reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

ja po wizycie, bez zmian, rozwarcie na 1,5 i wszystko gotowe do wyjscia tylko wyjscia jakos nie ma:/

a ja dalej tyje-w ciagu tygodnia 2 kg:szok: lekarz mowi ze bedzie bardzo duze dziecko. w 37 tg mial ponad 3kg a teraz waga idzie mi strasznie w gore wiec pewnie dobijemy do 4kg:nerd:


wczoraj bylam na godzinnym szybkim spacerze, dzis prasuje i sprzatam caly dom i nic nawet ani jednego skurczyka, tylko bol kregoslupa i nog:baffled:
 
reklama
asiorek no właśnie stwierdziłam że narazie żadnych specjalnych metod wywoływania stosować nie będę bo sobie myśle że jak przyjdzie pora to mały sam będzie chciał wyjść i tej wersji będę się trzymać ;) w sumie może lepiej że żadnych objawów nie mam i tak sobie żyje w błogiej nieświadomości hehe chociaż jak usłyszałam że już 3,5 kg to jak go jeszcze tak kilka tygodni ponosze w brzuszku to niezły klocuszek może się urodzić ;) No 42 tyg. to sobie nie wyobrażam, daje mu czas do końca października hihi :)
 
sugar and spice urodzila:) a jeszcze 13 tego pisala ze lekarz powiedzial ze calkiem szyjka zamknieta jeszcze wiec moze i jest nadzieja dla nas:)
 
Właśnie tez czytałam że sugar urodziła i smieje się sama do siebie bo tyle co ją pocieszałam jak się martwiła że szyjka zamknięta :-D:-D ale tak to jest zazwyczaj przy pierwszym dziecku że naprawde nie ma żadnych objawów a jak nagle weźmie to :szok: na wszystko przyjdzie czas :happy2:
 
Ja urodziłam się 3600 i 56, mąż 3600 i 58. Teraz ja mam 180 cm, a mąż 190 wzrostu...
Z moich wyliczeń termin z OM to 15.10, lekarz obliczył 17.10, a z wczorajszego USG wyszło 16.10.
Całą ciążę był Synek "przepisowy" co do dnia praktycznie termin OM i USG się zgadzał... może w weekend?
asiorek dzięki, bo jak komuś mówię o tej szyjce to wszyscy reagują dramatem w oczach...

hehe i został przepisowy :) urodził się 15października chyba że się pośpieszył i jeszcze na 14 się załapał :D
 
no to teraz ja opisze juz swoja ostatnia wizyte u gina:-)

Madzik wazy ok 3 kg, wody na szczescie sa, bo akurat u mnie to wazne bylo, ale z lozyskiem jest bardzo zle, stare zwapnione, musi wytrzymac do wtorku, trudno wyboru juz nie ma. Pozatym wszytsko pozamykane, nic sie nie zapowiada na porod SN i chwala;-)

Do wyboru mialam dwa terminy w poniedzialek rano, albo wtorek wieczor/noc, wolalam wtorek, bo w szpitalu licza to juz jako dzien u nich odbebniony, wiec dla mnie tylko lepiej, ze krocej:-D, pozatym pierwsza corka urodzila sie o 21.50 to teraz pewnie tez bedzie podobnie:laugh2:
 
reklama
Do góry