reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

a ja po prostu zapytam mojego gina, który mówił, że na cc się umówimy na dany termin, przyjadę do szpitala i on mnie będzie ciął, więc w czwartek na wizycie zapytam go wprost co w sytuacji gdybym zaczęła rodzić wcześniej i czy jeśli on ma robić cc to czy będzie mógł przyjechać i to cc zrobić, jak powie od razu, że nie ma problemu i że będzie po telefonem i jak coś to mam dzwonić to uznam, że jest w porządku i niczego nie oczekuje, a jak będzie coś kręcił, wykręcał się, czy da wyraźnie znać że "to będzie kosztować" to też będę wiedzieć co i jak,

i wtedy po prostu "coś dam", też nie chcę mu "podskakiwać" czy robić jakiś fochów gdyby coś, bo on jest ponoć ważną szychą na położniczym i wolałabym żeby był potem wobec mnie w porządku

wiadomo, że bycie w porządku w stosunku do rodzących powinno być na porządku dziennym ze strony lekarzy i położnych i pielęgniarek, ale wiadomo, że jest z tym różnie i chamstwo też się zdarza
 
reklama
po zeszłotyodniowym nastraszeniu dziś nastąpiło uspokojenie... Natalki ładnie rośnie (niestey nie mogła jej gin zważyc, bo coś w usg jakiś inny lekarz przestawił i nie mogła zmierzyć brzuszka wrrrr :wściekła/y:) ale wszytkie inne wymiary są ok więc waga też musi być w normie... leży główka do dołu, tak skośnie, czego się domyślałam, bo z lewej strony w góry czyję jaj plecki i dupkę ;-) a jak kładę sie na lewj stronie to mi kopniaki sprzedaje :-D właściwie leżała już tak na poprzednim usg czyli w 29tc...
skurcze ustały...co czuję i bardzo się ciesze...nie am jak to regularnie brać No-Spę ;-) no i pewnie minerały pomogły (potas, wapń i magnez)
badania dzis nie miałam, kontrola za 2 tyg...
 
Do mnie podczas porodu lekarz zajrzazł ze 3 razy....Raz na początku, potem mi pęcherz płodowy przebić i następnie jak sie krwotok zaczał. To najpierw odbierający, potem jakiś ważniejszy co ciął...Położnej też nie było ze mną cały czas, ale zaglądała co moment i na każde zawołanie była...Ale był ze mną Paweł bo inaczej bym oszalała...Nie wyobrażam sobie rodzić samej...ale w sumie do szpitala przyjechałam o 14,30 a ok 17 miałam już pełne rozwarcie i bóle parte...A na sali porodowej może 1,5 h lezałam...Może mniej...
 
hej :) ja po wizycie :)
Młody ma się dobrze, wymiarów nie znam, bo nie podał, ale pow, że rośnie mi kolos :p
wreszcie się obrócił, ale teraz to już nie ma znaczenia, bo napewno będzie cc, między 6 a 12 grudniem, zależy jak będzie rósł. Nie pytałam o konkrety, ale z rozmowy wynikło, że mój gin ją będzie robił :)
pozdrawiam :)
 
Zrobiłam sobie powtórkę z wątpliwej przyjemności testu obciążenia glukozą 75 g... Chyba niezbyt dobrze te moje wyniki wyszły... Za pierwszym razem na czczo 95, po 60 min 183, po 120 min 140, a dzisiaj odpowiedni0 84/172/140. Jutro na szczęście w samo południe jestem umówiona z moją Ginką, bo martwię się :/
 
wróciłam od gina,
oczywiście po antybiotyku mam mega infekcję, dostałam gynofemidazol i profag,
na szczęście Zuzia ma się dobrze, nadrobiła wagę i waży teraz 1445 g czyli prawie 1,5 kg, a 3 tyg temu ważyła 700 g,
jest dorodna, silna i zdrowa, czyli nie dobiło się na niej moje chorowanie i antybiotyk, i już odwróciła się główką w dół

za to ja ważę 60 kg, czyli 12 na +, fajnie, że nie widać tego po mnie:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry