ;D A w którym tc lekarz Ci mówił, że to chłopak??
Błonka niezłe jajca a raczej ich brak ;D A w którym tc lekarz Ci mówił, że to chłopak??
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 122
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: