reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

reklama
mum to be- powodzenia na wizycie&&&&&&&&&&&
Ja wczoraj wizytowałam, ktg wychwyciło kilka skurczy a po za tym to szyjka długa, a już myślałam że może troszkę zacznie się skracać. Ale mój gin powiedział że to nie znaczy że za godzinę nie zacznę rodzić hehe Codziennie bardziej zaczyna mnie pobolewać brzuszek ale to jest taki ból jak na miesiączkę a czasem mocno spina mi się brzuszek.
Jutro mam wizytę u położnej więc pewnie kolejne ktg i badanie więc zobaczymy spojrzenie innej osoby co się tam dzieje ;)
 
Nie wiem w którym wątku się odezwać, dawno mnie tu nie było:-) Ostatnią wizytę miałam 2 kwietnia, mam już ustalony termin cesarki (poprzedni poród też był zakończony cesarką ze względu na miednicowe położenie synka). Gdyby coś się zaczęło wcześnije dziać mogę jeszcze decydować, ale po terminie muszę juz mieć cc. 19 kwietnia ma przyjść na świat nasza córeczka Marysia poprzez cc( to akurat na styk termin porodu) i 18-stego kwietnia w przyszłą środę muszę juz być w szpitalu. Trzymajcie kciuki! Z synkiem miałam zespół poznieczuleniowy i łatę w kręgosłupie..do tej pory to trauma, mam nadzieję, że tym razem to mnie ominie...
 
dziewczyny gratuluję udanych wizyt :-)
a dziś Sławuś był na pierwszej wizycie u pediatry- waży już 4,5kg
shocked.gif
po porodzie ważył 3890g a w dniu wypisu ze szpitala 3600g ;-)wszystko z nim ok a w 6 tygodniu życia mamy przyjść na szczepienie a teraz mały leży w wózku na balkonie i słodko śpi od 2h
wink2.gif
więc mam trochę spokoju
p.gif
 
reklama
Ja po wizycie kompletnie skolowana, nic się nie dzieje. Brzuch trochę opadł, ale cała reszta ani rusz. Tak więc na weekend planuję jeszcze jakieś imprezki, bo na poród to mnie to nie wygląda:-p
 
Do góry