reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

kasiagaw super, że wszystko w porządku

kliki20 powodzenia na wizycie

Ja dzisiaj też wizytuje, ciekawe, czy coś się zmieniło. Tydzień termu mały miał 3400-3500.
 
reklama
Kliki, Gochson- powodzenia Dziewczyny!!!
Lene- mężczyzna musi być "zbudowany";-)- gratki wizyty

Wydawało mi się, że wczoraj jeszcze któraś Babówka wspominała o wizycie???
 
mamido to pewnie mnie masz na myśli:)
kliki, gochson powodzenia kochane;)

Ja dziś wizytuje na 12:) własnie maluje paznokcie u nóg:) mam nadzieje, że już do porodu nie bede musiała poprawiać pedicure:D
nie mogłam sie doczekać na tą wizyte a jednak moment przeleciało. Oby tylko mi gin powiedział, że szyjka chociaż troszke skrócona i dał nadzieje na wcześniejszy poród;)
 
gratuluję wszystkich dobrych wiadomości:-)

ja jestem po wizycie, decyzja o cc podtrzymana, jutro o 7 mam być na oddziale ale cięcie dopiero w piątek,
szyjka trzyma i nie ma zamiaru puszczać więc na rozpoczęcie akcji mogłabym jeszcze trochę czekać... na usg wyszło ze ilość wód płodowych jest na granicy dolnej normy więc tym bardziej lekarz nie chce już czekać....
przytyłam prawie 22kg:baffled:
 
ja tez zamelduję Wam tylko, że mały wazy 3990.... masakra i jak urodzę za 2 tygodnie to będzie około 4500 i raczej cc... zobaczymy, poza tym ok wszystko z maluszkiem. Ja gorzej, zgaga osiągneła apogeum i zwracam cały dzień i teraz czuję że muszę spadać:angry:
lene wow ;-)zakłądając +/- 500 g na pomyłkę usg to w wersji na + byłby niezły klopsik;-) ważne , ze zdrowy

Hej Piękne :) Ja wizytuje jutro także trzymajcie kciuki, oby lekarz nie miał kiepskiego dnia jak ostatnio.. buziaki dla Was!!
TRZYMAM &&&
Ja dzisiaj też wizytuje, ciekawe, czy coś się zmieniło. Tydzień termu mały miał 3400-3500.
POWODZENIA!!

Ja dziś wizytuje na 12:) własnie maluje paznokcie u nóg:) mam nadzieje, że już do porodu nie bede musiała poprawiać pedicure:D
nie mogłam sie doczekać na tą wizyte a jednak moment przeleciało. Oby tylko mi gin powiedział, że szyjka chociaż troszke skrócona i dał nadzieje na wcześniejszy poród;)
ŻYCZĘ POMYŚLNYCH WIEŚCI;-)

Robaczku teraz zjedz sobie coś dobrego , bo w szpitalu będzie kiepsko a przy karmieniu też będzie różnie:tak:i nic się nie martw
 
No więc dzisiaj wizytowałyśmy. Na sam początek powiem że szyjka długa, zamknięta, a czop na swoim miejscu. Także dupa blada, na wcześniejszy poród raczej nie mam co liczyć. Mała waży ok. 3335 gram. Także w normie. Obwód główki 33.64, a obok jest napisane że odpowiada to 35 tydz. 6 dni. Czy możecie podać jak to u Was wygląda? Bo trochę się wystraszyłam, jednak z drugiej strony, sprawdzałam w necie to dzieciaczki rodzą się mniej więcej z taką główką. Sama już nie wiem.
 
reklama
dzięki dziewczyny! martolinka, kinga: ja wcale się nie cieszę że smerf taki spory się zapowiada... bo jeśli USG się myli i przyjdzie mi naturalnie rodzić to uff... tym bardziej, że mimo wcześniejszych kłopotów ze skurczami urodzę po terminie to będzie miał jeszcze trochę czasu na dobicie do ładniejszej wagi;-) , bo córę po terminie rodziłam - tzn miałam cc.... a tak na marginesie to wczoraj na ktg moje skurcze regularne dochodziły do 70.... ja ich nie czułam wcale:baffled:
 
Do góry