reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

... ponieważ cebion multi zamiast wówczas chronić jest pożywką dla bakterii. To tłumaczenie naszego lekarza.
A wytłumaczył Ci dlaczego?

Roxannka, Madlein, Natolin dzięki za info.
A ten cebion to chyba to samo co juvit C, bo akurat to w domu mam to będę podawać 2x3krople. Mam nadzieję, że poza katarem nic więcej się nie rozwinie.
Roxannka Ty miałaś też zalecenie spacerowania, tak?
Madlein trzymam mocno kciuki, żeby Wiktorek wyzdrowiał. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze.
 
Ostatnia edycja:
reklama
CEBION to chyba taka zwykła witamina C, a CEBION MULTI czy coś tam o czym pisałyście to ja nie wiem co to ;-)
 
My dzisiaj byliśmy na szczepieniu. Przez choroby odwlekło się z 10.02 aż. Się tak zdenerwowałam w przychodni, bo na szczepienie idzie się do poradni dzieci zdrowych, a tam jakaś matka przyszła z małolatem co kaszlał i hyrlał. Nie chcecie wiedzieć jaką awanturę zrobiłam i ja i lekarka jak się o tym dowiedziała. Jeszcze by nam kolejnej infekcji tylko brakowało.
A Wiktorek był taki dzielny, trzy kłucia i dopiero przy ostatnim tym w nóżkę troszeczkę tylko zapłakał. Mój mężczyzna:*
 
Natalka już po spacerku,oczywiście mleka nie chce pic:-( ,dodałam parę łyżeczek kleiku ryżowego i 2 łyżeczki kaszki ryżowej i co???i znów załamka,bo kolejny dzień z rzędu, jak jej daje to kicha,myślałam ,że to może katarek będzie,ale w nosku sucho,tylko kichanie i to zaobserwowałam już od paru dni,ja się chyba załamię....:-:)(co ja mam jej już dawać????jak samego mleka nie chce,kleik kukurydziany i kaszka Sinlac też odpadają:(:(:( nie mówiąc już o jakichkolwiek daniach:::::::(:(::wściekła/y:
 
Natalka już po spacerku,oczywiście mleka nie chce pic:-( ,dodałam parę łyżeczek kleiku ryżowego i 2 łyżeczki kaszki ryżowej i co???i znów załamka,bo kolejny dzień z rzędu, jak jej daje to kicha,myślałam ,że to może katarek będzie,ale w nosku sucho,tylko kichanie i to zaobserwowałam już od paru dni,ja się chyba załamię....:-:)(co ja mam jej już dawać????jak samego mleka nie chce,kleik kukurydziany i kaszka Sinlac też odpadają:(:(:( nie mówiąc już o jakichkolwiek daniach:::::::(:(::wściekła/y:
U nas jest to samo. Ciężko jedzenie wcisnąć młodemu. Do tego marudny strasznie. A jak u was dziąsełka ? Może właśnie przyczyna leży w nich.. ?
 
mała_mi88 to nie dziąsełka,narazie sa takie jak były,czyli to nie ząbki,już rozkładam ręce nad tym wszystkim ,bo naprawdę ciężko jest,tyle dobrze,że tym mlekiem samym sie najada,aż sie boję co będzie potem...oby tylko lepiej
 
Madlein,no to masakra z tym chorym dzieciakiem- chyba po coś jest ta przychodnia dzieci zdrowych,nie?!Ja kiedyś,jak Amelka miała miec szczepienie,a wyglądała mi nie bardzo,to dzień wcześniej poszłam do lekarza,żeby ją zobaczył,bo nie chciałam,jakby była chora,przywlec czegos do zdrowych.no,okazało się,że nic jej nie było i kazał normalnie przyjść.
 
elusia84 , mała mi- u mnie to samo, nie umiemy pić z butelki , ale robie tak:
rano na spiąco cyc, o 10 owocki, o 13 zupka, potem jak sie uda cyc, a jak nie kaszka ryzowa z mlekiem bobovita, wieczorem cyc pasuje....
Ciekawe o co chodzi. Rozmawialam z pediatra i uwaza, ze dzieci za czesto dostaja, bo jak są w tym wieku to co 3- 4 godziny spoko.
 
reklama
Madlein jeszcze sie może okazać że wszytsko wyszło na prostą. A moja znajoma ma synka który ma taki układ zastawkowy "zamontowany", ma 4 lata i szaleje że hej, nie ma żadnej róznicy w porównaniu ze zdrowymi całkiem rówieśnikami.

My mamy Juvit C - 2x3 krople ale dajemy cały sezon przeziebieniowy, mysle że tak do maja i finito, kataru jeszcze nigdy nie mieliśmy poza tym jak miał tydzień ale pediatra mówi ze to go na położnictwie załatwili...

Pszczylaszczka ma racje z tym jedzenie, za krótkie przerwy już na ten wiek, zróbcie 4 godziny i może sie poprawi.
 
Do góry