Dziewczyny gratuluję udanych wizyt i fajnie, że się troszkę dziewuszek pojawiło:-)
Byłam dzisiaj na usg szyjki i nie jest na szczęście tak źle, tzn. zewnętrznie szyjka jest kiepska, skróciła się i jest wiotka, ale na szczęście wewnętrznie długa i twarda, mocno trzyma. Ginka pessar mi założyła, bo stwierdziła, że na kolejnej wizycie mogłaby już nie mieć na co założyć. Dostałam globulki do stosowania i przy pesarze zakaz przytulanek jest.
Ważka na skurcze nie dostałam nic, bo ja mam mięciutką macicę, raczej się nie "stawia", więc nie ma potrzeby. Chyba po prostu do większej ilości dzieci anatomicznie nie jestem stworzona;-)
Iryska Pola BARDZO mi się podoba.
Kademi Jaśmina bardzo ładnie i oryginalnie:-)
Dzieki :-)
no i mam dobry przyrot wagi. Od poczatku ciąży przytyłam 5,5kg :-)
to idziemy "łeb w łeb";-)
Co do cellulitu to mogę Was pocieszyć, że ten ciążowy to nie jest taki normalny, tylko z wody. Ja tak panikowałam w pierwszej ciąży, bo nigdy nie miałam, a tu nagle
Nawet do apteki pobiegłam po jakiś specyfik, ale farmaceutka mnie uspokoiła, że jak urodzę, woda z organizmu zejdzie i cellulit zniknie i tak się stało.
hej dziewczyny tez mam celulit......tzn zawsze mialam ......ale zeby sie go pozbyc szotka taka do masazu z duzymi wypustkami i smarowac sie midem i trzec w wannie lub zarnami kawy......polecam!!!!!pomaga!
Madajka w ciąży kawą nie bardzo