reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza :)

gosha fajnie to brzmi że ciąża jest nudna jak flaki z olejem. Ale lepiej tak niż z przygodami i nerwami. Więc gratuluje takiej bezproblemowej ciąży no i rosnącego dzieciaczka. Czego też oczywiście życzę sobie i pozostałym sierpniówkom.
 
reklama
Byłam dzisiaj na wizycie. P. doktor zrobiła mi to dokładniejsze usg, powiedziała, że dzidziuś zdrowy i prawidłowo się rozwija, tylko, że.............. Nie może być oczywiście za kolorowo, więc na pocieszenie okazało się, że mam mięśniaka na macicy. Niby dobrze, bo się nie powiększył, ale jednak jest:szok: i w ogóle ze mną podobno jest coś nie tak. Schudłam od pierwszej wizyty 1,1 kg i miałam wysoki puls jak mi ciśnienie badała. No po prostu szok. Jutro jadę na dokładne badania.
Najważniejsze jednak jest dla mnie to, że moje dziecko rozwija się prawidłowo:-) Mam nadzieję, że ta waga też niebawem się powiększy. Jestem dobrej myśli.
 
anikaaa - fajnie że ciąża prawidłowo się rozwija, przykro mi że coś nie tak z Twoim zdrowiem, ale powiem Ci na pocieszenie, że niekoniecznie jest tak źle jakby się nam wydawało. Już wcześniej pisałam o moich złych wynikach cytologii, podejrzenie HPV, a co za tym idzie prawdopodobieństwo na raka szyjki macicy. :eek: Długo się tym stresowałam, ale doszłam do wniosku i tak sobie starałam wmawiać, no trudno jeśli ze mną coś nie tak, to trzeba leczyć, na tyle ile się da w ciąży, ale przede wszystkim pragnęłam i nadal pragnę aby ciąża przebiegła bez kłopotów i najważniejsze żeby dziecko było zdrowe. Na szczęście wyniki na wirusa hpv wyszedł negatywny to i ryzyko się zmniejszyło, jeszcze tylko powtórna kolposkopia, która musi wykluczyć podejrzane komórki i będzie git. Ja teraz jestm po 4tym antybiotyku dopochwowym i borykam się z infekcją grzybiczną, ale mus to mus, może dziadostwo w końcu odpuści.
Tak jak piszesz, najważniejsze zdrowe dziecko i trzeba być dobrej myśli, tak sobie ciągle powtarzam, bo inna postawa nic dobrego dla mnie ani dla dziecka nie wniesie, nic nie zmieni. Będzie dobrze, musi być!!
 
Dzięki dorotak za ciepłe słowa. To naprawdę teraz jest mi potrzebne:tak:
Myślę, że z moim zdrowiem to jest ok tylko moja p. doktor tak na wszelki wypadek zaleciła mi wizytę u kardiologa. Ja znam swój organizm i wiem, że dzisiejszy wysoki puls to wynik zmiany ciśnienia atmosferycznego i trochę stresu przed wizytą, bo po powrocie do domu wszystko wróciło do normy:-) a jeśli chodzi o moją wagę to nie ja jedna schudłam na początku ciąży przecież. Wiem, że wszystko będzie dobrze, no bo inaczej nie może być.
 
anikaaa, jaki miałaś puls? i jakie ciśnienie? Przyśpieszone tętno w ciaży, jest normalne, nawet 100 na minutę jest normą. W czasie ciaży rozwija się krążenie hiperkinetyczne. Wzrasta rzut serca, wzrasta również objętość krwi krążącej o nawet 40%. Znaczna część kobiet odczuwa w czasie ciąży kołatania serca. Kontrolne EKG nie wykazuje jednak żadnych zaburzeń rytmu serca. Krążenie hiperkinetyczne wiąże się ze znacznym przyspieszeniem podstawowego rytmu serca, średnio o 20% w stosunku do wartości tętna sprzed okresu ciąży. Na wykresie EKG obserwujemy natomiast lewogram. Jest to efekt uniesienia serca przez powiększającą się ciężarną macice.

Przyspieszenie rytmu serca oraz występujące czasami uczucie kołatania serca można więc uznać za normę, pod warunkiem że w zapisie EKG nie uchwycono arytmii, oraz że nie występują inne niepokojące objawy.
Dlatego nie martw się na zapaś, ciaża to stan pewnych anomali, ja u rodziców badałam tętno ostatnio i miałam 90, moj endo też mnie bada tętno i mówi, że mam podwyższone ale zawsze mówi, że to norma w ciaży.
 
asiu ciśnienie miałam 130/80, a tętno 110, ale ja tak mam, że jak na dworze jest taka pogoda i skaczące ciśnienie to u mnie tętno skacze. W tej chwili już jest w normie.
Najbardziej jednak niepokoi mnie ten mięśniak:-( na macicy, bo przez niego moja ciąża jest zagrożona, a ja już raz poroniłam.
 
anikaaa wiem co czujesz, ja też mam stratę za sobą. Brałam i biorę mnóstwo leków, na zatoki musiałam wziąć antybiotyk i boje się strasznie, ale wierze, że będzie dobrze!

Radziłabym Ci zrobić badania tarczycy, to już 2 trymestr więc powinnaś już nie lecieć z wagi. Ja schudłam w 1 trymestrze 4 kg, a już dwa odrobiłam. Zrób cały pakiet TSH, Ft3 i ft4, może to tętno, utrata wagi ma coś wspólnego z tarczycą. U mojego lekarza wszystkie kobiety w 2 trymestrze robią pakiet tarczycowy. Pewnie będzie ok ale jak się martwisz to lepiej sprawdzić.
 
Ostatnia edycja:
ja wczoraj byłam u lekarza. kolejna płytka z dzidziusiem w roli głównej do kolekcji- filmik ma całe 11 minut :-) dzidziuś już na tyle duży, że można go było dokładnie pomierzyć. Widziałam serduszko podzielone na 4 części, żeberka, a nawet pojedyncze kosteczki. Dzidzia cudnie ssała kciuka i machała nózkami. Haaa nawet mam przybliżoną wagę- 157g :-)
 
reklama
hehehe usmialam sie :D wariatka :D
Nie ma sie co śmiać, z córą cała ciążę żyłam w niewiedzy bo małpa tak nogi zacisnęła;-) pani doktor stwierdziła że pewnie dziewczynka tylko na tej podstawie że podobno "chłopcy lubią pokazywać"... no i sprawdziło się:-D

Byłam dzisiaj na wizycie. P. doktor zrobiła mi to dokładniejsze usg, powiedziała, że dzidziuś zdrowy i prawidłowo się rozwija, tylko, że.............. Nie może być oczywiście za kolorowo, więc na pocieszenie okazało się, że mam mięśniaka na macicy. Niby dobrze, bo się nie powiększył, ale jednak jest:szok: i w ogóle ze mną podobno jest coś nie tak. Schudłam od pierwszej wizyty 1,1 kg i miałam wysoki puls jak mi ciśnienie badała. No po prostu szok. Jutro jadę na dokładne badania.
Najważniejsze jednak jest dla mnie to, że moje dziecko rozwija się prawidłowo:-) Mam nadzieję, że ta waga też niebawem się powiększy. Jestem dobrej myśli.
Nie martw się na zapas, ważne że wszystko wykryli i będziesz mieć te dodatkowe badania. Trzymam kciuki żebu dalej szło dobrze:tak:

ja wczoraj byłam u lekarza. kolejna płytka z dzidziusiem w roli głównej do kolekcji- filmik ma całe 11 minut :-) dzidziuś już na tyle duży, że można go było dokładnie pomierzyć. Widziałam serduszko podzielone na 4 części, żeberka, a nawet pojedyncze kosteczki. Dzidzia cudnie ssała kciuka i machała nózkami. Haaa nawet mam przybliżoną wagę- 157g :-)
Super wieści :-) Taki filmik to jest cudna pamiątka
 
Do góry