My też już po wizycie Wyniki książkowe (chyba jak nigdy, bo zawsze było czegoś za dużo albo za mało), ale niestety wg gina na razie nie widać oznak zbliżającego się porodu...L4 na razie na tydzień dostałam i jak się nic nie wydarzy kolejna wizyta za tydzień. A miałam nadzieję, że to będzie już ostatnia
Zrobił mi też szybkie usg, takie orientacyjne i stwierdził że dzidzia duuuuża - grubo ponad 4 kg, ale żebym się na razie nie martwiła, bo aparat jest średni i ma spory margines błędu;-)
Ale co najważniejsze nie utyłam od ostatniej wizyty, a nawet minimalnie schudłam (jakieś 0,5 kg), więc jak na razie jest niecałe +10 kg (z czego połowa to dzidzia)
Zrobił mi też szybkie usg, takie orientacyjne i stwierdził że dzidzia duuuuża - grubo ponad 4 kg, ale żebym się na razie nie martwiła, bo aparat jest średni i ma spory margines błędu;-)
Ale co najważniejsze nie utyłam od ostatniej wizyty, a nawet minimalnie schudłam (jakieś 0,5 kg), więc jak na razie jest niecałe +10 kg (z czego połowa to dzidzia)
Ostatnia edycja: