reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

Patryk przejawia większą aktywność lewej strony, jak raczkuje to lewą nogą się przesuwa a prawą podciąga, myślałam, że to przejdzie ale pediatra sama zwróciła na to uwagę, jakkolwiek termin do lekarza mamy na koniec listopada, chyba jednak skosultujemy to prywatnie, wogóle je i łapie przemdioty też lewą ręką, ale tak jak piszecie to czy będzie leworęczny to do trzech lat się samo unormuję. w Japonii wszyscy są leworęczni ;)
a do poradni hepatologicznej rejestrują w poniedziałki, termin też pewnie będzie z kosmosu
 
reklama
Margerrita - Trzymam kciuki za jakiś normalny termin do hepatologa i żeby wszystko było ok. Z tą rehabilitacją to wypracujecie to jeszcze. U nas ten sam problem jest, że mały robi coś w jedną stron, a w drugą wcale, albo bardzo niechętnie - np. obracał się z brzuszka na plecy w prawą a w lewą nie chciał, trzymał ciężar ciała przy raczkowaniu i staniu bardziej na lewej stronie, siada z czworaka zawsze przez lewą nogę i jak siedzi to na ogół ma tę lewą nóżkę zgiętą, a prawą wyprostowaną (czyli trzyma ciężar ciała na lewym bioderku). Też na rehabilitację chodzimy i już jest dużo lepiej, jeszcze tylko nie możemy zwalczyć tego siadania przez lewą nóżkę i siedzenia z podgiętą lewą. Ćwiczymy z nim cały czas i mam nadzieję, że już niedługo się to całkowicie wyrówna. Np na to siedzenie na 1 bioderku jest łatwe ćwiczenie - jak ma przy siedzeniu 1 nóżkę zgiętą, to się mu ją prostuje, a podgina tę drugą. Jak mały jest zajęty czymś to nie zwraca na to uwagi i siedzi jak się go ustawi ;-)
 
Wczoraj byliśmy u dr z tym katarzyskiem (bo zaczął się robić gęstawy) oczywiście jakaś bakteria się przyplątała więc dobrze, że ją do żłobka nie dałam. Dostała jakieś 2 syropy do picia i tylko zapuszczać wodę morską, nasivin odpuścić. Dziś ciut mniej z rana ciekło, więc mam nadzieję że minie. A jeszcze nam mówiła żeby do niedzieli siedzieć w domu rany z maruderką płaczącą będzie ciężko.
 
kania, dużo zdrówka życze Oliwci!!! a dlaczego nasivin odstawiacie ?

U nas też straszne katarzysko :-( Wczoraj przy okazji alergolog osłuchał Patryka i obejrzał gardło, póki co nic sie nie dzieje, ale pewnie jak do poniedziałku nie przejdzie to pójde do naszego pediatry. Narazie daje mu cebion i czyszcze nosek solą morską i nasivinem.
 
reklama
Do góry