reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza, zdjęcia z USG naszych maluszków

No mam nadzieję, że przybierze coś. Nie wiem czy może umówić się gdzieś indziej na usg jeszcze? Nie chcę też w paranoję jakąś popadać... Widać różnicę też w sprzęcie bo średnia z 5 pomiarów wyszła mojej lekarce dziś chyba prawie cm mniejsza niż w szpitalu przy wypisie (teraz sprawdziłam te papiery), więc wiadomo, że to nie możliwe...Ale ciężko się tak nie martwić, wiem, że w brzuchu (o ile faktycznie wszystko tam jest ok i ktg to potwierdzi) to jest jej lepiej, ale z drugiej strony jakby się już urodziła to bym przynajmniej wiedziała czy faktycznie coś jej jest czy nie.
 
reklama
Thriade głowa do góry i nie martw sie niepotrzebnie, mała jeszcze troszke czasu zeby podrosnąć:) moja tez mała ma byc, pierwsza córka po terminie 8 dni i 3 kg zaledwie. Najwyżej bedziemy mieć małe drobne dzieci.
 
Thriade, nie przejmuj się na zapas- moja ciąża wg daty OM jest niby w 36 tygodniu, a moja maluszka jest w 34 rozwojowo i pewnie co wizytę się to zmienia, dzieci rozwijają się w swoim tempie. Dlatego wolę, żeby dłużej posiedziała w brzuchu. Moja też jest drobna(11 czerwca orientacyjna masa wg usg to 2265g)- ale zarówno ja i mój mąż byliśmy maluszkami przy urodzeniu- no ja na wielkoluda nie wyrosłam, za to mój facet już tak. Różnie bywa potem, także się nie przejmuj- lepiej żeby była mniejsza niż większa, łatwiej przez kanał przejdzie ;) Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
A ja dziś też miałam wizytę i się znowu zdołowałam :( Wszystko super (przepływy, tętno, łożysko, wody, szyjka), ale znowu ten brzuszek za mały wyszedł... lekarka naprawdę mierzyła go z 5 razy i jak głowka i nóżka są na 37 tc to brzuszek 33 z hakiem i prawie się nie zmienił od wypisu ze szpitala - w szpitalu to było ok bo to było skończone 34 tc, ale teraz powinien więcej urosnąć. Wiem, że inny sprzęt, że błąd pomiaru ale się kurde martwię o tę kruszynkę moją. Tak całościowo to trochę przytyła - teraz ma około 2.5kg. Mam robić ktg 2x w tygodniu (1 x bede robic w medicover, a 1 x kazała mi chodzić już do szpitala). W pon 29/06 mam wizytę i znowu będziemy ją mierzyć. Szyjka na prawie 4 cm więc poród się nie zapowiada w najbliższej przyszłości - sama już nie wiem czy to dobrze czy źle.

Thriade mam bardzo podobną sytuację jak u Ciebie, z tym że moja córka ma hipotrofię symetryczną (brzuszek, inne narządy są symetrycznie mniejsze). Byłam dzisiaj w szpitalu i ktg wyszło bardzo dobrze. USG wskazuje wagę 2400g, a mamy skończony 37tc. Przepływy, ilość wód też ok.
Następna kontrola w środę i wtedy lekarz zadecyduje czy zostajemy na patologii ciąży i stamtąd już po monitoringu wyznaczają termin cesarki czy czekamy do wyznaczonego terminu cc 3.07.
Zdziwiona jestem tym, że w takim przypadku zazwyczaj przyspiesza się termin porodu, bo myślałam, że każdy dzień w brzuchu działa na naszą korzyść, przez zwiększenie masy dziecka. Lekarz poza tym stwierdził, że w przypadku położenia miednicowego (takie jest i u nas) naturalna akcja porodowa i tak rozpoczyna się zazwyczaj wcześniej.
 
To chyba jest tak z tym wcześniejszym kończeniem ciąży, że oni się boją czy dziecko tam się "dobrze czuje" w brzuchu, czy np. nie jest jakieś niedożywione itd i lepiej je kontrolować na zewnątrz. Dobrze przynajmniej, że szpital mnie znowu nie czeka póki co, bo bym się chyba załamała - chociaż z drugiej strony jak trzeba to trzeba i lepiej wszystko sprawdzić "za dobrze" niż niedokładnie.
 
thriade ma jeszcze czas Twoje maleństwo a usg naprawdę może się mylić głowa do góry będzie dobrze :tak:

u mnie na dzień dzisiejszy 3328 gram szczęścia:-) wszystko ok tylko wody na granicy normy mam więcej pić rozwarcie 1cm i na razie nie zapowiada się wcześniejsze rozpakowanie;-)
 
A mi gin już zdjęć nie daje ani nie mówi ile ich jest tylko że dużo. O szyjce ile ma cm też nigdy nie powiedziała tyle że wszystko pozamykane. Może w środę czegoś nowego się dowiem.
 
reklama
Do góry