wizyty u lekarza i zdjęcia USG

[miska271]

kwas foliowy bierze się do 12 tygodnia ciąży potem dopiero zestaw witamin
myślę że jest wszystko ok,ja byłam na pierwszej wizycie 6 t i 4 dni drugą mam 7 t i 6 dni ale ja idę teraz do swojej gin więc to inna sprawa
ale myślę że jak chcesz maluszka już z bijacym serduszkiem zobaczyć to za 2 tygodnie spokojnie na wizytę możesz iść,usg nie jest szkodliwe dla naszych maluszków

 

[Bozienka24]

mi moja gin tez tak mowila ze do 12 tylko kwas a potem witaminki i zeby niemieszac a wsumie to niezapytalam dlaczego ja mam brac jedna tabletke dziennie kwasu i teraz jak pujde to pewnie kaze mi odstawic kwasd i brac witaminki bo to bedzie juz 11 tc NIEMOGE SIE DOCZEKAC !!!!!!!!!

 

[krewetka82]

dziwne bo ja brałam witaminy dla kobiet starających sie o dziecko i gdy poszłam na wizyte do gin pierwszy raz pokazałam jej co biore i kazała dalej je brac bo ma i kwas foliowy i inne witaminy wiec juz nic nie kumam-jestem juz w 9 tyg i cały czas je biore ale jak pójde do gin we wtorelk to zapytam co i jak

 

[miska271]

kwas bierze się raz dziennie do 12 ego tygodnia jak jest już się w 13 to wtedy witaminy,kwas foliowy jest potrzebny dla maluszka dlatego bierzemy go tylko samego do 12 ego tygodnia a witaminki są dla nas

 

[krewetka82]

a jak ja mam takie witaminy gdzie jest kwas i inne wiatminy dla kobiet przed ciązą w trakcie i po to co nie powinnam ich brać czy jak ? nie kumam juz dla kogo one są w takim razie?

 

[miska271]

kwas foliowy bierze się na dwa miesiące przed planowaną ciążą i do 12ego tygodnia ciąży
zawsze brałam tylko kwas potem witaminy
jeżeli brałaś je przed to bierz dalej to nie szkodzi niczemu ważna jest tylko dawka kwasu foliowego jaka jest w tych witaminach

 

[mata-kow]

W pierwszym trymestrze lepiej ostrożnie z witaminami - nawet wit. c nie jest zalecana - z tego co doczytałam to chodzi o to,żeby małych fasolek nie faszerować witaminami, bo potem po porodzie, jak nie będzie juz dostawy witamin, to mogą zdażać się niedobory u maluchów.
Ale nie ma co panikować - jeśli lekarz zalecił już łykanie witamin, to łykajmy - ale rozsądnie ;-)
Ja póki co biorę kwas foliowy, a potem będę brać witaminy - chcociaż znam przypadki, że zamiast witamin ciężarówki bardzo urozmaiciły sobie dietę w zdrowe bomby witaminowe (przy porozumieniu z lekarzem) i urodziły zdrowe i silne dzieciaczki

I ja przyłaczam się do oczekujących z niecierpliwością na kolejną wizytę (2 sierpnia) bo na początku lipca lekarz zobaczył jedynie pęcherzyk i nie mógł stwierdzić w 100% że to ciąża (max 3 tydz.), ale założył, że tak i w razie problemów to do szpitala mam sie udać.
Póki co jest bez problemów, piękny teścik wyszedł juz ok. 2 tyg. życia fasolki, a objawy mam jak w poprzedniej ciąży ;-) tak czy inaczej doczekac nie mogę się kolejnego usg, bo będzie już widać pięknie fasolkę i bijące serduszko :-)

 

[miska271]

W pierwszym trymestrze lepiej ostrożnie z witaminami - nawet wit. c nie jest zalecana - z tego co doczytałam to chodzi o to,żeby małych fasolek nie faszerować witaminami, bo potem po porodzie, jak nie będzie juz dostawy witamin, to mogą zdażać się niedobory u maluchów.
Ale nie ma co panikować - jeśli lekarz zalecił już łykanie witamin, to łykajmy - ale rozsądnie ;-)
Ja póki co biorę kwas foliowy, a potem będę brać witaminy - chcociaż znam przypadki, że zamiast witamin ciężarówki bardzo urozmaiciły sobie dietę w zdrowe bomby witaminowe (przy porozumieniu z lekarzem) i urodziły zdrowe i silne dzieciaczki

I ja przyłaczam się do oczekujących z niecierpliwością na kolejną wizytę (2 sierpnia) bo na początku lipca lekarz zobaczył jedynie pęcherzyk i nie mógł stwierdzić w 100% że to ciąża (max 3 tydz.), ale założył, że tak i w razie problemów to do szpitala mam sie udać.
Póki co jest bez problemów, piękny teścik wyszedł juz ok. 2 tyg. życia fasolki, a objawy mam jak w poprzedniej ciąży ;-) tak czy inaczej doczekac nie mogę się kolejnego usg, bo będzie już widać pięknie fasolkę i bijące serduszko :-)

witaj serdecznie gratuluje,patrzę że ten sam termin :-)mamy

 

[kahaka]

Mnie ginka kazała brać Femibion, więc jak widać, różne są opinie. Tam jest taka sama dawka kwasu jak w zwykłym Foliku.

 

[ajako]

aaa apropos witamin....
mnie tez gin zalecil jedynie kwas foliowy, ale ja ostatnio jak wracam do domu i zdejme buciki to od razu skurcze w łydkach i bola jak cholera, jestem w szoku, bo w ciazy z Jula skurcze łydek zdazaly mi sie gdzies od 5 miesiaca, a teraz juz i sama nie wiem czy jednak nie brakuje mi jakis witamin czy magnezu (wtedy zalecil magnez)
maz mowi, ze pojedzie kupi mi ten zestaw witamin i mam brac, bo malo co jem i z czego to dziecko ma urosnac, ale ja nie wiem, waham sie...