Elena
Grudniówka 2010
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 259
Elena, nawet sobie nie wyobrażasz, jak mi ulżyło. Cc to dla mnie coś strasznego i strasznie się tego bałam.
He he, wyobrazam. Mój obrócił sie w 31 tygodniu, a ja do tego czasu schizowałam co będzie jesli sie nie obróci. Zależy mi na porodzie naturalnym temu tak sie tym stresowałam. Pewnie też dlatego, że u wielu z was tu na forum dzieciaczki wcześniej się obróciły.
A teraz schizuję się z porodem, bo czekam, a on nie ma zamiaru sie wykluć.